tag:blogger.com,1999:blog-75153027118100931722024-03-04T22:17:25.385-08:00"We never back down tonight We're kings of the world world world"Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-20963869754745776002015-02-02T06:05:00.002-08:002015-02-02T06:05:29.405-08:00Stay with me forever<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: x-large;">Zapraszam do mojego nowego blogu <3</span></div>
<h1 class="title" style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; border-width: 0px; color: #ffcd8c; font-family: 'Crafty Girls'; font-size: 36px; font-stretch: normal; margin: 0px 0px 10px; position: relative; text-align: center; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.298039) 1px 1px 3px;">
<a href="http://back-to-the-time.blogspot.com/">Stay with me forever</a></h1>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #242b0d; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 14px; line-height: 19.6000003814697px; text-align: justify;"> Kiedyś nie rozłączni Dziś obcy sobie ludzie, są wspomnienia ale tylko jedno pamięta to co bylo... Jeden wyjazd zmienił jego życie a jej, jej życie zaczęło się od nowa bez wspomnień bez niego. Czy po latach sie poznają?? Czy się miną obok siebie obojętnie ?? sądzę ze tak pamięć nie wraca od tak sobie...?! Mówi się ze serce nie sługa ze pierwsza miłość nie rdzewieje, że ono zawsze pamięta !! a jak będzie tym razem... przeszkody , wspomnienia a dokładnie ich brak ... ??</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-52964740446263902922014-11-08T12:04:00.000-08:002014-11-09T01:45:23.665-08:00Rozdział 22 CZII<br />
<span style="background-color: white; color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;"> CZYTASZ KLIKNIJ </span><b style="background-color: white; color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: x-large; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">TAK</b><span style="background-color: white; color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;"> W ANKIECIE <3</span><br />
<br />
<br />
Harry<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgtL1n3vRQ0EMDIYyMulTiNupJI-nIUB1fp_1kl1whFGFn2gauLYRE3DyrLdgalwUtWO4rKPQ9nI9QHzBR2Ahk6-vK8NokWpuu4zjdAvW7ma3FiavWsA3HFnVJoe87S-FJ0qbfaIrE354qCM3wAUWFWmbnu=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://i2.pinger.pl/pgr261/937f4f7900241fd74f464688" height="200" width="200" /></a></div>
Siedziałem jeszcze nie przebrany i zastanawiałem się co będzie... co jeżeli jej tam nie będzie. Głupie myśli chodziły mi po głowie nie mogłem się na niczym skupić chłopcy już od pół godziny się szykują a ja... jak głupi siedzę i sie patrze na ten garnitur ...<br />
- Staryyy- Louis wszedł do mojego pokoju już prawie ubrany<br />
- Nie martw się będzie wszystko dobrze mamy już plan który musi się udać - usiadł koło mnie i poklepał mnie po plecach<br />
- przyniosłem Ci jeszcze maskę będzie dobrze ubieraj się za pół godziny wyjeżdżamy- wyszedł z pokoju zostawiając mnie z moimi myślami...<br />
Wyszedłem z pokoju cały spięty a chłopcy już czekali na mnie w salonie<br />
- no nareszcie - Niall jak zawsze wcinał coś<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi2O4H5fs3b1QvpL4VQ8Y8tPJ_WrcipS5qhsROLnCMFgkTPRYw86vXilas8-xOWW-OgZvtCisaJGhocoxeujVnR9h7-xbRRhFbYRuitFkL0q3sHP1gMaC7NL1rh2xVUYlveByzL7VbtxozuEzJRbf4auj4YOHHm53OQwtP23jGtgB_sEB4z7HU1McJduuvWy4oQXb4u90FxLvi6t5o=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/27db2491e179bf48baaab05ac528299d/tumblr_inline_nbpxq0YhlO1stoxxq.gif" height="179" width="320" /></a>- jak sie maszł - ni ztad ni zowąd z mnia znalazł się Liam i zaczął poprawiać mi kkołnierzyk<br />
- a jak się mam czuć?? - zapytałem i wiedział ze nie mam za bardzo ochoty gadać<br />
- dobra Harry ogarniamy się - powiedział stanowczo Zayn - nie ma co musimy dziś ją odbić nie ma innej opcji musimy dać rade Harry ona nas potrzebuje a szczególnie Cie -podszedł do mnie i staną na przeciwko mnie. Miał racje muszę wziąć się w garść co ja do cholery robie teraz najważniejsza jest rozmowa<br />
- Harry !<br />
- sory chłopaki już biorę się w garść chce już ją zobaczyć tutaj - chce ją w ogóle zobaczyć chce poczuć jej zapach jej usta na moich chce ją mieć przy sobie pomyślałem wychodząc z domu..<br />
<br />
<br />
Nikol<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhrxWgDPXLWms1eEwT2TV-pMYP7Hy7iKsh5YCNVwWP2_vJ8DUGiG4emIvO6o9BtHaQp98sXTlAHc4f1eFWFX3NnYV_vxIci-6BniGUrfuqEckvV1wnIAXDqoNmxdE-nKsQYhR_bhYh6nl6DgBfnHJ3X2RXUHZ6dvoWYE9m4wUBSd-fLZzQmIsQxmDX_cOsR6m-VpE_tNSWh9gOy30ZJaA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/e7a643b7a54187ef531a484c5dc81d42/tumblr_n6vfp4RG2R1ryfjs3o2_250.gif" height="200" width="140" /></a>- wyglądasz rewelacyjnie - krzyknęła dziewczyna wysłałam jej smutny uśmiech nie cieszyłam się tym ... nie cieszyłam się juz nawet własnym życiem<br />
- uśmiechaj się mówię Ci poważnie bo jak zobaczy ze nie jesteś zadowolona będziesz miała przesrane ... a wiesz jak to sie kaczy - mówiła dziewczyna odchodząc. Odwróciłam się do lusterka aby na siebie spojrzeć miałam rozpuszczone włosy i byłam ubrana w <a href="http://www.faslook.pl/collection/hg-18/">TO</a>. Wyglądałam ślicznie, powinnam wyglądać tak idąc na bal z Harrym a nie z nim z tym draniem Harey'emu powinnam się tak stroić a nie jemu ... Uśmiechnełam się smutno na myśl jak by Harry zareagował na ten widok. Usłyszałam kroki i się szybko odwróciłam<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjXLDqlcqgSCbnRkY0SpGaVh1rjFQB8gamtsO2km_e2j19u-FxDyp9_DJcnh9O2mc6eWlhC1CsiImjDeKczjDdXeT0emmFMqjiXF78TTUnuXjAWLqUUBKVcR62FrAORbwgUz4HfxTzu8S1b8k0rsF4UT2OO_z38aXuCtB4OZUCCnfW_BheafENNpOWco2Tl169prmZ-Wv_Lz3ojWVAL3w=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/7b3e3068c3803203637564dffb9cf9c1/tumblr_mrxb1bMOji1sok4dvo1_500.gif" height="140" width="320" /></a>- wyglądasz ślicznie truskaweczko - Jack podszedł do mnie i obią w pasie całujac mnie w policzek widziałam w jego oczach ze rozbiera mnie wzrokiem chciałam mu tak mocno przywalić ale się powstrzymałam toż nie nogłam iść z pobita na ten bal ...<br />
- to idziemy piękna - popatrzył się na mnie i wpił w moje usta znowu to uczucie obleśne uczucie... brzydziłam się nim jego dotykiem jego wszystkim ... był obleśny. Złapał mnie za rekę i pomaszerowaliśmy we czwórkę do samochodu..<br />
<br />
<br />
Harry<br />
Ludzie się zbierali a ja nadal nie widziałem nikogo z nich ani chłopaków ani Nikol<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiS2vx5G-BHVRiai9somzLxgaRgpMt9T-mT5gGWGquTTH4ECclO2YxqHkuN-VxqL29E96FUFwxDwGYFOi_tLtuQpzKExHMNUG4kkpv8IQMKnDK63Mpj_U_7ZCfpZm3yGg5QFxP0pMSeRqJjf_DM5GmqoQfi4sy9NtGXel0djuTHNe7O=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://img.pandawhale.com/78311-harry-styles-shy-eyes-gif-yKq4.gif" height="160" width="320" /></a>- Harry nałóż tą maskę musimy sie ukrywać - upomniał mnie Niall. Nałożyłem tą felerną maskę i i nie mogłem oderwać oczu zatkało mnie zobaczyłem ją zobaczyłem ich wszystkich ale ją jako pierwszą. Poznał bym mój skarb nawet na końcu świata wyglądała tak cudownie była przepiękna. Znowu w niej się Zakochałem jeszcze mocniej nie mogłem na to patrzeć jak Jack ciągnie ją na parkiet ...<br />
- widzę ją - usłyszałem w słuchawce w uchu głos uradowanego Liam'a<br />
- a ja nie gdzie ona - Nial jak małe dziecko piszczał kręcąc się w drugim końcu sali wyglądając jej na sali. Byliśmy poustawiani po sali aby każdy widział siebie. Zayn był wpatrzony w Nikol jak w obrazek jak reszta chłopaków ale oczywiście Niall sie kręcił aż ją ujrzał uśmiechnął się a ja nie mogłem się napatrzeć. Po jej krokach było widać ze była przerażona... Po około pół godziny kiedy się już upewniliśmy ze chłopcy nas nie poznali i przyszli sami wkroczyliśmy do akcji. Pokazałem DJ ze już a on uciszył muzykę<br />
- Teraz do tańca proszą panie - i puścił wolną piosenkę <a href="https://www.youtube.com/watch?v=RS_UaPrQ3DI"><włącz></a>. Do Jacka odrazu podskoczyła nasza znajoma którą wkręcił Liam i poprosiła go do tańca a ona siedziała sama.<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/e9ccc413a49a2fd05870d32574422c43/tumblr_n0dz17WHjW1sg7knpo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://38.media.tumblr.com/e9ccc413a49a2fd05870d32574422c43/tumblr_n0dz17WHjW1sg7knpo1_500.gif" width="320" /></a> Powoli wstałem i podszedłem do niej nic nie mówiąc ukłoniłem się i wyciągnęłam rękę uchwyciła ją delikatnie jakby się bała popatrzyła na Jacka który zerknął na nią i się uśmiechną<br />
- punkt dla nas Jack idjoto - powiedział Harry w słuchawce. Uśmiechnąłem się na te słowa. Ująłem ją i zaczęliśmy tańczyć. Jej piękne oczy usta nie mogłem ... NIE NIE NIE Harry. Popatrzyła na mnie jakby się zastanawiała ... jakby pytała bezgłośnie czy to ja... w oczach zobaczyłem błysk nadziei. Uśmiechnąłem się do niej i przycisnąłem bardziej do siebie<br />
<br />
<br />
Nikol<br />
Jakiś koleś poprosił mnie do tańca ale Jack sie uśmiechną więc może jest szansa ze powiem temu komuś ze mnie porwano. Nic jeszcze do mnie nie powiedział nie widziałam jego twarzy pod tą maską tylko oczy oczy pełne strachu i radości. Obią mnie w pasie i zamarłam poczułam ten utęskniony zapach poczułam tan znany mi uścisk dłoni. To jest nie możliwe ... popatrzyłam jeszcze raz w te oczy. Wpatrywał się we mnie z tęsknotą czyżby ? Harry to ty ?? mówiłam sobie w myślach odpowiedz mi jakimś gestem proszę powiedz ze to ty ... że przyszedłeś po mnie... Te oczy ten zapach uścisk to ty wiem że ty ale musisz mnie uświadomić proszę...<br />
<a href="http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140201145552/degrassi/images/7/79/78311-harry-styles-shy-smile-gif-SJO0.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140201145552/degrassi/images/7/79/78311-harry-styles-shy-smile-gif-SJO0.gif" height="179" width="320" /></a>Uśmiechnął się to on TO ON słyszysz to on mogłam to wykrzyczeć że przyszedł po mnie przycisnął bardziej mnie do siebie dając mi do zrozumienia ze zabierze mnie stąd chciałam mu powiedzieć jak bardzo go kocham jak tęskniłam jak bardzo chce żeby nie odchodził i mnie nie puszczał. Piosenka się skończyła a on spojrzał na Jack'a popatrzył się na mnie a ja nie chciałam tego zobaczyć. W oczach miał wypisane przepraszam ukłonił się i pocałował mnie w rękę wciskając mi coś do niej i po prostu sobie poszedł ... serce mi się krajało rwało się jak szalone biegło za nim ... szybko włożyłam chyba karteczkę w stanik gdy poczułam ze Jack przytula się od tyłu do mnie. Porwał mnie do tańca a wtedy zobaczyłam chłopaków każdy był gdzie indziej. Gdy zatańczyłam chyba z pięć piosenek z Jack'em usiedliśmy aby trochę ochłonąć popatrzyłam dyskretnie na Zayn'a był zdenerwowany miał napiętą szczękę. Do Jack'a znowu podeszła ta sama kobieta co wcześniej i zabrała go na parkiet a ja wyjęłam tą karteczkę i zaczęłam dyskretnie czytać<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgTufnJo-NL4aTOh8w8XYMAQtmnCq0mnVUtN4_pVx5hveYdvdagHkhB5VUSaXXFj67X64Jz_n8sknZ3WY_tjOrsD_ce_EYc6tiYfC_KCKDa2lf73BoSNmohY4ELk2dy9bN5IcL5vKePw6SbJGz02DA7igUzy77IbRVDY8l4UKM0567eV6vFFp_zx9Z3yQJA_dBieQiMyA1VbaoMvEpJ6Q=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/956e7aceea97b68ba95423dd6ee93041/tumblr_n6wjn9t3FD1rw8hy7o1_500.gif" height="179" width="320" /></a><i>"Jak zacznie się Twoja ulubiona piosenka powoli kieruj się do szatni. Kocham Cie perełko"</i><br />
Moje serce zabiło dwa razy mocniej i zaczęło dwa razy szybciej bić... nie wiedziałam co mam zrobić jak się zachować ... Zapomniałam z tego wszystkiego jaka jest moja ulubiona piosenka... gdy się jedna skończyła zobaczyłam ze Niall wychodzi ostatni raz zerkając na mnie ... co jest grane ... Jack nadal tańczył z tą dziewczyną w połowie zniknął Harry a następnie Louis został tylko Zayn piosenka się skończyła a zaczęła się następna <a href="https://www.youtube.com/watch?v=CX4g36bhzqY"><włącz></a> usłyszałam pierwsze nuty i az uśmiechnęłam się to była ona ta piosenka Popatrzyłam na Susan i na Luka<br />
- Susan muszę do łazienki - powiedziałam przerywając im namiętną chwile. Widziałam ze nie chciała do mnie się odwrócić<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgbGgoTaiwpbl3m-xp3ws4vgPn8J63fnZNluh2X3ZhPyf0iMy4bx2qPznjurQYa-WIMkI7BxiqwbmtLD2Y4Ju0Eh4O3qfky4wxNIyfg1uOgR3t1TVDNUf53VAsoQWq0VeD_JeSPvCdIBZPvPw2WrsTE-HHulZNcOMGmDmB4KemoptOplG4pxgWFmSpb72kxK3371aQxzUSr57UCZm8=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/5e30f7a13df823ce6ea08d349b6f4caf/tumblr_inline_mj6784asvX1qz4rgp.gif" height="134" width="320" /></a>- ide z tobą - powiedziała zawiedziona wiedząc ze musi to przerwać<br />
- nie musisz zaraz wrócę- uśmiechnęłam się do niej najszczerzej jak tylko mogłam<br />
- tak to ok - uśmiechnęła się i wróciła do wcześniejszej czynności. Wstałam powoli patrząc się na Jacka który był wciągnięty w rozmowę i taniec z tą kobietą chciała bym jej kiedyś podziękować za to że dzięki jej mogę spokojnie uciec od tego drania. Zobaczyłam ze Zayn sie podnosi i idzie za mną wyszłam na korytarz i skręciłam do szatni nerwowo się odwróciłam jeszcze czy nikt za mną nie idzie. Gdy odwróciłam się z powrotem zobaczyłam Harry'ego .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEizH_XvEHam06xVzPwwJJVD5W9nZR6AuZQnlt1Mg6eE5uptWIgh7RWrWHnvuaclIK7De-9fFNafDHS2JzG0uOir3HGvbh_U5cESnTa1oCk4_6KFWgIfeyN6oGzuj1m9BIb8A0wSBz9_ZWZKjs16iG_gsJPVgBhkElwHx3A7uOArMnM5vCpAErFesLol1vOWC3ByNRyPspYt74__r2QI7g=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/3db3f6022fcafb918b3240d46a607d8e/tumblr_n6flgwUXvs1s2g53ho5_250.gif" height="180" width="320" /></a></div>
Złapał mnie za rękę i szepnął ciche choć. Szybkim krokiem szliśmy w kierunku wyjścia. Na zewnątrz czekały dwa samochody<br />
Przy jednym stał Zayn i miał otwarte drzwi wpadłam do samochodu jak oszalała a Zayn za mną. Harry usiadł za kierownicą i ruszyliśmy. Bałam sie jak cholera odwróciłam się za nami jechał ten drugi samochód widocznie tam byli chłopcy. Zerknęłam na Zayna który patrzył się na mnie a mi łzy spłynęły po policzkach. Chłopak obią mnie ramieniem i przytulił się<br />
- już dobrze siostrzyczko - szepnął mi do ucha a ja nareszcie mogłam zdjąć tą maskę. Zatrzymaliśmy się przy jakiejś nie znanej mi willi... odwróciłam się a już chłopcy z z tamtego samochodu szli w stronę domu postanowiłam sama też wyjść ale gdy się zorientowałam Zayn'a już nie było w samochodzie a Harry zamykał za sobą drzwi.<br />
<a href="http://33.media.tumblr.com/e05d39c051e87506bfdaf913c709e236/tumblr_ndatkns9cQ1ti70kso1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://33.media.tumblr.com/e05d39c051e87506bfdaf913c709e236/tumblr_ndatkns9cQ1ti70kso1_500.gif" height="179" width="320" /></a>Powoli wyszłam i od razu spotkałam się ze wzrokiem <a href="https://www.youtube.com/watch?v=kz9UBfXmXsM"><włącz></a>Harry'ego staliśmy na przeciwko siebie wpatrując się sobie w oczy. Moje serce waliło jak oszalałe a nasze oddechy były szybkie i płytkie. Powoli przybliżyłam się do niego a on oparł czoło o moje NARESZCIE krzyknęłam w myślach Uśmiechnęłam się do niego jak tylko dałam rady aby wiedział ze wszystko jest ok<br />
- Kocham Cie -szepnęłam do niego a on załączył nasze ustaw w najdelikatniejszym pocałunku pełnym tęsknoty i miłości. Gdy się oderwaliśmy od siebie uśmiechnął się do mnie najpiękniejszym ze swoich uśmiechów<br />
<a href="http://38.media.tumblr.com/1f47dcedba23acf13a6b30ddb976a2f5/tumblr_n8qjbo8R991tghx8ho1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Don&#8217;t let your fears overcome you and hold you back from what you want." border="0" src="http://38.media.tumblr.com/1f47dcedba23acf13a6b30ddb976a2f5/tumblr_n8qjbo8R991tghx8ho1_500.gif" height="179" width="320" /></a>- KOCHAM CIE !!!- Harry krzyknął podnosząc mnie na ręce i kręcąc wokół własnej osi<br />
- Harry - zaczęłam się smiać właśnie tego potrzebowałam jego własnie jego aby czuć się bezpieczna<br />
- KOCHAM CIE NIKOL I NIGDY NIE PRZESTANE !! - dalej krzyczał aż nareszcie mnie opuścił na ziemie. Chłopak złapał mnie za rękę całując jeszcze w skron i prowadził do wejścia jakiegoś domu<br />
- Harry gdzie my idziemy - zapytałam<br />
- do naszego nowego domu skarbie -powiedział wpuszczając mnie do domu i tym samym nie dając nic mi więcej powiedzieć bo od razu chłopcy rzucili się na mnie. Po długim spędzeniu z każdym w ramionach Harry zaprowadził mnie do naszej sypialni<br />
<br />
<br />
Harry<br />
Nareszcie jest z nami.<br />
-choć kochanie idziemy spać - złapałem ją za ręke i zabrałem od uścisków Zayna<br />
<a href="http://static.e-lazienki.pl/gallery/3034/0_6600913d5991e486b1e0fedc32937768fc914514.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://static.e-lazienki.pl/gallery/3034/0_6600913d5991e486b1e0fedc32937768fc914514.jpg" height="239" width="320" /></a>- dobranoc - krzyknęła tylko i już prowadziłem ją do naszej sypialni. Gdy weszła stanęła w pół kroku i zakryła usta<br />
- to to jest nasza sypialnia - zapytała odwracając sie do mnie<br />
- tak kochanie chodź spać dzisiaj był wyczerpujący dzień - pocałowałem ją w czoło. Podszedłem do komody wyjąłem jakąś swoją koszulkę i podałem jej a sam rozebrałem się do bokserek i położyłem się koło dziewczyny która już leżała<br />
- martwiłem się o Ciebie - jednak usiadłem opierając się o framugę łóżka a Nikol położyła głowę na moich udach<br />
<a href="http://31.media.tumblr.com/16cde74ee48717e9541319aa00bfe3cf/tumblr_ndasu4zuaU1ti70kso1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/16cde74ee48717e9541319aa00bfe3cf/tumblr_ndasu4zuaU1ti70kso1_500.gif" height="163" width="320" /></a>- martwiłam się ze już Cie nie zobaczę- pojedyncza łza spłynęła po jej policzku. Pochyliłem się i ucałowałem jej wspaniałe usta<br />
- idziemy spac - powiedziała gdy oderwałem się od jej ust. Ułożyliśmy się na łóżku przytuleni do siebie i zasnęliśmy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjsoZXffNZQfnoytnvtUpskxWf-rppcUOnTF53OWhTlMQLY5DrdN__z1rywT451HaHIi9yKir4rBDHBAAhliZkMBV6RqzwbG5r3SEXO2Pa9K_d-2OHF50K1Bgbzhw24P98loh2C7U5gGN6QXrRKcJ9O5Q7CqQKVF84HRpJ3lOoaNQnjPnMQiEtZX2AArY5EqKk3LZNbpKZvrbkEOmxYEw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/4ad4004c8744bd019399414bbd0e560c/tumblr_n6efliw3jh1sg7m2uo1_500.jpg" height="150" style="text-align: center;" width="200" /></a></div>
Przebudziłem się z rana znowu ten koszmar ze Nikol nie ma przy mnie ale gdy poczułem ze ją przytulam uśmiech pokazał mi się na ustach. Tak strasznie ją kochałem że nikt sobie tego nie może wyobrazić. Powinniśmy stąd wyjechać gdzieś odpocząć wszyscy razem z chłopakami nasza cała szósta. Mamy dużo pieniędzy dobrze ze nie oddaliśmy dla tych pizd co porwały mojego skarba. Powoli wstałem i podszedłem do okna musimy wyjechać toż w naszym gangu nie tylko my jesteśmy mamy Luka i Pati oni mogli by sie zając rozprowadzaniem prochów a my byśmy gdzieś wyjechali nikomu byśmy nie powiedzieli nawet dla Luka i Pat wysyłali nam by hajs na konto dom zostawili byśmy dla nich... rozmyślenia przerwały mi ciepłe ręce obejmujące mnie<br />
<a href="http://41.media.tumblr.com/dc645e47bd24fee041262c7700369332/tumblr_nd0f7xvfkW1ti70kso1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://41.media.tumblr.com/dc645e47bd24fee041262c7700369332/tumblr_nd0f7xvfkW1ti70kso1_500.jpg" height="198" width="320" /></a>- czemu już nie spisz - usłyszałem zachrypnięty głosik Niki<br />
- przebudziłem się -odwróciłem się do niej całując ją w czoło<br />
- nad czym tak myślałeś ?<br />
- ze wyjeżdżamy stąd i witam moją panią - i złączyłem nasze usta<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="color: red;">__________________________________________________</span><span style="color: red;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK SĄDZICIE ZAKOŃCZYĆ TĄ HISTORIĘ ?? KOMENTUJCIE</b></span></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<b style="font-size: large;"><span style="color: red;"> komentujcie proszę <3</span></b></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F956e7aceea97b68ba95423dd6ee93041%2Ftumblr_n6wjn9t3FD1rw8hy7o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgTufnJo-NL4aTOh8w8XYMAQtmnCq0mnVUtN4_pVx5hveYdvdagHkhB5VUSaXXFj67X64Jz_n8sknZ3WY_tjOrsD_ce_EYc6tiYfC_KCKDa2lf73BoSNmohY4ELk2dy9bN5IcL5vKePw6SbJGz02DA7igUzy77IbRVDY8l4UKM0567eV6vFFp_zx9Z3yQJA_dBieQiMyA1VbaoMvEpJ6Q=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2F27db2491e179bf48baaab05ac528299d%2Ftumblr_inline_nbpxq0YhlO1stoxxq.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi2O4H5fs3b1QvpL4VQ8Y8tPJ_WrcipS5qhsROLnCMFgkTPRYw86vXilas8-xOWW-OgZvtCisaJGhocoxeujVnR9h7-xbRRhFbYRuitFkL0q3sHP1gMaC7NL1rh2xVUYlveByzL7VbtxozuEzJRbf4auj4YOHHm53OQwtP23jGtgB_sEB4z7HU1McJduuvWy4oQXb4u90FxLvi6t5o=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F3db3f6022fcafb918b3240d46a607d8e%2Ftumblr_n6flgwUXvs1s2g53ho5_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEizH_XvEHam06xVzPwwJJVD5W9nZR6AuZQnlt1Mg6eE5uptWIgh7RWrWHnvuaclIK7De-9fFNafDHS2JzG0uOir3HGvbh_U5cESnTa1oCk4_6KFWgIfeyN6oGzuj1m9BIb8A0wSBz9_ZWZKjs16iG_gsJPVgBhkElwHx3A7uOArMnM5vCpAErFesLol1vOWC3ByNRyPspYt74__r2QI7g=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2Fe7a643b7a54187ef531a484c5dc81d42%2Ftumblr_n6vfp4RG2R1ryfjs3o2_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhrxWgDPXLWms1eEwT2TV-pMYP7Hy7iKsh5YCNVwWP2_vJ8DUGiG4emIvO6o9BtHaQp98sXTlAHc4f1eFWFX3NnYV_vxIci-6BniGUrfuqEckvV1wnIAXDqoNmxdE-nKsQYhR_bhYh6nl6DgBfnHJ3X2RXUHZ6dvoWYE9m4wUBSd-fLZzQmIsQxmDX_cOsR6m-VpE_tNSWh9gOy30ZJaA=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fimg.pandawhale.com%2F78311-harry-styles-shy-eyes-gif-yKq4.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiS2vx5G-BHVRiai9somzLxgaRgpMt9T-mT5gGWGquTTH4ECclO2YxqHkuN-VxqL29E96FUFwxDwGYFOi_tLtuQpzKExHMNUG4kkpv8IQMKnDK63Mpj_U_7ZCfpZm3yGg5QFxP0pMSeRqJjf_DM5GmqoQfi4sy9NtGXel0djuTHNe7O=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F4ad4004c8744bd019399414bbd0e560c%2Ftumblr_n6efliw3jh1sg7m2uo1_500.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjsoZXffNZQfnoytnvtUpskxWf-rppcUOnTF53OWhTlMQLY5DrdN__z1rywT451HaHIi9yKir4rBDHBAAhliZkMBV6RqzwbG5r3SEXO2Pa9K_d-2OHF50K1Bgbzhw24P98loh2C7U5gGN6QXrRKcJ9O5Q7CqQKVF84HRpJ3lOoaNQnjPnMQiEtZX2AArY5EqKk3LZNbpKZvrbkEOmxYEw=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F7b3e3068c3803203637564dffb9cf9c1%2Ftumblr_mrxb1bMOji1sok4dvo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjXLDqlcqgSCbnRkY0SpGaVh1rjFQB8gamtsO2km_e2j19u-FxDyp9_DJcnh9O2mc6eWlhC1CsiImjDeKczjDdXeT0emmFMqjiXF78TTUnuXjAWLqUUBKVcR62FrAORbwgUz4HfxTzu8S1b8k0rsF4UT2OO_z38aXuCtB4OZUCCnfW_BheafENNpOWco2Tl169prmZ-Wv_Lz3ojWVAL3w=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2F5e30f7a13df823ce6ea08d349b6f4caf%2Ftumblr_inline_mj6784asvX1qz4rgp.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgbGgoTaiwpbl3m-xp3ws4vgPn8J63fnZNluh2X3ZhPyf0iMy4bx2qPznjurQYa-WIMkI7BxiqwbmtLD2Y4Ju0Eh4O3qfky4wxNIyfg1uOgR3t1TVDNUf53VAsoQWq0VeD_JeSPvCdIBZPvPw2WrsTE-HHulZNcOMGmDmB4KemoptOplG4pxgWFmSpb72kxK3371aQxzUSr57UCZm8=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fi2.pinger.pl%2Fpgr261%2F937f4f7900241fd74f464688&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgtL1n3vRQ0EMDIYyMulTiNupJI-nIUB1fp_1kl1whFGFn2gauLYRE3DyrLdgalwUtWO4rKPQ9nI9QHzBR2Ahk6-vK8NokWpuu4zjdAvW7ma3FiavWsA3HFnVJoe87S-FJ0qbfaIrE354qCM3wAUWFWmbnu=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-27431246903151882192014-10-06T12:11:00.000-07:002014-11-08T13:17:16.619-08:00Rozdział 21 CZII<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;"> CZYTASZ KLIKNIJ </span><b style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: x-large; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">TAK</b><span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;"> W ANKIECIE <3</span><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEizD-zF2vqjYguEcSOe3agFPru0XsHTghIw4CukItlGbJKI5INNg9vXtJ9QLVYVwKhWgcND8b9yjzsk84a0NGaBPCfclI7Mb1WKWX4dUAEwpqgRMPGmOyxBtOS7vuhciu9v0bav-wrZFKS6m2isqPIRpdoNRUlMdiJFg_V5CYe7qsxOolur8mBuqHQvmCfrH5SrwDXgHHhfkXaJ4-ELpJ1CN_fJrEgaeKjKQFJ0r8TOvcukFXrfnmAjRg0q9g=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://static.tumblr.com/8a030f659148022c66cfe99c59a55777/6ugv7s5/kZPmtcamr/tumblr_static_tumblr_mj9ac7x9j11roa7ojo1_500.gif" height="198" width="320" /></a></div>
-Przyniosłam Ci jeść powinnaś coś zjeść. - usłyszałam delikatny głosik jakby anioła. Powoli podniosłam głowę i zobaczyłam Piękną blondynkę stała w tacą pełną jedzenia. Nie odpowiedziałam tylko patrzyłam sie na nią dziewczyna podeszła pod ścianę i oparła się do ręki wzięła jednego żelka i patrzyła sie na moją reakcje. Nie będę sie odzywać ... nie znam jej choć nie wygląda na groźna osobę ...<br />
-no zjedz cos do póki nie ma Jack'a, ja Ci nic nie zrobię-powiedziała spokojnie dziewczyna ... chciałam jak najszybciej znaleźć sie w ramionach Harry'ego. Na peno juz mnie szuka. Ta dziewczyna nadal sie na mnie patrzyla<br />
- jestem Susan - przedstawiła sie mi z uśmiechem na twarzy -ja Ci nic nie zrobię ale radze uważaj na nich chcą sie zemścić na Harry'm<br />
-Susan gdzie jesteś!- ktoś krzykną za drzwi<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjC58KDe8srOPuebIgHcjWAceKkihO3mF8aUIHHEAVg6_T8A4m5OeNmIBR7kGLyl2bPRHC5JL0R-4S_eUeueUiMmZeYfvAjq_Y3oKZtzVstPlSdBAS011ChJy4sTJfetjjUzziEtlqE1zVvMZygWKX5MP3ziDQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.giphy.com/media/14jV1lIt3CLzji/giphy.gif" height="160" width="320" /></a>- ups - zrobila krzywa mine. A do pokoju wszedł chłopak ubrany bardzo elegancko popatrzył sie na mnie z chciwym uśmiechem i zwrocie sie do dziewczyny<br />
-mówiłem ci żebyś tu nie przychodziła - powiedział bardzo powoli ale stanowczo<br />
- ale ona musi coś zjeść - popatrzyła na mnie<br />
- spokojnie ja ją nakarmię - i znowu ten chamski uśmiech - idz już zostaw nas samych - powiedział do niej a ona jak potulny piesek wyszła zamykając za sobą drzwi. Chłopak podszedł bliżej mnie i usiadł<br />
- co jedzenie Ci nie smakuje - zapytał łagodnie ale ja nie odpowiedzialnym - odpowiadaj kochanie- nastała cisza<br />
- co Harroldzik lepiej cie karmił haha następna sukę do wykarmienia sobie znalazł - co on kurwa powiedział nie wytrzymałam. Walnęłam mu z liścia w policzek a echo poszło po całym pokoju<br />
-niegrzeczna suka ale lubie takie tak jak Harrold - powiedział podsuwając sie do mnie jego twarz dzieliła milimetry od mojej- i tak Cie nie znajdzie hahhaa - powiedział i wyszedł Zamykając za sobą drzwi ...<br />
<br />
Harry <b>(Tydzień później)</b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgh3qndpq92KYhlTBeBXPtT25f2GpdRpTKCgajuaRpe_Ty4WhWSLSzmDo6bfPNA7mldC19BPtzipkvwhOFHFxV0XvkhI2Z4St0Ms6wABnHrYFZ2Qac2LYO4g3bH_WWGblCIUK0vLUamgA2uLMqKcFI9iR4dakFXV8a47Yh3wQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgh3qndpq92KYhlTBeBXPtT25f2GpdRpTKCgajuaRpe_Ty4WhWSLSzmDo6bfPNA7mldC19BPtzipkvwhOFHFxV0XvkhI2Z4St0Ms6wABnHrYFZ2Qac2LYO4g3bH_WWGblCIUK0vLUamgA2uLMqKcFI9iR4dakFXV8a47Yh3wQ=" width="169" /></a>Całymi dniami chodziłem załatwiałem tak jak chłopcy nie spałem po nocach ... Wszedłem do domu jak neptyk poszedłem zrobić sobie kawę i od razu padłem na sofę w salonie. Włączyłem jakiś tandetny film którego i tak nie oglądałem bo non stop po głowie chodziła mi Niki i co z nią sie dzieje moja mała Niki mój skarb moje serce czy oni jej nic nie zrobili... Już odchodziłem w kraine marzeń gdy do pokoju wbiegł jak oszalały Niall<br />
- Harry !!!!!!! - krzyknął prawie się nie zabił wbiegając tu. Powoli otworzyłem o czy<br />
<a href="http://media.tumblr.com/75c1e9588d390d5b82b8059639555e09/tumblr_inline_nbtc1n05Yn1soucqq.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/75c1e9588d390d5b82b8059639555e09/tumblr_inline_nbtc1n05Yn1soucqq.gif" height="320" width="320" /></a>- o co chodzi<br />
- odbijemy ją - krzyknął uradowany - odbijemy ją -powtórzył się założył ręce na piersi i sie cieszy<br />
- ale o co chodzi Niall nie rozumiem Cie jak odbijemy ją ?- zapytałem zdziwiony<br />
- Poczekaj - powiedział spokojnie a potem wydarł sie na cały dom w jego głosie było słychać entuzjazm nutkę nadziej czyżby- CHODŹCIE SZYBKO NA DÓŁ - po nie całej mnucie byli wszyscy w salonie<br />
- No mów o co chodzi Niall - powiedziałem już podirytowany i zmęczony tym<br />
- No dobra poszperałem trochę w necie i o tych twoich kumplach podzwoniłem i włamałem się któremuś na komputer- powiedział ucieszony<br />
- i co w związku z tym - zapytał zaciekawiony Zayn<br />
- w związku z tym poszperałem tam ale mniejsza o to w tym momencie jest sprawa Niki no więc jutro zostali zaproszeni na jakiś bal maskowy i tam będą - powiedział z uśmiechem na twarzy<br />
- a skąd pewność ze Nikol tam będzie - zapytał Louis<br />
- no właśnie<br />
- Bo musieli podać nazwiska i widnieje tam imie i nazwisko Nikoli i idzie z Jack'iem- w tym momencie mnie zatkało może ona wg nie chce wracać<br />
- ale Niall to może być pułapka - wtrącił się Liam<br />
- wiecie co też na początku tak myślałem ale oni są głupi bo teraz myślał ze my szukamy kasy prochu i te sprawy aby tylko zdobyć to wszystko- mówił Niall był bardzo podekscytowany jak na niego to dziwne od zniknięcia Niki nikt nie uśmiechał sie tak jak on teraz- oni nie mieli żadnego pomysłu tylko chcą się zemścić na Tobie Harry damy rade oni są słabi nie domyślają się ze tam będziemy<br />
- może i masz racje piszę się na to - powiedział uśmiechnięty Louis<br />
- i ja też jestem za - Liam<br />
- ja też a Harry na pewno też - powiedział trochę bardziej entuzjastycznie Zayn<br />
<a href="http://25.media.tumblr.com/5ea68224a37bf694a2c273f2fb5db8cf/tumblr_mtv43lmbTB1r70p2ko1_r1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/5ea68224a37bf694a2c273f2fb5db8cf/tumblr_mtv43lmbTB1r70p2ko1_r1_500.jpg" height="320" width="320" /></a>- no to szykujcie swoje gajerki i szmatki jutro jedziemy na balety Niall zaproszenia ogarnij nam- powiedziałem i poszedłem do pokoju. Położyłem się na łóżku i wziąłem zdjęcie ze stolika nocnego. Na tym zdjęciu byliśmy uśmiechnięci byliśmy razem tak strasznie za nią tęskniłem chciałem żeby była teraz ze mna obok mnie i mnie przytulała moja mała Niki<br />
<br />
<br />
Nikol<br />
Nie mam siły już ... Chce do Harry'ego do chłopaków chce stąd jak najszybciej uciec. Niby jest wszystko ok ale ten cały Jack ahhh zachowuje się jak Alan czyżby powtórka z rozrywki... No chociaż jeszcze ten cały koleś mnie nie zgwałcił ale to ktestia czasu jak każe mi całować siebie bo jak nie to przywiąże mnie znowu do kaloryfera w piwnicy ahhh najgorsze co może być ...Łyz same spływały po moich policzka czy aż tak nagrzeszyłam ze muszę znowu cierpieć ... Harry błagam znajdź mnie proszę ja już nie daje rady. Usłyszałam ze drzwi się uchlają a z nich wyłania się postać Jack'a<br />
- Truskaweczko jutro idziemy na bal więc radze Ci się wyspać masz ślicznie wyglądać - mówiąc to szedł w moją stronę ukucnął przede mną chcąc dać mi buziaka ale ja zabrałam głowę i pocałował mnie tylko w policzek<br />
- ha masz szczęście ze jutro bal rozliczę się z tego z Tobą jutro wieczorem dobranoc - odwrócił sie i zniknął za drzwiami. Ja opadłam na łóżko i zaczęłam płakać do poduszki aby ten koszmar się wreszcie skończył....<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: medium;"><span style="color: red;">__________________________________________________</span><span style="color: red;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: medium;"><span style="color: red;">przepraszam przepraszam że nie pisałam ... brak wg weny zero może macie jakieś pomysły bo mój jakoś mi już nie pasuje ... :( </span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.7900009155273px; text-align: center;">
<b style="font-size: large;"><span style="color: red;"> komentujcie proszę <3</span></b></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fstatic.tumblr.com%2F8a030f659148022c66cfe99c59a55777%2F6ugv7s5%2FkZPmtcamr%2Ftumblr_static_tumblr_mj9ac7x9j11roa7ojo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEizD-zF2vqjYguEcSOe3agFPru0XsHTghIw4CukItlGbJKI5INNg9vXtJ9QLVYVwKhWgcND8b9yjzsk84a0NGaBPCfclI7Mb1WKWX4dUAEwpqgRMPGmOyxBtOS7vuhciu9v0bav-wrZFKS6m2isqPIRpdoNRUlMdiJFg_V5CYe7qsxOolur8mBuqHQvmCfrH5SrwDXgHHhfkXaJ4-ELpJ1CN_fJrEgaeKjKQFJ0r8TOvcukFXrfnmAjRg0q9g=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F31.media.tumblr.com%2Ftumblr_m6vpmlbFIc1raui8xo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgh3qndpq92KYhlTBeBXPtT25f2GpdRpTKCgajuaRpe_Ty4WhWSLSzmDo6bfPNA7mldC19BPtzipkvwhOFHFxV0XvkhI2Z4St0Ms6wABnHrYFZ2Qac2LYO4g3bH_WWGblCIUK0vLUamgA2uLMqKcFI9iR4dakFXV8a47Yh3wQ=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia.giphy.com%2Fmedia%2F14jV1lIt3CLzji%2Fgiphy.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjC58KDe8srOPuebIgHcjWAceKkihO3mF8aUIHHEAVg6_T8A4m5OeNmIBR7kGLyl2bPRHC5JL0R-4S_eUeueUiMmZeYfvAjq_Y3oKZtzVstPlSdBAS011ChJy4sTJfetjjUzziEtlqE1zVvMZygWKX5MP3ziDQ=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-80745345914411893922014-08-26T06:04:00.002-07:002014-08-26T06:09:11.967-07:00Rozdział 20 CZII<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"></span><br />
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; text-align: center;"> CZYTASZ KLIKNIJ </span><b style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: x-large; text-align: center;">TAK</b><span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; text-align: center;"> W ANKIECIE <3</span></span><br />
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- Halo ? </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh8qVG4HdL7ZVV-TkyL7hyqKjlcq1-W3mRD-C9VeVUcA3LmCeX6-LuEnDUr_x300x2qgmC6IK2pwtwBq6G96tJ6aIszV5y3U7xEXOKgu9UZ2mVan40Qts8Se0sMO3gPfk10R0vjMpqcG7PCzkmnoC8s9aRNJ3RiYkNHqFCBgA79uioE7QEBmND94KstrMv30IEsypamVLWWuw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://wac.450f.edgecastcdn.net/80450F/popcrush.com/files/2013/02/Harry-Styles-Gif-9.gif" height="217" width="320" /></a><span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- Słuchaj Styler bo nie będę powtarzać - powiedział jakiś koleś - masz dwa tygodnie na zdobycie 100 milionów euro bo jak nie twoja suczka już nigdy nie bedzie twoja - serce zabiło mi mocniej </span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- TY SKURWIELU !!!</span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- ej ej Harry nie przesadzaj bo zaraz zmniejszę do tygodnia</span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- ale ja nie zdążę tyle zebrać w dwa tygodnie - powiedziałem błagającym głosem </span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- aj Styles Styles ty nie dasz rady - nastała cisza pomiędzy nami- niech się zastanowię dobra 4 tygodnie ale jak będziesz przeginał to szybko to się zmniejszy </span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- dobra ale gdzie </span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- spokojnie Styler jeszcze będziemy dzwonić - rozłączył sie ... opadłem na podłogę nie wiedziałem co zrobić ...</span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- Spokojnie stary odzyskamy ją - mówił Niall. Popatrzyłem się na wszystkich a Zayn wyszedł na taras wiedziałem ze też nie wie co robić. Po chwili wpadł do domu jak oszalały </span></span></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgohHgnHyd9Fd09jLQxExVTfQKzs5qsHX8RWRYyfkcFgxUb2CKEo8rhNVdeKQTLw4NbCAtbbkwEnr6a3A1v53yiKiGs5ba1HcjIMMpLi2KRTi2Vq3vkUYf7HTVylyt3DbvXiajfUxVuVtU/s1600/tumblr_me493bj8UV1rlpislo1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgohHgnHyd9Fd09jLQxExVTfQKzs5qsHX8RWRYyfkcFgxUb2CKEo8rhNVdeKQTLw4NbCAtbbkwEnr6a3A1v53yiKiGs5ba1HcjIMMpLi2KRTi2Vq3vkUYf7HTVylyt3DbvXiajfUxVuVtU/s320/tumblr_me493bj8UV1rlpislo1_250.gif" height="320" width="270" /></a><span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- co wy jeszcze tu kurwa robicie - popatrzył sie na nas - do roboty kurwa musimy ją odzyskać dzwon do sprzedawców Niall, Louis sprawdzaj kto jeszcze nam nie oddał kasy, Liam sprawdza</span></span></span><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">j nasze konta ile mamy pieniędzy, Ja szukam gdzie są jakieś wyścigi aby wygrać kasę a Harry ty szukaj nowych klientów</span></span><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> na prochy już was tu nie widzę do roboty rozumiecie - krzyknął a my wzięliśmy</span></span><span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> sie do roboty.</span></span><br />
<span style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">W myślach miałem tylko krzyk Nikol. Kto to mógł być po pięciu godzinach wszyscy zeszliśmy na dół i zaczęliśmy obliczać. Wyszło ze mamy okolo 65 milionów ale co z resztą każdy z nas popadał w chaos ...</span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- słuchajcie spokojnie mamy jeszcze nowych sponsorów parę wyścigów a zielonego jeszcze sporo mamy musimy się wziąć w garść - powiedział Liam </span></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- jeszcze jedno chłopaki i najważniejsze chyba kto chciał az tak ryzykować żeby z nami zadzierać ?- zapytał </span></span></span><br />
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Każdy</span><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> patrzył na mnie a ja sam nie wiedziałem ... Siedzieliśmy tak i zastanawialiśmy się kto to mógł być w pewnym momencie usłyszeliśmy pisk opon szybko wstałem i pobiegłem do drzwi gdy je otworzyłem zobaczyłem odjeżdżający. Za chwile chłopcy znaleźli się przy moim boku chciałem się odwrócić ale Nial pokazał mi palcem leząca na wycieraczce białą kopertę. Powoli podniosłem ją i szybko wróciliśmy do salonu. Powoli otworzyłem kopertę patrząc się na chłopaków czy na pewno mam to zrobić Zayn machną głową a to dodało mi trochę otuchy w siebie. W kopercie było jakieś zdjęcie a gdy je wyjąłem zaniemówiłem. To była Sophie i Susan teraz sobie wszystko przypomniałem ... </span></span></span><br />
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- Harry co to - powiedział Louis</span></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i2.pinger.pl/pgr82/77debf33001dce2b4d86440c" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="275" src="http://i2.pinger.pl/pgr82/77debf33001dce2b4d86440c" width="320" /></a></div>
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- ej stary pisze coś z tyłu - powiedział trochę już poddenerwowany Zayn. Szybko odwróciłem zdjęcie i zobaczyłem to czego mogłem się spodziewać</span></span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><b><i>" i co Styles przypomniałeś sobie ... mówiliśmy że kiedyś cie dopadniemy no i patrz. Do usłyszenia Edwardzik "</i></b></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><b><i><br /></i></b></span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Odwróciłem jeszcze raz zdjęcie i nie wiedziałem jak to powiedzieć chłopakom ...</span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- wiem kto ją porwał - powiedziałem drżącym głosem. Wiedziałem ze oni sie przed niczym nie pohamują no może Luke nie skrzywdził by jej ale co do Jacka nie pohamuje sie przed niczym ... za bardzo kochał Sophie ....</span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- no mów w końcu - wyrwał Niall</span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- to może od początku. Przed tym jak z wami trzymałem miałem ekipe w swoim miasteczku ja dwóch braci Luke i Jack ich siostra Sophie i jej przyjaciółka Susan. Ja i Sophie byliśmy nie rozłączni byliśmy idealna parą ale gdy poznałem was zrozumiałem ze ona mnie ogranicza ze niszczy mnie i z nia zerwałem i wtedy wszystko się posypało chłopaki nienawidzili mnie za to a najgorsze w przed dzien kiedy miałem do was tu przyjechać ona popełniła samobójstwo. Powiesiła się w swoim pokoju .... a na łóżku zostawiła kartkę z napisem " bez serca nie żyje " i wtedy chłopcy a bardziej Jack starszy powiedział ze to popamiętam do końca życia ze dopadnie mnie nawet na końcu świata ze nie ucieknę. Ale kurwa myślałem ze tak dawno to było se sobie odpuścili ...- rzuciłem zdjęcie i poszedłem do pokoju trzaskając drzwiami </span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Nikol</span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="http://babeczkaa.blox.pl/resource/blogg_svd_se.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://babeczkaa.blox.pl/resource/blogg_svd_se.jpg" height="200" width="144" /></a><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="background-color: white;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Powoli otwierałam oczy było jasno. Leżałam na czarnej sofie dookoła mnie były ciemne meble i </span></span></span><span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">białe ściany. Powoli wstałam to nie była ani piwnica ani jakaś klitka to był zwykły pokój tylko ze w ok nie były kratki. Nie wiedziałam o co chodzi miałam szramy na rękach od sznurka ale ktoś mi je zdjął ale po co o co tu w ogóle chodzi. Ta cała sytuacja mnie przerosła mnie wytrzymałam upadłam na podłogę i zaczęłam histerycznie płakać. Nagle usłyszałam kroki coraz głośniej było je słyszeć ... szybko usiadłam na łóżku przyciągając kolana pod brodę i chowając tam twarz. Kluczyk się przekręcił i ktoś wszedł do pokoju bałam się spożyjże i zobaczyć kto to </span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, Palatino Linotype, Palatino, serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: medium;"><span style="color: red;">__________________________________________________</span><span style="color: red;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: medium;"><span style="color: red;">przepraszam przepraszam jest beznadziejny ale juz musiałam go dokończyć </span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b style="font-size: large;"><span style="color: red;"> komentujcie proszę <3</span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fwac.450f.edgecastcdn.net%2F80450F%2Fpopcrush.com%2Ffiles%2F2013%2F02%2FHarry-Styles-Gif-9.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh8qVG4HdL7ZVV-TkyL7hyqKjlcq1-W3mRD-C9VeVUcA3LmCeX6-LuEnDUr_x300x2qgmC6IK2pwtwBq6G96tJ6aIszV5y3U7xEXOKgu9UZ2mVan40Qts8Se0sMO3gPfk10R0vjMpqcG7PCzkmnoC8s9aRNJ3RiYkNHqFCBgA79uioE7QEBmND94KstrMv30IEsypamVLWWuw=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-78072812782141782042014-08-10T07:52:00.001-07:002014-08-10T07:53:31.211-07:00Rozdział 19 CZ II<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ </span><b style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: x-large;">TAK</b><span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: large;"> W ANKIECIE <3</span></div>
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
</div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></span><br />
<div>
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Słoneczka zaczyna się II część PAMIĘTAJCIE </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">"<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; line-height: 15px;">Nigdy się nie poddamy. </span><span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; line-height: 15px;">Jesteśmy królami całego świata"</span></span></div>
<br />
Całymi dniami siedziałam w domu sama ... nie miałam kontaktu z Stef ani Max'em jakby się rozpadli.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgTufnJo-NL4aTOh8w8XYMAQtmnCq0mnVUtN4_pVx5hveYdvdagHkhB5VUSaXXFj67X64Jz_n8sknZ3WY_tjOrsD_ce_EYc6tiYfC_KCKDa2lf73BoSNmohY4ELk2dy9bN5IcL5vKePw6SbJGz02DA7igUzy77IbRVDY8l4UKM0567eV6vFFp_zx9Z3yQJA_dBieQiMyA1VbaoMvEpJ6Q=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/956e7aceea97b68ba95423dd6ee93041/tumblr_n6wjn9t3FD1rw8hy7o1_500.gif" height="179" width="320" /></a> Mijały dni tygodnie a chłopcy się rozkręcili jeździli na akcje wracali wieczorami cali w krwi albo poturbowani. Bałam się ze któregoś dnia któryś z nich nie wróci. Chodziłam bezczynnie po domu. Raz Zayn zabrał mnie do rodziny do naszej mamy i taty oczywiście głupio się czułam bo nie wiedziałam jak mam się zachować ale nasi rodzice są wspaniali na naciskali na mnie ani nic. Teraz często rozmawiam z mama dzwoni do mnie raz albo dwa dziennie bo wie że siedzę sama w domu. No ale cóż ja poradzę codziennie sprzątałam wszystko od nowa albo robiłam jakiś remanent. Chłopcy od jakiegoś czasu po zabiciu Alana przejęli to co robiliśmy znaczy sprzedawanie prochów ha w tym to nie powiem byłam dobra czasami im pomagałam ale oni nie chcieli za bardzo bo strasznie się o mnie bali jakbym zaraz mogła się rozpaść ... noo ale bywa, przez jakiś czas chodziłam strasznie wkurzona ale oczywiście na nich nie można być ciągle obrażona. Czasami tęsknie za swoim dawnym życiem za rozmawianiem za Stef za tą beztroską ale za chwile to szybko wywalam z głowy. Teraz tak na prawdę mam wszystko dom rodzinę chłopaka przyjaciół wszystko tylko nie mam do kogo odezwać gęby przez około 14 godzin. Nawet nie pozwalają mi jeździć samej na wyścigi no ale jak już są to często jeździmy chociaż jedno. Moje przemyślenia przerwało mi walenie do drzwi... Było gdzieś około 15 powoli wolnym krokiem zsunęłam się z łóżka a walenie nie przestawało zaczęłam się coraz bardziej bać moje serce przyspieszyło. Wolnym krokiem ruszyłam na dół<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/9a224ae278f3e56d5f6ee4fadb9706f7/tumblr_n9umn4G1kc1siilpjo4_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/9a224ae278f3e56d5f6ee4fadb9706f7/tumblr_n9umn4G1kc1siilpjo4_250.gif" /></a>- otwieraj suko - usłyszałam jakiś krzyk powoli doszłam do drzwi i zobaczyłam przez wizjer stało tam trzech facetów i jeden walił w drzwi<br />
- wiem że tam jesteś - cisza czym szybciej pobiegłam po telefon - Nie daruje skurwielowi tego pożałuje - czym szybciej złapałam telefon i zadzwoniłam do Harry'ego<br />
Ręce mi się trzęsły od tego wszystkiego ...<br />
- Otwieraj sukoo !!!! Zaraz popamiętasz mnie<br />
<br />
Harry <a href="https://www.youtube.com/watch?v=-2U0Ivkn2Ds"><włącz></a><br />
Siedzimy właśnie w naszym magazynie. Mam za złe ze nie spędzam dużo czasu z Nikol ale teraz na prawdę nie miałem czasu. Czasami robiliśmy wolne na dzień lub dwa żeby chociaż z nią posiedzieć ale to wiadomo że nie wystarcza ... Poczułem wibracje w telefonie szybko wyjąłem go z kieszeni i odebrałem<br />
- Nikol<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh2M2a9i4oNOys5FNnBznYNZkkaVSFz7VTvHGHkwyvBT_BPal66t-S_5JmpMkBR2PbJ2wERt5Ou54haE5FsB-qoczRvOJxdyk_KWy37oM8Iz9kha6PCDxHoFbOmQ2a3G-F-HtvKIxv3MHOyttHVTjO8D4Tmm56GV6tsb8ulq_UyqQF09P39YLoyv9m3-4JogdhrL1kcVdE-uli6wDo=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/a85c0a856a1c8ab57b5eca002d5476a7/tumblr_inline_mfuub0EbFa1rzcccz.gif" height="316" style="text-align: center;" width="320" /></a>- Harry - mówiła zapłakana w jej głosie było słychać strach. Usłyszałem trzask i jakieś krzyki<br />
-HARRY !!!!!!!!! POMOCY- usłyszałem jej krzyk<br />
-NIKOL - krzyknąłem słyszałem szarpanie się i jej krzyki moje serce biło tak szybko jakby chciało zaraz wyskoczyć. Nagle cisza nic zero nie słychać<br />
- Nikol- powiedziałem cicho w słuchawce słyszałem tylko czyjś odgłos<br />
- Powodzenia Styles - usłyszałem jakiś głos i ktoś się rozłączył. Komórka opadła a ja nie wiedziałem co sie dzieje czas koło mnie się zatrzymał ... Co sie stało co to było nie wiedziałem sam... Coś sie stało mojej Nikol moje serce pękało w szwach<br />
- Harry co jest - szarpnął mną Zayn a ja dalej nic ...<br />
- Harry do cholery co sie kurwa stało - krzyknął Niall. Ogarnij sie ogarnij sie<br />
- Jedziemy do domu w tej chwili - krzyknąłem i wyleciałem jak oparzony zabierając telefon i wybierając numer Nikol z nadzieja ze odbierze ... Chłopcy pobiegli za mną i wsiedliśmy do samochodu po około 5 min byliśmy pod domem. Chłopcy nic nie mówili wybiegłem z samochodu do domu. Drzwi były wyważone<br />
-NIKOL !!!- krzyknąłem nic zero reakcji wszystko porozwalane jakby przeszedł tajfun przez mieszkanie<br />
- kurwa Harry co sie tu stało - złapał się za głowę Louis. Czym szybciej pobiegłem do naszej sypialni tam też drzwi leżały na podłodze. Powoli wszedłem do pokoju złapałem się za głowę wszystko leżało na podłodze okręciłem sie wokół pokoju i zobaczyłem telefon Nikol podniosłem go. Co do cholery tu się stało gdzie jest Nikol gdzie moja perełka...<br />
- Harry chodź tu szybko - krzyknął Liam zleciałem jak opętany do kuchni gdzie wszyscy stali<br />
<a href="http://media.tumblr.com/tumblr_m49i7sWufD1qij5jao2_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/tumblr_m49i7sWufD1qij5jao2_500.gif" height="145" width="320" /></a>- To do Ciebie - podał mi kopertę z napisem "Styles". Popatrzyłem się na chłopaków którzy czekali aż otworze tą jebaną kopertę. Powoli to zrobiłem i zacząłem czytać na głos<br />
<div style="text-align: center;">
<i>" No witaj Styles jak tam życie. Dawno się nie widzieliśmy a widać po twojej suni dużo u ciebie się zmieniło. Ha w chuj u ciebie sie zmieniło zapomniałeś o swoich starych znajomych chuju ... Kasą też nie gardzisz a mi jest bardzo przydatna. Więcej dowiesz się z czasem trzymaj telefon swojej kurewki a za nie długo się odezwę. Sądze ze ona jest dobra co ? jak myślisz Styles ? </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>POWODZENI STYLES"</i></div>
<div style="text-align: left;">
Zatkało mnie zrobiłem wielkie oczy o co tu chodzi ... w tym momencie zaczął wibrować jej telefon. Szybko odebrałem i dałem na głośno mówiący </div>
<div style="text-align: left;">
- Halo ? </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-size: large;"><b>Wybaczcie nie mam weny. wiem ze rozdział do bani ale nie chciałam żebyście czekali <3 proszę o komentarze :***</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F956e7aceea97b68ba95423dd6ee93041%2Ftumblr_n6wjn9t3FD1rw8hy7o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgTufnJo-NL4aTOh8w8XYMAQtmnCq0mnVUtN4_pVx5hveYdvdagHkhB5VUSaXXFj67X64Jz_n8sknZ3WY_tjOrsD_ce_EYc6tiYfC_KCKDa2lf73BoSNmohY4ELk2dy9bN5IcL5vKePw6SbJGz02DA7igUzy77IbRVDY8l4UKM0567eV6vFFp_zx9Z3yQJA_dBieQiMyA1VbaoMvEpJ6Q=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Fa85c0a856a1c8ab57b5eca002d5476a7%2Ftumblr_inline_mfuub0EbFa1rzcccz.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh2M2a9i4oNOys5FNnBznYNZkkaVSFz7VTvHGHkwyvBT_BPal66t-S_5JmpMkBR2PbJ2wERt5Ou54haE5FsB-qoczRvOJxdyk_KWy37oM8Iz9kha6PCDxHoFbOmQ2a3G-F-HtvKIxv3MHOyttHVTjO8D4Tmm56GV6tsb8ulq_UyqQF09P39YLoyv9m3-4JogdhrL1kcVdE-uli6wDo=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-76068230938134786562014-07-25T12:21:00.000-07:002014-08-10T07:45:55.798-07:00rozdział 18<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ <b>TAK</b> W ANKIECIE <3</span></span></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></span></div>
<br />
- Nikol może pojadę z tobą - nalegał Harry<br />
- nie poradzę sobie tylko pojadę po ubrania na pewno Alana jeszcze nie ma jest za rano nie wrócę tak obiecuje nie chce tam żyć - powtarzałam już to setny raz ale nie on jak zawsze uparty. Wsiadłam już na motor ale Harry stał obok<br />
- Nikol<br />
- Harry będę uważać<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj7_DU94dlwYKj1GXZIx_TqLwAGw0bmAIo26djgdOtP6-Sn5kwU8jO_wVkM1kS3TcLQ7byqH5u0UBJct2EKJqrbP7-saFaykl8qQZFO1Q_vd_tnQkP4MppeyanT6N5jbVYjZVAt-Ijv7gSvIMvR0P66xTipxGoylPXxBLvKaxB1BUic4qDisr1FaSBn0BJOPmyX3-SIkbIh7f6OJ8qIrQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/496f2e0370920c8ed23c7e6586057c1d/tumblr_n6z026wSsu1toyfp7o1_500.gif" height="179" style="text-align: center;" width="320" /></a>- nie to Nikol zależy mi na tobie strasznie i martwię się o ciebie- serce zaczęło mi bić mocniej czy on własnie powiedział ze jemu zależy na mnie. Przybliżyłam swoją twarz do niego i czule pocałowałam był taki wspaniały<br />
- Harry wrócę zanim się obejrzysz - uśmiechnęłam się i ruszyłam w stronę mojego starego lokum. Czy zakochałam się w Harrym stanowczo tak. Czy czuje się koło niego bezpieczna oczywiście ze tak. Wiem ze on mnie nie skrzywdzi. Na samą myśl o nim robi się ciepło mi na serduchu i nasza noc to nie było ze tego potrzebowałam, to było z miłości to było co innego niż wszystkie moje inne noce ta była wyjątkowa.<br />
Gdy dojechałam do mieszkania powoli weszłam do domu było cicho więc pomyślałam ze nikogo nie ma.<br />
- Halo !- cisza wię czym szybciej pobiegłam do pokoju. Wyjęłam walizkę i zaczęłam się pakować. Usłyszałam trzask drzwi az podskoczyłam<br />
- a ty gdzie się wybierasz zdziro - zapytał spokojnie Alan<br />
- Alan, kiedy wróciłeś - mój głos się załamał. Serce waliło mi jak szalone<br />
- wystarczająco dawno aby wiedzieć ze się zeszmaciłaś z tamtym gnojkiem i co myślałaś ze się wymkniesz - podszedł do mnie i pogłaskał mnie po policzku. Zrobiłam krok w tył - boisz mnie się słoneczko- ugryzł dolną wargę. Poczułam ból na policzku<br />
- Alan - powiedziałam cicho<br />
-zamknij sie suko jesteś moja zapomniałaś chyba o tym - poczułam następny i następny cios a potem już nic nie czułam<br />
Obudziłam się cała obolała nie wiem która byłą godzina już się ściemniało. Co się stało powoli wstałam z ziemi i poszłam otworzyć drzwi, ae były zamknięte. Zaczęłam szarpać nic walić pięściami<br />
- Alan ty pierdolony gnojku - krzyknęłam przez łzy<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/c4e020728319acc6d4143b4b75e09fc0/tumblr_mzcme7YfrT1slmc7to1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="128" src="https://38.media.tumblr.com/c4e020728319acc6d4143b4b75e09fc0/tumblr_mzcme7YfrT1slmc7to1_500.gif" width="320" /></a>usłyszałam kroki więc stanęłam na przeciwko drzwi. Po chwili drzwi zostały otwarte<br />
- czego sie kurwa drzesz - krzyknął Alan podszedł do mnie i złapał mnie za nadgarstki i przycisną do ściany - czego kurwa się wydzierasz chcesz znowu dostać pytam sie - plunęłam mu w twarz a ja znowu poczułam uderzenie. Ale teraz mocniejsze ugięły się pode mną nogi i znowu następne kolano w brzuch. Serie ciosów przerwało walenie do drzwi <br />
- masz szczęście potem z toba skończę - opuścił mnie a ja opadłam bezsilnie na podłogę zalewając się łzami<br />
<br />
Harry<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhBa1qyJEKSJ0QwOc5HvYkmZyvF8ifUeziAx0QAGuCi8b1upI2xJNd2BWysmDoTrwNEIZ3IT9nFvhijjc3JxL8IiMFcb2MXSExa48hyphenhyphenoM1__9yjYNcXn2J5UO5fPZj9cOESG_bF6JriWXYAobm5I8Lxe5k=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Untitled" border="0" src="http://data3.whicdn.com/images/107367263/large.gif" height="273" width="320" /></a>- ja pierdole nie gdzie ona jest - dostawałem po woli kurwicy<br />
- Harry spokojnie ona może zagadała się z przyjaciółka - powiedział Liam<br />
- Nie Liam mi też mówiła ze zaraz wróci coś jest nie tak nie ma jej już 6 godzin - Zayn zaczął się denerwować wyszedł na papierosa . Nie mogę tak siedzieć<br />
- kurwa jedziemy nie wytrzymam nie chce jej znowu stracić - wszedł wkurzony Zayn<br />
- dobra chodźcie - powiedział Niall. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy ja zacząłem wyjmować spluwy dla każdego z nas. Gdy wysiadłem z samochodu zobaczyłem ze pali się u niej w pokoju światło gdy poszedłem bliżej usłyszałem krzyki i głośny płacz.<br />
- Kurwa Zayn słyszysz - powiedziałem szeptem<br />
- to Nikol - powiedział Niall. Zacząłem walić nie wytrzymałem chciałem wiedzieć co tam sie dzieje<br />
po chwili usłyszałem kroki<br />
-czego kurwa zajęty jestem - koleś otworzył drzwi a ja pierwsze co zrobiłem wycelowałem w niego cios<br />
- co kurwa - cofnął sie o dwa kroki<br />
- niee wiesz co gdzie Nikol chuju - podszedłem do niego -NIKOL !! - Zawołałem<br />
<a href="http://i1.ryjbuk.pl/e8553c2470f4c20804380dacf27c02ec64f16581/bojka-w-szkole-gif-gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://i1.ryjbuk.pl/e8553c2470f4c20804380dacf27c02ec64f16581/bojka-w-szkole-gif-gif" height="157" width="200" /></a>- HARRY ! POMOCY !- usłyszałem jej głos w oddali - Zayn biegnij po ją i zabierz ją stąd a my się nim zajmiemy<br />
- ty pierdolony kochasiu to ona z tobą była, pierdolona suka - parsknął przez zęby. Zaraz przy nim pojawił się Zayn i przypierdolił mu z w twarz<br />
- nigdy kurwa więcej nie mów tak o mojej siostrze- powiedział i pobiegł po Nikol a my z chłopakami zaciągnęliśmy go kuchni aby Zayn spokojnie mógł wyprowadzić Nikol. Gdy usłyszałem trzask zamykających się drzwi zacząłem z całej siły bić tego kolesia.<br />
- masz gnojku za to wszystko co jej zrobiłeś<br />
- należało się suce i tak cie zdradzi - wysapał przez zakrwawione zęby<br />
Niall zaczął go kopać jeszcze mocniej wszyscy wię ostro wkurwili<br />
- ide spakować Nikol zabiorę jej wszystkie rzeczy - powiedział Liam i poszedł<br />
- czekaj ide z Tobą - pobiegł za nim sfrustrowani Niall<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhPgMx3Im_FLLxou-CZuMTehvbRjjDlf0Lze5kYIyaqmOzyyqBZjBIZHMJEWgIZy5tbeLJ_6SeYF8TtQRjxNZvGg4-4bVilzHIlNrEE9NIEAeXYIiIFoMjDn2YFCy_gq-0PbO40YpylQ1krydbxwoDDX5wG-eF-oZXvMgHB94OK8_wiK-3hxkyE8wvnN6-mEMFldX_D=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media-cache-cd0.pinimg.com/736x/70/5e/09/705e09496ea4f51fec18c0f54566dc3d.jpg" height="200" width="165" /></a>- skończmy z nim Harry to nie ma sensu i tak ledwie żyje- mówił Louis patrząc się na niego. Brzydziłem się tym gnojkiem nie mogłem na niego patrzeć był tak obleśny miał ból Nikol<br />
- jesteś tylko jej zabawką -syknął<br />
-zamknij pysk chuju ZAPAMIĘTAJ SOBIE ZE Z NAMI SIĘ NIE ZADZIERA A DOKŁADNIE ZE MNĄ A ZA TO CO ZROBIŁEŚ NIKOL JUŻ NIE ZOBACZYSZ WIĘCEJ ŚWIATA - wyciągnęłam spluwę i wycelowałem w niego<br />
<br />
<br />
<br />
Nikol<br />
- Zayn - nie miałam siły nic mówić ale musiałam się dowiedzieć gdzie jest Harry<br />
- zaraz będzie Nikol spokojnie nie pytaj się co pół minuty gdzie jest Harry i już nie płacz- przytulił mnie mocno. po chwili do domu weszli chłopcy ale nie było wśród nich Harry'ego<br />
- gdzie Harry ?- serce zaczęło mi mocniej bić <br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/392f0c57b5f5846760581e2efa1793f9/tumblr_n01zsbRtzF1sifzylo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="158" src="https://38.media.tumblr.com/392f0c57b5f5846760581e2efa1793f9/tumblr_n01zsbRtzF1sifzylo1_500.gif" style="text-align: center;" width="320" /></a>- jest na zewnątrz - powiedział Louis czym szybciej wybiegłam z domu. Na podwórku było juz prawie ciemno i padał deszcz. Patrzył się na mnie stojąc na środku podwórka podbiegłam jak najszybciej do niego<br />
- Harry<br />
- perełko już po wszystkim - pocałował mnie - chodź bo już zmokłaś, a ten skurwiel już nigdy ci nic nie zrobi<br />
- Harry martwiłam się o ciebie - chłopak stanął w połowie kroku i mocno mnie przytulił<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://24.media.tumblr.com/ab0cb466ca57304d9b59a12755c8e9cd/tumblr_mvg0ko4RWV1sd8mlwo1_400.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="108" src="https://24.media.tumblr.com/ab0cb466ca57304d9b59a12755c8e9cd/tumblr_mvg0ko4RWV1sd8mlwo1_400.gif" width="200" /></a></div>
- wiesz co jak cię nie było, nie mogłem wytrzymać miałem najgorsze myśli i wiesz co wtedy zrozumiałem ze cie kocham Nikol kocham Cię jak wariat - złapał moją dłoń i pocałował czule<br />
- Harry jesteś moim aniołem wiesz - przytuliłam go i weszliśmy do domu<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><span style="color: red;">__________________________________________________</span><span style="color: red;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: red;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br /><b style="color: red;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia-cache-cd0.pinimg.com%2F736x%2F70%2F5e%2F09%2F705e09496ea4f51fec18c0f54566dc3d.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhPgMx3Im_FLLxou-CZuMTehvbRjjDlf0Lze5kYIyaqmOzyyqBZjBIZHMJEWgIZy5tbeLJ_6SeYF8TtQRjxNZvGg4-4bVilzHIlNrEE9NIEAeXYIiIFoMjDn2YFCy_gq-0PbO40YpylQ1krydbxwoDDX5wG-eF-oZXvMgHB94OK8_wiK-3hxkyE8wvnN6-mEMFldX_D=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata3.whicdn.com%2Fimages%2F107367263%2Flarge.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhBa1qyJEKSJ0QwOc5HvYkmZyvF8ifUeziAx0QAGuCi8b1upI2xJNd2BWysmDoTrwNEIZ3IT9nFvhijjc3JxL8IiMFcb2MXSExa48hyphenhyphenoM1__9yjYNcXn2J5UO5fPZj9cOESG_bF6JriWXYAobm5I8Lxe5k=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F31.media.tumblr.com%2F496f2e0370920c8ed23c7e6586057c1d%2Ftumblr_n6z026wSsu1toyfp7o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj7_DU94dlwYKj1GXZIx_TqLwAGw0bmAIo26djgdOtP6-Sn5kwU8jO_wVkM1kS3TcLQ7byqH5u0UBJct2EKJqrbP7-saFaykl8qQZFO1Q_vd_tnQkP4MppeyanT6N5jbVYjZVAt-Ijv7gSvIMvR0P66xTipxGoylPXxBLvKaxB1BUic4qDisr1FaSBn0BJOPmyX3-SIkbIh7f6OJ8qIrQ=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-29919894654385346932014-07-23T02:06:00.002-07:002014-07-23T02:09:37.840-07:00Rozdział 17<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ <b>TAK</b> W ANKIECIE <3</span></span></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></span></div>
<br />
Nikol<br />
<a href="http://data.whicdn.com/images/21439769/tumblr_ls1wk1k4yF1qebz1fo1_500_large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/21439769/tumblr_ls1wk1k4yF1qebz1fo1_500_large.gif" height="181" width="320" /></a>Powoli zaczęłam otwierać oczy. Było mi wygodzie za wygodnie, jakaś ręka obejmowała mnie w pasie. Uśmiech sam mi się pokazał na buzi. Delikatnie zdjęłam rękę śpiącego jeszcze Harry'ego, wstałam z łóżka po cichu poszłam do jego szafy wyciągnęłam <a href="http://www.faslook.pl/collection/rerr/">TO </a> zrobiłam szybko niezgrabny kucyk i bez szelestnice zaczęłam wychodzić z pokoju. Zerknęłam jeszcze na śpiącego i bezbronnego jak niemowlę Harry'ego. Poszłam do kuchni a tam szok czwórka chłopaków ledwo patrzących na oczy<br />
- co kacyk męczy - zapytałam<br />
- ciszej możesz - szepnął Louis<br />
- hahahah az tak zabalowaliście<br />
- Nikol- wysyczał przez zęby Zayn widać ze byli w złym stanie<br />
- i ty braciszku - zaczęłam się śmiać a ten rzucił we mnie ścierką<br />
- dobra idźcie do salonu zaraz wam coś przyniosę do jedzenia i cos na tego waszego kaca- zachichotałam pod nosem a oni jak jeden mąż wstali i poszli do salonu.<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/60127454036e7769a97d2ec342a8468a/tumblr_n2k7v6gWRR1s95py2o3_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://31.media.tumblr.com/60127454036e7769a97d2ec342a8468a/tumblr_n2k7v6gWRR1s95py2o3_250.gif" width="236" /></a>Gdy wszystko było gotowe zanosiłam chłopakom do salonu rzucili się na to jak dzieciaki a ja znowu się zaczęłam śmiać. Oczywiście mroźne spojrzenia poszły w moją stronę<br />
- dobra już już - powiedziałam szeptem. Do salonu wszedł Harry uśmiechnięty od ucha do ucha w samych spodenkach<br />
- z czego się tak śmiałaś oo i moja bluzka szukałem jej właśnie - podszedł i pocałował mnie w czoło<br />
- z tych sierotek - wskazałam głową w kierunku chłopaków<br />
- co az tak się piło hahhahaha - Harry zaczął się śmiać a ja za nim<br />
- dobra koniec z nas sie śmiania a wy gołąbeczki gdzie byliście ?- zapytał Zayn<br />
- a co cie to interesuje - odpowiedziałam zanim Harry otworzył buzie<br />
- mam nadzieje ze nie zostanę wujkiem - Zayn pomachał śmiesznie brwiami a ja wzięłam poduszę i walnęłam z niego lecz poduszka niefortunnie się odbiła od niego i Niall był cały w keczupie od kanapki teraz wszyscy zaczęli się śmiać ale chłopcy potem tego pożałowali ale ja z Harry'm leżeliśmy już na podłodze płacząc ze śmiechu<br />
- nic w tym śmiesznego zmarnowałaś moje śniadanie - powiedział Niall oburzony po czym sam zaczął sie śmiać<br />
Harry usiadł koło mnie<br />
- wieczorem zabieram cię na spacer - szepnął muskając płatek ucha ja tylko pokiwałam głową. Cały dzień spędziliśmy na wygłupianiu się. Bardzo polubiłam tych idiotów<br />
- wiecie co chłopaki - zaczął Liam - zauważyłem ze Zayn i Nikol na prawdę są podobni maja bardzo podobny śmiech, macie identyczny uśmiech - w tym samym momencie zerknęliśmy na siebie i sie uśmiechnęliśmy<br />
- dobra skończ my wiemy ze jesteśmy rodzeństwem - wszyscy zaczęli się śmiać<br />
- dobra my panowie spadam - powiedział Harry i złapał mnie za rękę - ale na początku idziemy się ubrać. Zaciągnął mnie do pokoju i usiadłam na łóżku<br />
- Harry ale ja tu nie mam swoich ubrań - mówiłam kiedy chłopak wyją coś z dna szafy<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/4b86f641e7fa28c72dc41791503bbd9a/tumblr_mz3aob12rc1rod892o4_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://31.media.tumblr.com/4b86f641e7fa28c72dc41791503bbd9a/tumblr_mz3aob12rc1rod892o4_250.gif" width="320" /></a>- kiedyś moja siostra tu zostawiła mam nadzieje ze będzie pasować - ucałował mnie a ja poszłam się obrać w <a href="http://www.faslook.pl/collection/fg-14/">TO</a>. Po około 15 minutach wyszliśmy już z domu był już półmrok, Harry jako opiekuńczy człowiek hehe przyniósł mi koc i owinął mnie. Zaprowadzi mnie na jakąś polane usiedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać. Rozmawialiśmy tak naprawdę o niczym niczym ważnym dla nas. Śmialiśmy się az zamilkłam przypomniałam sobie ze już jutro muszę wracać do rzeczywistości ..<br />
- czemu zamilkłaś<br />
- aj nie chce psuć tej chwili jest tak jak sobie wymarzyłam<br />
- Nikol cos sie stało ?- słychać było w jego glosie troskę<br />
- muszę jutro wracać do domu a tego nie chce - spuściłam głowę w dół wiedziałam ze popsuje ten wyjątkowy moment<br />
- Nikol jutro jedziesz tylko po ubrania rozumiesz - powiedział twardo Harry odrazy na niego spojrzałam<br />
- jak to - zapytałam nie wiedziałam o co mu dokładnie chodzi<br />
- już tam nie będziesz mieszkać rozumiesz od jutra mieszkasz z nami perełko- musnął moje usta ale przerwałam<br />
- a Alan co z nim dopadnie mnie<br />
- nie martw się i tym się zajmiemy - mocno go przytuliłam. A Harry zaczął delikatnie muskać moją szyję<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/1a3f916e193486063dccd703fe731048/tumblr_n28fa2zKHW1tsk1p3o4_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://31.media.tumblr.com/1a3f916e193486063dccd703fe731048/tumblr_n28fa2zKHW1tsk1p3o4_500.gif" width="320" /></a>- choć zbieramy się - wstaliśmy i poszliśmy do domu. Napięcie między nami rosło pożądanie brało góry wchodząc do domu Harry mnie przycisnął do siebie i namiętnie pocałował. Weszliśmy do jego pokoju a on zamknął drzwi i podszedł ze mną do łóżka oboje upadliśmy na łóżko namiętnie się całując co jakiś czas patrząc sobie głęboko w oczy i uspokajając oddech. Harry zaczął zdejmować sukienkę po chwili byłam tylko w bieliznę sam zdjął swoją bluzkę pokazując swój wspaniały tors. Rozpiął mi stanik i zaczął delikatnie całować i ssać moje sutki zaczęłam pojękiwać ale widać ze mu się to podobało zaczął delikatnie je przygryzać, z tego podniecenia nie zauważyłam kiedy już byliśmy nadzy a Harry przed wejściem popatrzył się na mnie i namiętnie mnie pocałował. Poczułam go w środku delikatnie odsunęłam głowę do tyłu a Harry zaczął składać pojedyncze pocałunki na szyi. Czułam go w sobie zaczął przyspieszać a ja zaczęłam czym po między jękami "mówiłam" jego imię<br />
- Harry<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/17233863b847918df74c02a5bc86ed8e/tumblr_mywaotWtdw1sfammvo1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="195" src="https://38.media.tumblr.com/17233863b847918df74c02a5bc86ed8e/tumblr_mywaotWtdw1sfammvo1_250.gif" width="320" /></a>- tak perełko krzycz moje imię- wysapał mi do ucha i zaczął brutalniej wchodzić we. Paznokcie zaczęłam wbijać w jego plecy. Czułam jak napina mięśnie aby nam było dobrze<br />
- Harryyyyyy !- doszłam ciało moje wygięło się w łuk a on dalej kontynuował zaczęłam krzyczeć z rokoszy aż sam doszedł.Położył się koło mnie i głęboko oddychał<br />
- jesteś wspaniała wiesz - szepnął mi do ucha<br />
- hahah wiem<br />
- skarbie choć przytul sie do mnie chce wiedzieć ze nigdzie nie uciekniesz - przytuliłam się do niego mocno i zamknęłam oczy usłyszałam tylko ciche -dobranoc i zasnęłam spałam jak zabita.<br />
Obudziłam się z rana nadal wtulona w Harry'ego dziwne ze było mi wygodnie zawsze w nocy rozpychałam się a tu takie coś. Może na prawdę potrzebuje go do życia właśnie tego lokowanego durnia. Powili wstałam i poszłam do łazienki. Gdy wyszłam Harry nadal spał więc postanowiłam go zbudzić<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh-tCx-iEYt4NvEoO6ZZM68YDUwgqp7hlk6FEPWZIeQ4pHhS53o90LuJcstmp3DNDRqjx02RonKIEEglnCSDm9KCo6s6ToBrrPTx5D7qQzo1pRBgSCc04t-uvvwD2tJYOBEwdR3Bu276Fg-LZQiSvoVE6Nn0WsbwMZdbgkMXg6s4dJhyphenhyphenfrZA6NIBE3hGTMI8lGRcMzkCMOFGL8K_3O8DQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/87782c1d21c80b368304a6ab88380f3c/tumblr_my7d7fWMYe1reac2so1_250.gif" height="242" style="text-align: center;" width="320" /></a>- Harry wstawaj telefon dzwoni- jak wyrwał hahahha ale zobaczył ze ja już pękam ze śmiechu i opadł na łóżko<br />
- dziękuje za takie obudzenie wolał bym inne - powiedział udając oburzonego a ja podeszłam i go pocałowałam<br />
- chodź idziemy <br />
- no poczekaj daj mi się nacieszyć trochę tobą<br />
- Harry<br />
- no co - przytulił mnie mocno do siebie - a wg wiesz co myślałem trochę wczoraj i może ja pojadę dziś z tobą po te ubrania<br />
- przestań toż nie jestem małym dzieckiem - oburzyłam się toż umiem sobie poradzić<br />
- no już nie burz się tak- pocałował mnie w policzek<br />
- chodź idziemy na dół bo jak nie chce spotkać Alana to muszę wcześnie wyjechać - Chłopak jak oparzony wybieg z łóżka cały nagi szybko nałożył bokserki a ja zaczęłam się śmiać<br />
- no co ?<br />
- nic wyglądało to jakbyś zobaczył soją mamę w drzwiach i chciała cię z łóżka wyciągnąć -<br />
- aj weź spadaj - pokazał mi język - idziemy zeszliśmy na dół ze śmiechem, ale tam jeszcze mieli humory<br />
- no cześć - powiedziałam wszystkim<br />
- no cześć gołąbeczki - powiedział Liam<br />
- jak tam się wczoraj gruchało - Zayn pomachał brwiami<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/26ef0c23f43ccc4705f6b063aebb5fc4/tumblr_myts0rJu7x1sfammvo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="160" src="https://38.media.tumblr.com/26ef0c23f43ccc4705f6b063aebb5fc4/tumblr_myts0rJu7x1sfammvo1_500.gif" style="text-align: center;" width="320" /></a>- o co wam chodzi - Harry udał ze nie wie o co chodzi<br />
- Harryyyyyyyyyyy Harryyyyyyyyyyyy ohhhhhhhhhh - zaczął udawać odgłosy Louis<br />
- wg was nie było słuchać spać przez was nie mogłem zboczuchy jedne - oburzył się Niall śmiejąc się i wciskając do buzi kanapkę. Razem z Harry'm parsknęliśmy śmiechem<br />
- przepraszam was nie chciałam was pobudzić - nadal się śmiałam nie mogłam tego wytrzymać<br />
- dobra nie gadaj tylko jedz Harryyyyyyyyyyy- powiedział Niall<br />
- ohhhhhhhhhhhhhhhhh z chęcią i ja zjem - Zayn zaczął się śmiać jak debil<br />
- skończę już co - skarciłam ich wzrokiem a wszyscy zaczęli się śmiać i nawet ja<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><span style="color: red;">__________________________________________________</span><span style="color: red;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: red;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br /><b style="color: red;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F87782c1d21c80b368304a6ab88380f3c%2Ftumblr_my7d7fWMYe1reac2so1_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh-tCx-iEYt4NvEoO6ZZM68YDUwgqp7hlk6FEPWZIeQ4pHhS53o90LuJcstmp3DNDRqjx02RonKIEEglnCSDm9KCo6s6ToBrrPTx5D7qQzo1pRBgSCc04t-uvvwD2tJYOBEwdR3Bu276Fg-LZQiSvoVE6Nn0WsbwMZdbgkMXg6s4dJhyphenhyphenfrZA6NIBE3hGTMI8lGRcMzkCMOFGL8K_3O8DQ=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-86209649927278279672014-07-20T03:06:00.000-07:002014-07-20T03:06:07.906-07:00Rozdział 16 <div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ <b>TAK</b> W ANKIECIE <3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
Nikol<br />
- Zayn - powiedziałam cicho<br />
- spokojnie Nikol - wyszeptał i mnie przytulił<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj8zPfTx2Un9NfsGgmcq2wdIBRhKqvbS97l0NiOjoyl81lj88j-RjWOf63HugjsqGMnZa6QAd941InzbeYCc3CknZSZfYpuxug63EYIbb-J7qs4e2hfOZI4ZSQe2uC7U12L3nfDs_U0YybJQjROkQ5FLL6eambx_Bxxxw0s077tbbJp9_jzjyxouiJqeDz68UM4gL8bycF3yFtttfqTdA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/03295d0f88c2b3ede46f2a3b78d2d2af/tumblr_n6wt9hdpqc1r0gpago1_500.gif" height="160" width="320" /></a>- co teraz mam taki mętlik w głowie nie wiem co mam myśleć byłam tyle lat oszukiwana przez moją fałszywa rodzinę- zaczęłam płakać<br />
- wszystko będzie dobrze nie będe cię naciskać powoli wszystko ogarniemy ok - pocałował mnie w czubek głowy - najważniejsze ze sie odnalazłaś i ja się nie myliłem - przytulił mnie bliżej<br />
- chodź idziemy siostrzyczko- powiedział wychodząc z samochodu ja wzięłam swoje zakupy i też wyszłam<br />
- Zayn<br />
- tak - odwrócił się w moją stronę<br />
- pewnie chcesz powiedzieć o tym chłopakom- oczywiście pomachał twierdząco głową - a mógłbyś ominąć to ze zemdlałam chce iść dziś na imprezę proszę- widać ze chłopak się zastanawiał<br />
- zgoda - ale w ostateczności się zgodził weszliśmy do domu a od razu przy wejściu stał Harry<br />
- czemu was tak długo nie było - zapytał przytulając mnie do siebie <br />
- emmmm mamy sprawę, musimy wam coś powiedzieć - powiedziałam z Zayn sie uśmiechnął wiedziałam ze potrzebował poparcia we mnie. Usiedliśmy wszyscy w salonie i Zayn zaczął opowiadać czasami ja się wtrącałam aby coś dopowiedzieć.<br />
<a href="http://cdn2.crushable.com/wp-content/uploads/2014/01/Harry-Styles-and-Niall-Horan-of-One-Direction-making-surprised-faces-GIF.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://cdn2.crushable.com/wp-content/uploads/2014/01/Harry-Styles-and-Niall-Horan-of-One-Direction-making-surprised-faces-GIF.gif" height="144" width="320" /></a>- no i jak zrobiliśmy badania wyszło ze jesteśmy rodzeństwem a Nikol to Prim - powiedział Zayn uśmiechając się do mnie a ja podeszłam i go przytuliłam<br />
- ostroooo - powiedział Niall<br />
- ja pierdole jaka historia można książkę normalnie napisać - hahah jak zawsze Louis zmniejsza napięcie sytuacji<br />
- To co idziemy na imprezę !- krzyknęłam a wszyscy pobiegli sie ubierać ja pobiegłam do łazienki aby też się ubrać w nowe ciuchy.<br />
<br />
Harry<br />
Nie wierzyłem że Nikol to Prim byłem w szoku kiedyś bawiłem się z Prim jak byliśmy mali już kiedyś mnie do niej coś ciągnęło heheh pojebany jestem. Z uśmiechem na twarzy poszedłem da dół gdzie wszyscy byli już oprócz Nikol.<br />
- to mamy rodzinę w naszej rodzinie -powiedział Niall<br />
- idiota - walną go po ramieniu Zayn wszyscy wybuchnęli śmiechem gdy usłyszałem stukot obcasów podniosłem głowę i nie mogłem uwierzyć stała w drzwiach przepiękna dziewczyna<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgIgJ1jRzCYf85NbezUsyCg2u-yO8gzdzdYk1_ydeD6J1_4bW-xECFP4Ymd15RYNfNhnYzNObKAtIS2bdw7R2cUqRVY7vCMXxzl7mRkBP7EYNqWYbzJWWZN07dYUvqi6a9loOduxb8ubmrjna5x0LzPS7oGTvqqsONhY-5aupKKQ-Uv=(1).gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://i.perezhilton.com/wp-content/uploads/2014/01/main-pic-harry(1).gif" height="147" width="320" /></a>- Harry zaraz ci oczy z orbit wypadną - żachnął Zayn- ślicznie wyglądasz siostrzyczko - Niki uśmiechnęła się i podeszła do mnie<br />
- twój adorator nie może na ciebie się napatrzeć - mówił Louis<br />
- wy wszyscy nie możecie zerwać ze mnę wzroku debilu - zaczęła się śmiać a razem z nią wszyscy i pozabierali wzrok gdzieś indziej<br />
- jedziemy sie bawić jak wszyscy są - krzyknął Liam. Wszyscy zaczęli się wytaczać z domu złapałem Nikol za rękę wyglądała tak ślicznie miała na sobie <a href="http://www.faslook.pl/collection/ja-9/">TO</a><br />
- wyglądasz nieziemsko - szepnąłem jej do ucha muskając jej płatek.. Dziewczyna się uśmiechnęła i wsiadła do samochodu.<br />
<a href="http://static.tumblr.com/szum7m5/X01m853ci/tumblr_m6sn8uscji1rap1jeo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://static.tumblr.com/szum7m5/X01m853ci/tumblr_m6sn8uscji1rap1jeo1_500.gif" height="179" width="320" /></a>Zabawa sie zaczęła kieliszek za kieliszkiem Nikol piła równo z nami by z Zayn'em jak zawsze wyszliśmy na środek parkietu i zaczęliśmy tańczyć swój tanieć. Potem dołączyła do nas reszta nawet Nikol. Zabawa trwała w najlepsze piliśmy bawiliśmy, śmialiśmy się. Usiadłem w loży i czekałem na Nikol która jakoś długo nie wraca z łazienki. Zacząłem się denerwować więc postanowiłem iść zobaczyć może coś sie stało. Szedłem wąskim korytarzem mijając pary obściskujące się prawie zdejmujące z siebie ubrania i wtedy ją zobaczyłem<br />
<br />
Nikol<br />
Jak mi jest dobrze. Czy może już być tak zawsze ... Chciała bym ale co dobre zawsze się kończy nie przejmuje się już Alanem znaczy na razie. poprawiłam usta szminką i wyszłam z toalety. Z całej sily ktoś mnie popchnął na ścianę<br />
- ałaaa- krzyknęłam z bólu<br />
- Nikoluś - szepnął jakiś znajomy głos<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9rAc2urUoXb7ERZRPdfKuAVw_oabHsFEAF6Gpqp92vpSccRFcwSiV9ZpOEo0n_3_W2yG0QM4ZS5UEEnsqaLejaTxSFgMVuDF33FYh4zBIm_6PwCWtFA4HdWu8IZpNzXkyNMnoIk47afh9/s1600/gamboa_elbarco.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9rAc2urUoXb7ERZRPdfKuAVw_oabHsFEAF6Gpqp92vpSccRFcwSiV9ZpOEo0n_3_W2yG0QM4ZS5UEEnsqaLejaTxSFgMVuDF33FYh4zBIm_6PwCWtFA4HdWu8IZpNzXkyNMnoIk47afh9/s320/gamboa_elbarco.jpg" height="241" width="320" /></a>- Greg- wysyczałam przez zęby<br />
- oooo pamiętasz mnie, tak dawno cię nie widziałem chciał bym dokończyć to co zacząłem u mnie w domu tęskniłem za tobą - szeptał mi obleśnie do ucha a jego ręce zjeżdżały do moich pośladków<br />
- zostaw mnie - krzyknęłam<br />
- krzycz krzycz i tak tu z obecnych nie kontaktuje - uśmiechną się szyderczo do mnie<br />
- zostaw mnie- zaczęłam sie szarpać ale coraz bardziej naparł na mnie złapał mnie za nadgarstki i jednym machnięciem odwrócił mnie do siebie plecami ... w jednej ręce trzymał moje nadgarstki a drugą głaskał mój pośladek. Po co nakładłam stringi ... mogłam kopić jakieś babcine majty<br />
- puść mnie - krzyczałam ale on tylko się śmiał czułam jak moje majtki powoli zostają ściągnięte do połowy nóg<br />
- SŁYSZAŁEŚ JĄ - ktoś krzyknął za pleców. Serce biło mi coraz mocniej<br />
- zabierz od niej te obleśne ręce chuju - znowu ten głos Harry. Greg zaczął sie śmiać i puścił mnie ale przycisnął do ściany jakimś cudem udało mi sie naciągnąć majtki z powrotem ale nadal nic nie widziałam za nim<br />
-oooo Greg kopę lat - powiedział sarkastycznie Harry zaraz usłyszałam głosy chłopaków którzy się zbliżali<br />
- czy wy zawsze wszyscy razem banda pedałów - powiedział spokojni Greg<br />
- Greg coraz bardziej przeginasz ostatnim razem upiekło ci się ale teraz wątpię w to - powiedział wkurzony Zayn widać było ze jest strasznie zdenerwowany<br />
- puść ją, głuchy jesteś- krzyknął ponownie Harry<br />
- nie nie ona idzie ze mną - zaczął mnie szarpać i chciał wyjść prze tylne drzwi<br />
<a href="http://data.whicdn.com/images/21776942/tumblr_lycu4w8vl61r1ceowo1_500_large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/21776942/tumblr_lycu4w8vl61r1ceowo1_500_large.gif" height="190" width="320" /></a>- ani kroku skurwysynie - odwróciłam się w stronę chłopaków a Harry stał z bronią w ręku, przeraziłam się choć wiedziałam ze nie celuje we mnie<br />
- i tak we mnie nie strzelisz gnojku mały - usłyszałam tylko strzał i krzyk Grega. Leżał na ziemi dostał w ramie. Czym szybciej podbiegłam do Harry'ego i wtuliłam się w jego tors<br />
- chodźmy stąd - szepnęłam mu do ucha on tylko pomachał twierdząco.<br />
Płakałam czemu sama nie wiem ale płakałam, może jakoś mi to pomoże po prostu wylewałam z siebie emocje jakie we mnie były<br />
- cicho perełko - szepnął mi do ucha Harry gdy zatrzymaliśmy sie taksówką i wyszliśmy. Szłam wtulona do Harry'ego. Wyszliśmy na plaże na tą plaże gdzie ostatni raz tu byliśmy razem. Przytuliłam do jeszcze bardziej<br />
- będzie dobrze perełko - szepnął mi do ucha a ja położyłam głowę na jego ramieniu usiedliśmy na piasku i siedzieliśmy w milczeniu.<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/fae57003bd3884ee5a04f023ceb79c0e/tumblr_n7bukwkjS11s6c5h5o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="178" src="https://31.media.tumblr.com/fae57003bd3884ee5a04f023ceb79c0e/tumblr_n7bukwkjS11s6c5h5o1_500.gif" width="320" /></a>-Harry ?- zapytałam<br />
- słucham - odparł od razu<br />
- myślisz ze kiedyś będę szczęśliwa - od razu odwrócił głowę w moją stronę<br />
- perełko nie dopuszczę abyś nie była szczęśliwa rozumiesz ja jak i reszta chłopaków a szczególnie Zayn który odnalazł swoją małą siostrzyczkę- uśmiechnęłam sie na to jak słotko to powiedział - dokonamy wszystkich starań abyś była już zawsze szczęśliwa- pocałował mnie w czubek głowy - chodź idziemy już chłopcy już dawno pewnie spią w domu - no tak już świtało jakoś mi to nie przeszkadzało bo byłam razem z Harry'm. Wstaliśmy i powoli zmierzaliśmy w nieznanym mi kierunku.<br />
<br />
Harry<br />
Doszliśmy do domu całą drogę rozmawialiśmy o bzdetach widziałem ze to jej potrzebne.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjiZ3Jf59NVI0E2PAAalahVirBiCJeoKcwCJ5FWTIr75IbdQ8-hzMMQZdzi4Yd9px5iFsU99dNrVS-dNoSxaaMP5T7nZpQDaNXq1BS8qSTFjWorKf05aB4EhXrqC9gzEOezHflLAGd61aQ1peOB8IY7mWLSESzn2m7Izk7zj-J3Fsg85xmZEArtjcL86X3usSShIme6az5JwRbOmICDeg=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="
35-24-35
" border="0" src="http://24.media.tumblr.com/8e4e54afae0268b84c3ed880326e4708/tumblr_mvyuerHBSM1qjqxmoo1_400.gif" height="320" width="212" /></a>- Harry dałbyś mi jakąś bluzkę do spania ?- zapytała niewinnie az sie zaśmiałem<br />
- tak idz sobie wybierz w moim pokoju ja tylko wezmę coś do picia i przyjdę do ciebie- powiedziałem całując ja w policzek. Dziewczyna powoli szła w kierunku mojego pokoju otworzyła drzwi i od razu zdjęła bluzkę którą miała na sobie i rzuciła przy drzwiach. Uśmiechnąłem się sam do siebie wariatka no wariatka a ja w niej się zakochałem.<br />
Gdy wszedłem do pokoju zobaczyłem uroczy widok. Nikol już spała do połowy nakryta kołdrą i w mojej ulubionej bluzce w trafiła hahah zaśmiałem się pod nosem. Zgasiłem światło i położyłem się koło niej przy okazji nakrywając ją mocniej. Z uśmiechem na twarzy zasnąłem. Chciałbym już tak zawsze zasypiać przy tym małym diabełku ...<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: medium;">__________________________________________________</span><span style="color: red;"><span style="font-size: large;">__</span></span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: red;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br /><b style="color: red;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F03295d0f88c2b3ede46f2a3b78d2d2af%2Ftumblr_n6wt9hdpqc1r0gpago1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj8zPfTx2Un9NfsGgmcq2wdIBRhKqvbS97l0NiOjoyl81lj88j-RjWOf63HugjsqGMnZa6QAd941InzbeYCc3CknZSZfYpuxug63EYIbb-J7qs4e2hfOZI4ZSQe2uC7U12L3nfDs_U0YybJQjROkQ5FLL6eambx_Bxxxw0s077tbbJp9_jzjyxouiJqeDz68UM4gL8bycF3yFtttfqTdA=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2F8e4e54afae0268b84c3ed880326e4708%2Ftumblr_mvyuerHBSM1qjqxmoo1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjiZ3Jf59NVI0E2PAAalahVirBiCJeoKcwCJ5FWTIr75IbdQ8-hzMMQZdzi4Yd9px5iFsU99dNrVS-dNoSxaaMP5T7nZpQDaNXq1BS8qSTFjWorKf05aB4EhXrqC9gzEOezHflLAGd61aQ1peOB8IY7mWLSESzn2m7Izk7zj-J3Fsg85xmZEArtjcL86X3usSShIme6az5JwRbOmICDeg=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fi.perezhilton.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F01%2Fmain-pic-harry" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgIgJ1jRzCYf85NbezUsyCg2u-yO8gzdzdYk1_ydeD6J1_4bW-xECFP4Ymd15RYNfNhnYzNObKAtIS2bdw7R2cUqRVY7vCMXxzl7mRkBP7EYNqWYbzJWWZN07dYUvqi6a9loOduxb8ubmrjna5x0LzPS7oGTvqqsONhY-5aupKKQ-Uv=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-39301400624905390192014-07-19T05:48:00.001-07:002014-07-19T05:48:40.188-07:00Rozdział 15<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ <b>TAK</b> W ANKIECIE <3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></div>
<br />
Nikol<br />
Przywitałam sie z chłopakami i całą bandą poszliśmy zrobić coś do jedzenia. Gdy Liam zrobił kanapki wszyscy objadali sie ze smakiem tak jak ja.<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/37298461359867d43b7d42a726f021e5/tumblr_n7bpoh0hUG1saxoydo6_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="166" src="https://31.media.tumblr.com/37298461359867d43b7d42a726f021e5/tumblr_n7bpoh0hUG1saxoydo6_500.gif" style="text-align: center;" width="320" /></a>- co wy na to żeby dziś iść na imprezę? - zapytał Louis<br />
- taaaaa- krzykną z pełną buzią Niall<br />
- chyba wszyscy są za - skomentował Harry i popatrzył się na mnie<br />
- hmmm no mogę iść ale muszę wrócić do domu po jakieś ubranie bo byłam taka głupia ze nic ze sobą nie wzięłam - wszyscy zaczęli się śmiać<br />
- nigdzie nie pojedziesz a na pewno nie do tamtego domu- powiedział stanowczo Harry<br />
- no własnie ja muszę i tak kupić sobie koszulę więc zaraz jedziemy do sklepu co ty na to - powiedział uśmiechnięty Zayn<br />
- dobry pomysł - wyprzedził mnie Harry<br />
- no ok - uśmiechnęłam się kończąc kanapkę<br />
- w takim razie jedziemy - Zayn wstał i ruszył w kierunku drzwi. Ja poszłam w jego ślady gdy byłam przy wyjściu usłyszałam tylko Liam'a<br />
- uważajcie na siebie<br />
- będziemy - odkrzyknęłam i zamknęłam drzwi za sobą . Wsiadłam do samochodu i ruszyliśmy do centrum handlowego. Między nami była krępująca cisza widać ze Zayn'a cos gryzło<br />
- coś nie tak - zapytałam wysiadając już z samochodu<br />
- nie dlaczego pytasz- widziałam ze kłamie<br />
- nie odzywałeś się przez całą drogę i wg obraziłeś się ze nie chciałam wtedy twojej pomocy ?<br />
- nie nie Nikol wszystko ok - uśmiechną się- tylko tak się zastanawiałem a zresztą chodź idziemy<br />
- Zayn co jest nie zbywaj tak tematu chodź usiądziemy - złapałam go za rękę i zaciągnęłam do jakiejś kawiarenki - no co jest - powiedziałam stanowczo<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3nf7Ul0lpKb0dlpzBcxoIrKGPynumgFCIcQkw8RRyutrCUGRUFJbS8sssk124oBosT8zfRf5oXtD-QEkN-h6yDXyLLmQKS1dUn-bn17bPrXyQtz4O8jWgSSDIYONv2Bh-ZDK9VPhRRFFbQRFmi_7WHLKEc1pyEOkku3uXTwqF7p4YSKF0NKfZClRIVQciZ3GQFNneEgPUReEqb7FR6Q=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/cb1aad0908d0bcfb9d6c3fdc95462911/tumblr_n6ywcu2ot81qf112uo5_250.gif" height="180" width="320" /></a>- no bo to głupie nieee chodź idziemy - powiedział wstając<br />
- Zayn nie o co chodzi - złapałam go za rękę<br />
- po prostu jesteś strasznie podobna do mojej siostry która zaginęła 13 lat temu i tyle - nie wiedziałam co powiedzieć siedziałam zamurowana niee nie możliwe toż moja rodzina nie żyje odkąd pamiętam byłam z nimi<br />
- przykro mi - co miałam innego powiedzieć - nie odnaleźli jej ? - zapytałam cicho ale potem żałowałam ze wg to powiedziałam. Dlaczego nie mogłam ugryźć się w język<br />
- znaleźli trupa dziewczynki w rzece ale nie wierzę ze to ona do tej pory - powiedział patrząc na mnie - nie myślałem o niej dużo poddaliśmy się z rodzicami- jego mina posmutniała jeszcze bardziej - ale gdy zobaczyłem cię u nas wtedy jak cię Harry potrącił coś mnie ukłuło w sercu, myślałem ze ty jesteś Prim ze odnalazłem swoją małą siostrzyczkę jesteś tak podobna do niej nie mogę tego wyjaśnić jak bardzo dziwnie się czuje mówiąc tobie to a do tego nie jesteś Prim - Matko co on powiedział czy to możliwe nie pojebało mnie nie nie głupia jesteś<br />
- no trudno chodź idziemy na zakupy musisz bosko wyglądać - uśmiechnął się i objął mnie abym szła równo z nim. W głowie miałam naszą rozmowę i 13 lat temu miałam zaledwie 5lat co ja mogę pamiętać z tamtego okresu nic. Jest tylko jedne miejsce gdzie mogę się dowiedzieć czy to jest prawda.<br />
Chodziliśmy chyba z 3 godziny wybierając strój to dla mnie to cos fajnego dla Zayn'a. Co zobaczyłam dziwnego ze Zayn patrzył się mi na brzuch gdzie miałam bliznę jak byłam mała to wbiegłam na szklane drzwi bo kłóciłam sie z bratem w starym domu blizna była widoczna bo nigdy nie mogłam jej opalić więc była bardzo widoczna przy mojej ciemnej karnacji.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjbyJ4_9GkMJVdvbiyrh5N9UJ0UHeHp5yyKSsNPXamG5K4xbOA-y48uQ7Jvhpk4flYwlsP0cynFP5Gsx4HRtpe_Xx77T7Sxl_lZ2vTlKeQyptJXmwpstRV-4T5Pr-64TxJ3WWqf9ku31leXK52ocqtmtGvQXl_-fKZiZjYnQeWzK4vMu_Sl8OWtGS2BJ1ts-6BrTS6hkMJHcCX2-t_Fgbz3LA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/cbb79fd356cf64186380236213bf8fcf/tumblr_mrvppro6XG1s4v2glo7_r1_250.gif" height="320" width="320" /></a>- co ci się tu stało?- Zapytał zaciekawiony<br />
- hahah blizna z dzieciństwa pamiętam to jak dziś kłóciłam się z bratem i gdy biegłam na niego zamknął mi drzwi przd nosem i wpadłam na szybę która się rozpadła i kawałek szła wbił mi się i zemdlałam heheheh - uśmiechnęłam się na te wspomnienie ale Zayn nie zawtórował tylko zrobił wielką zdziwioną minę. Gdy wyszliśmy ze sklepu musiałam dowiedzieć się czy to prawda co mówił Zayn od tamtej pory co powiedziałam o bliźnie w ogóle sie nie odzywa jest daleko zamyślony<br />
- Zayn<br />
- tak<br />
- możemy zajechać w jedno miejsce ? - zapytałam spokojnym głosem<br />
- oczywiście, tylko gdzie<br />
- to ja poprowadzę - popatrzył na mnie kpiącym wzrokiem ale po chwili jego mina sie zmieniła chyba przypomniał sobie z kim ma odczynienia uśmiechnęłam sie tylko i wsiadłam za kierownicę.Po około 5 minutach byliśmy za miastem<br />
- nie wywozisz mnie gdzieś - zapytał śmiejąc się<br />
- nie nie martw się chce tylko coś zobaczyć i się upewnić - uśmiechnęłam sie delikatnie i skręciła w polną uliczkę<br />
<a href="http://s3.flog.pl/media/foto/3761794_stara-drewniana-willa-w-naleczowie.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://s3.flog.pl/media/foto/3761794_stara-drewniana-willa-w-naleczowie.jpg" height="240" width="320" /></a>- gdzie jedziemy - zapytał patrząc sie przed siebie<br />
- zaraz zobaczysz a właściwie już - przed sobą zobaczyłam starą drewnianą wille dawno mnie tu nie było nie lubię tu przyjeżdżać tyle wspomnień. Zatrzymałam samochód i wyszłam a zaraz za mną zrobił to Zayn<br />
- to mój dom rodzinny - powiedziałam ruszając do drzwi. Zajrzałam pod starą doniczkę koło okna i jak się spodziewałam był tam klucz jak zawsze uśmiechnęłam się delikatnie i otworzyłam skrzypiące drzwi<br />
- choć - machnęłam mu ręką<br />
- po co tu przyjechaliśmy - zapytał wchodząc powoli do domu<br />
- zaraz się przekonamy czy na darmo tu przyjechaliśmy - uśmiechnęłam się do niego. Nie wiem czego oczekiwałam ze znajdę jakiś papier czy coś ze jestem ich dzieckiem akt urodzenia jakieś zdjęcia jak byłam niemowlę tyle mamy zdjęć na pewno coś znajdę jakieś papiery. Usiadłam przy starej szafie i zaczęłam przeglądać ale nic nie było szukałam papierów ale wszystkie ze mną zaczynały sie w 2001 roku ani aktu ani nic. No cóż może gdzieś się zapodziały przez przeprowadzkę. Zaczęłam przeglądać zdjęcia razem z Zayn'em.<br />
- wiesz co -powiedział po cichu przeglądając zdjęcia<br />
- słycham - nie patrzyłam się na niego tylko nadal szukałam jakiegoś zdjęcia<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiYSTOVGlaOCndeVInrnrosm6qiOPexusCx-NCN4BLp0aKE7cTLcn-bddXvWE19YEjTcUz_WjMDWXH3efsjTBQ9o6iMrMmAwfRMnnL1JUstd989kH2aeQ5ezEFMZfMa51CiR_mbQpLRPQE9WYUSTZQ5xFmAxM5Rx4GPzYiCxlGEgBi8v8Y80ROUnNAHZX3ccj8WySUMfFboLC5aHIBjuA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/f36059cf6f35b8d7e6f23bc370e50ff3/tumblr_n6va6tGNe81txx942o5_250.gif" height="128" width="320" /></a>- ta blizna na brzuchu - popatrzyłam niepewnie na niego<br />
-tak<br />
- kłóciłaś się wtedy z bratem o pilot od telewizora prawda - zapytał patrząc mi się w oczy. Moje serce zaczęło mocniej bić. Toż jemu tego nie mówiłam o co kłóciłam się z bratem - bo chciałaś oglądać jakąś głupią bajkę o księżniczkach a twój brat chciał oglądać mecz- uśmiechał się gdy to mówił a ja nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Jedna łza pociekła po moim policzku i poczułam ze odpływam. Ciemność i tylko ciemność<br />
<br />
Powoli otworzyłam oczy, było strasznie jasno białe ściany ktoś trzymał mnie za rękę. Wtedy zobaczyłam ze to Zayn<br />
- Zayn - wyszeptałam<br />
- cicho spokojnie - powiedział poprawiając się na prześle. Do sali wszedł lekarz<br />
- ooo witam już pani odzyskała przytomność - uśmiechną się do mnie- Zayn, mam tu badania - chłopak machną delikatnie głową - a ty panienko znaczni o siebie dbać bo ten stres kiedyś cie zabije ale narazie za tydzień musisz przyjść do nas na wizytę musimy coś sprawdzić. Mam nadzieje ze twój brat cię tu doprowadzi - czy ja się przesłyszałam - zostawię was samych musicie chyba porozmawiać a tu są wyniki podał dla Zayn'a jakieś papiery<br />
<a href="http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2013/159/3/7/gif9_by_unadireccion-d68bm77.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2013/159/3/7/gif9_by_unadireccion-d68bm77.gif" height="179" width="320" /></a>- Zayn o co chodzi - zapytałam podnosząc się<br />
- chodź już możemy jechać do domu a powiem ci wszystko po drodze - machnęłam głowa i zeszłam z łóżka i poszliśmy do samochodu<br />
- więc - odezwałam się gdy ruszyliśmy<br />
- zobacz te papiery - pokazał palcem na białą kopertę. Powoli otworzyłam ja i zaczęłam po kolei czytać Akt urodzenia Prim 5 lipiec 1996 oczy wyszły mi z orbit moja data urodzenia, kartka z zaginięciem, akt zgonu głośno przełknęłam ślinę ostatnie było jakieś badania z dzisiejszą data.<br />
- a to co - pokazałam on popatrzył się i uśmiechnął<br />
- czytaj głośno - przełknęłam slinę<br />
- badanie na pokrewieństwo. Pozytywne - popatrzyłam na Zayna który skręcał już na podwórko - Zayn Malik i Nikol Parks są spokrewnieni Marin Malik i Bob Malik są rodzicami obu badanych wyżej wymiennych Zayna Malika i Nikol Parks- zaniemówiłam<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: large;">____________________________________________________</span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: large;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br />
<b style="color: red;"><span style="font-size: large;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2Fcbb79fd356cf64186380236213bf8fcf%2Ftumblr_mrvppro6XG1s4v2glo7_r1_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjbyJ4_9GkMJVdvbiyrh5N9UJ0UHeHp5yyKSsNPXamG5K4xbOA-y48uQ7Jvhpk4flYwlsP0cynFP5Gsx4HRtpe_Xx77T7Sxl_lZ2vTlKeQyptJXmwpstRV-4T5Pr-64TxJ3WWqf9ku31leXK52ocqtmtGvQXl_-fKZiZjYnQeWzK4vMu_Sl8OWtGS2BJ1ts-6BrTS6hkMJHcCX2-t_Fgbz3LA=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2Fcb1aad0908d0bcfb9d6c3fdc95462911%2Ftumblr_n6ywcu2ot81qf112uo5_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3nf7Ul0lpKb0dlpzBcxoIrKGPynumgFCIcQkw8RRyutrCUGRUFJbS8sssk124oBosT8zfRf5oXtD-QEkN-h6yDXyLLmQKS1dUn-bn17bPrXyQtz4O8jWgSSDIYONv2Bh-ZDK9VPhRRFFbQRFmi_7WHLKEc1pyEOkku3uXTwqF7p4YSKF0NKfZClRIVQciZ3GQFNneEgPUReEqb7FR6Q=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ff36059cf6f35b8d7e6f23bc370e50ff3%2Ftumblr_n6va6tGNe81txx942o5_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiYSTOVGlaOCndeVInrnrosm6qiOPexusCx-NCN4BLp0aKE7cTLcn-bddXvWE19YEjTcUz_WjMDWXH3efsjTBQ9o6iMrMmAwfRMnnL1JUstd989kH2aeQ5ezEFMZfMa51CiR_mbQpLRPQE9WYUSTZQ5xFmAxM5Rx4GPzYiCxlGEgBi8v8Y80ROUnNAHZX3ccj8WySUMfFboLC5aHIBjuA=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-72180870381156861742014-07-18T15:42:00.000-07:002014-07-19T05:48:30.062-07:00Rozdział 14<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">CZYTASZ KLIKNIJ <b>TAK</b> W ANKIECIE <3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"> MIŁEGO CZYTANIA </span></div>
<br />
Harry<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgnEjGexk-IraM_tkNy4NKttdQBGz481EhSqz0iDyPv_5ngXIV-nYoxcNWAWq2i-HGVLBY9wbsgg03GNmklwRN54GneFwBCVKwQmzQAI6ImeFRRJJuDXlBGPXDmIb6qPYkN87rIGfwQOCOBFCn45ZKujIgBJHjBCzwmptoFv2YuD0fNSzrFDfU8nLMt0tyxjC8=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/55751358/tumblr_inline_mjvo3eUmMn1qz4rgp_large.gif" height="261" width="320" /></a></div>
Jechałem załamany nie wiedziałem co robić ale musiałem trzymać się planu za parę dni już wszystko będzie ok. Zajechałem do domu i opadłem na sofe bezradnie. Do pokoju weszli chłopcy a ja dałem się ponieść emocji i sie rozpłakałem nie mogłem przeżyć tego jak ona wyglądała. Była bez życia, bez iskry w oku poddała się..<br />
- Harry - podszedł do mnie Louis i przytulił<br />
- ona ledwie sie trzyma<br />
- rozmawiałeś z nią- zapytał Zayn<br />
- tak rozmawiałem była roztrzęsiona, ten skurwiel zabrał jej telefon, bije ja gwałci nie mogę sobie wyobrazić tego jak można być takim chujem - widziałem jak Zayn wstaje i wychodzi na papierosa, a następnie słyszałem huk wiedziałem ze sie wkurwił strasznie też nie może przeżyć tego ...<br />
<br />
Zayn<br />
Dlaczego ona nie chce naszej pomocy... jest taką wspaniałą dziewczyną. Nienawidzę siebie za to ze wtedy wyszedłem z pokoju powinienem przy niej zostać wiedziałem ze coś jest nie tak ale nie mogłem się domyśleć ze jest bita... <br />
- stary wszystko będzie dobrze - podszedł do mnie Harry i objął ramieniem<br />
- wiem Harry musi być - zaciągnąłem się papierosem<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhoQEO8OKMf6y06tVRImg0EuJnsVBtkNJaHeyvdEFsU3yI-WfWLarcTGALhXwBVeNw3B2uaa5_slyJgMjp7F0sJCYypy4NXzHhgZ5uoWdr_dlcFPFy88o_Ba4wWjMiqLbs07VPsM8J1hGfEmnUjMTgwp-dgEu2mIgKhW7Iu9nEAlFps1onufDMElGlgvcOUc-Vvy99KZFBtDcPN4cJXzw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/a4ddaf32287c8f4f64fb95c647bf3113/tumblr_n36ry5GkMf1t6ksnpo2_250.gif" height="220" style="text-align: center;" width="320" /></a>- zależy ci na niej - zdziwiłem sie ze zapytał się o cos takiego. Odwróciłem się w jego stronę nie wiedziałem co powiedzieć skąd on mógł to wiedzieć - znam cie Zayn i widzę ze wychodzisz zawsze kiedy o niej rozmawiamy a w twoich oczach widać ból - w jaki sposób miałem sie zachować co miałem zrobić jak wiem ze dla Harry'ego tez zależy na niej kocham go jak brata i nie odbije mu panienki ale chce aby ona była szczęśliwa jest tak podobna do mojej siostry czuje jakby to była ona ale ona zaginęła 13 lat temu potem znaleźli jej zwłoki w rzece i miała na imie Prim <br />
- wiesz Zayn mi też na niej zależy więc musimy ją uratować musimy sprawić aby była szczęśliwa- zaskoczył mnie tym Harry nigdy takiego go nie widziałem. wyrzuciłem peta i razem poszliśmy do środka do chłopaków.<br />
- Napisz do niej - szepnął mi do ucha Harry - ma mój zapasowy numer jest 22 35 więc za pięc minut możesz nią popisać - Harry uśmiechnął się<br />
- dzięki bracie - przytuliłem go<br />
- nie ma sprawy jej szczęście się tylko liczy - powiedział machając głową abym już szedł do pokoju. Zrobiłem to co pokazał poszedłem do pokoju i usiadłem. Czy powinienem do niej napisać Harry był pierwszy nie czuje nic do niej takiego aby z nią być chciałbym jej pomóc jest tak strasznie podobna bo mojej zmarłej siostry. Nie nie mogę tego zrobić nie napisze do niej oddam Harry'emu ten telefon on z nia powinien pogadać ja mam czas zaprzyjaźnię się z nią ale ona na pewno czeka teraz na sms od Harry'ego. Wstałem i jak najszybciej pobiegłem do Harry'ego<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/69f3e0886cc34770241fb33195bcf18c/tumblr_msmo1cjcfB1su497yo2_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/69f3e0886cc34770241fb33195bcf18c/tumblr_msmo1cjcfB1su497yo2_500.gif" height="320" width="320" /></a></div>
- Trzymaj - podałem mu telefon - to ty powinieneś z nią pisać nie ja chce jej pomóc, wydaje mi się taka bliska a wiesz dlaczego jest podobna do Prim widziałem w jej oczach to co kiedyś u Prim dlatego mi zależy chce ją poznać zaprzyjaźnić się nic więcej ale ona potrzebuje teraz ciebie ja mam czas zeby z nią się zaprzyjaźnić - mówiłem powoli a Harry miał szeroko otwarte oczy nie wiedział chyba co zrobić<br />
- Dzięki Zayn ale musimy potem dokończyć tą rozmowę - powiedział i poszedł do pokoju a ja usiałem przed telewizorem i zacząłem oglądać jakiś beznadziejny film ale tak naprawdę myślami byłem daleko około 13 albo 14 lat temu przypominałem sobie jak bawiłem się z Prim. Nie myślałem o niej dawno nie miałem nawet na to chwili ...<br />
<br />
Harry<br />
Usiadłem na łóżku i zastanawiałem się co mam napisać. Zacząłem klikać<br />
<div style="text-align: center;">
<i>" To ja Harry wszystko w porządku ? jak się trzymasz "</i></div>
<div style="text-align: left;">
Wyślij. Teraz błagać żeby ten dupek nie znalazł jej komórki żeby odpisała. Błagam błagam . Nagle poczułem wibracje w ręku. Odpisała odpisała odpisała czym szybciej chciałem odczytać wiadomość </div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: center;">
<i>" Harry wszystko ok udało mi się przemycić komórkę, jest ok ale nie jest wspaniale :) nie wiem czy jesteś w stanie mi pomóc. Wiesz nie da sie chyba już mi pomóc. Ja już umieram od środka moje życie jest do niczego Harry "</i></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/376a614101f0582f81bfaa8015c024af/tumblr_mxkiwsMfLW1t11n1bo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/376a614101f0582f81bfaa8015c024af/tumblr_mxkiwsMfLW1t11n1bo1_500.gif" height="171" width="320" /></a>Czytając to serce zakuło mnie strasznie </div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: center;">
<i>"jesteś wspaniałą dziewczyną, obiecałem ci ze ci pomogę i tego dotrzymam rozumiesz... już niedługo. Chłopcy też strasznie o ciebie się martwią zwłaszcza Zayn nie wiem o co chodzi ale strasznie się przejmuje ale to on musi już z Tobą porozmawiać nie ja. Uśmiechnij się perełko nie pozwolę Ci odejść nie pozwolę żeby ktoś krzywdził moją perełkę rozumiesz to "</i></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
Serce biło jak szalone nie mogłem przestać o niej myśleć zależy mi na niej w chuj mi zależy </div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: center;">
<i>" Ciachała bym aby tak było jak mówisz. Jesteś moją nadzieją Harry moim aniołem który może mnie uratuje tak strasznie bym tego chciała. Przepraszam ale muszę kończyć Alan chyba do domu wszedł</i> "</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
Z cisnąłem telefon z całej siły az mnie zabolała dłoń komórkę rzuciłem o podłogę a sam opadłem na łóżko. Muszę to przyspieszyć... Ale nie mam jak chłopcy już wszystko ustalili za tydzień już Niki miała być z nami. Mam nadzieje że wszystko będzie w porządku.<br />
<br />
PARĘ DNI PÓŹNIEJ<br />
Nikol<br />
Co mnie trzyma przy życiu tak tylko on Harry no i chłopaki, ale przede wszystkim on codziennie mnie wspiera kiedy juz dochodzę do pewnego momentu gdy chce sie poddać on mnie ratuje. Tęsknie za jego wyrazem twarzy jego uśmiechem, zapachem.<br />
- wstawaj !- trzask drzwi znowu Alan .... - jedziesz ze mną do moich rodziców - krzyknął<br />
-Alan - podnosiłam się na łokciach<br />
- nie ma Alan jedziesz ze mną pakuj sie - mówił stanowczo. Ja nadal nie ruszam się z łóżka patrzyłam jak wrzuca jakieś rzeczy do torby<br />
- no rusz swoją zgrabną pupę bo będę musiał zaraz ją skrzywdzić - mówiąc ostatnie dwa słowa odwrócił sie do mnie i przygryzł dolną wargę. Zaczęłam się powoli wygrzebywać z pod kołdry aby uciec przed nim ale wtedy do pokoju wbiegła Stef UFFFF ulżyło mi<br />
- czego - warknął do niej. Przyjaciółka popatrzyła się szybko na mnie i chyba wiedziała ze uratowała mnie od tego idioty<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://media.tumblr.com/tumblr_m8z2bmb08n1rtzlzf.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/tumblr_m8z2bmb08n1rtzlzf.gif" height="180" width="320" /></a></div>
- Niki nie może z tobą jechać - powiedziała spokojnie<br />
- co!?- powiedzieliśmy w tym samym momencie. Alan zerknął w moją stronę i powrócił z powrotem na Stef<br />
- no tak nie może z tobą jechać bo tylko ona zna komu może dawać prochy i ogarnia to toż od Max'a nie wezmą prochów wszyscy znają Nikol- Mato Stef nie wiesz ile bym chciała aby on w to uwierzył wiedziałam ze to wymyśliła często i gęsto Max stoi koło mnie jak daje komuś prochy. Alan popatrzył się to na mnie to na nią<br />
- No dobra niech będzie - powiedział po chwili- ale masz być grzeczna rozumiesz- podszedł do mnie złapał moją twarz w swoje obleśne ręce i wpił się w moje usta. Po paru minutach wyszedł z pokoju. Usiadłam na brzegu łóżka i czekałam aż usłyszę jak odjedzie z piskiem opon z pod domu. Gdy usłyszałam na co czekałam upadłam na łóżko i zakryłam się kołdrą. Wolne czyżbym miała przez parę dni wolne. Po paru minutach do pokoju wpadła Stef<br />
- co ty tu jeszcze robisz - krzyknęła zerwałam się jak szalona z łóżka nie wiedziałam o co jej chodzi<br />
- mieszkam - podnosiłam brew do góry<br />
- pojebusie ty na prawdę nie rozumiesz - pomachałam przeczenie głową - ubieraj sie i spierdalaj stąd widzę cie za 3 dni tutaj z powrotem jedź do niego - zrobiłam wielkie oczy nie wiedziałam co powiedzieć<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpsVz72tJdq9SPtgu_nCUsiJRNPhmL80U5dBt692IsdI7NzOdkcw9vitT72S_zH6MFUKYjQ-qza4YdayKKuHl8zxt2qY4-SrUAByeaO8Ehc7_2RQQFARjmxiPyPOwkQJNjSzhHKIUQhHAQ/s1600/large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpsVz72tJdq9SPtgu_nCUsiJRNPhmL80U5dBt692IsdI7NzOdkcw9vitT72S_zH6MFUKYjQ-qza4YdayKKuHl8zxt2qY4-SrUAByeaO8Ehc7_2RQQFARjmxiPyPOwkQJNjSzhHKIUQhHAQ/s1600/large.jpg" height="320" width="211" /></a>- Nikol Stef dobrze mówi my się wszystkim zajmiemy jedź tam gdzie masz jechać widzimy sie za 3 dni- oparł się o framugę drzwi Max. Boże jak ja ich kocham<br />
- wiecie co kocham was !- krzyknęłam i pobiegłam się ubrać w <a href="http://www.faslook.pl/collection/fdf-7/">TO</a>. Wybiegłam jak poparzona z łazienki zbiegłam czym prędzej po schodach krzyknęłam krótkie pa i zanim się obejrzałam już jechałam pod dom chłopaków. Gdy dojechałam stanęłam pod drzwiami i zapukałam nic więc zadzwoniłam znowu nic myślałam ze śpią chodź już jest 12. Postanowiłam na nich poczekać usiadłam na motor i czekałam...<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Harry<br />
Wracaliśmy właśnie ze sklepu jak zawsze. Po wczorajszej małej imprezie nie było co do jedzenia hahah jak zawsze<br />
- Louis szybciej jedź głodny jestem - krzyknął Niall hahah<br />
- Niall jesz żelki więc na razie ci tyle musi wystarczyć - powiedział śmiejąc sie Louis.<br />
- mi nigdy nie wystarczy - krzyknął oburzony<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/6fcf74f7188c0ebe30a773248729c627/tumblr_n2nt9eOUU61s5vgsho2_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="145" src="https://31.media.tumblr.com/6fcf74f7188c0ebe30a773248729c627/tumblr_n2nt9eOUU61s5vgsho2_500.gif" width="320" /></a>- dobra już jesteśmy wysiadać i do bagażnika po rzeczy - powiedział Liam i wszyscy zaczęli wysiadać z samochodu. Gdy naszła moja kolej szybko wyskoczyłem i ruszyłam do bagażnika. Na chwile stanąłem i zamknąłem oczy. Czy mi sie przewidziało wróć odwróciłem głowę i zobaczyłem Nikol siedziała na motorze i patrzyła się na nas z wielkim uśmiechem. Nie wierze to ona to na prawdę ona<br />
<br />
Zayn<br />
Gdy wyszedłem z samochodu zobaczyłem Nikol stała i się uśmiechała była taka niewinna i tak strasznie przypominała mi Prim muszę z nią porozmawiać może to jakaś moja dalsza rodzina ? jest tak podobna wrrrr nie daje mi to spokoju muszę z nią pogadać ale nie teraz zerknąłem na Harry'ego i japa sama mi się ucieszyła był wpatrzony jak w obrazek<br />
<br />
<br />
Harry<br />
Patrzyłam na nią i nie wiedziałem co mam zrobić<br />
<a href="http://data3.whicdn.com/images/105104098/large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://data3.whicdn.com/images/105104098/large.gif" height="157" width="320" /></a>- idź do niej debilu - powiedział szeptem Zayn nie patrzyłem się na chłopaków ale pewnie to śmiesznie wyglądało stoi 5 chłopa i z otwartą gęba i szokiem w oczach patrzą się na dziewczynę która do nas się uśmiecha. Wolnym krokiem ruszyłem do niej Nikol zeszła z motoru i zaczęła iść w moim kierunku. Kiedy byliśmy już tak blisko że nasze twarze prawie się stykały uśmiechnęła się do mnie a ja ją podniosłem na rękach zaczęła się śmiać i złożyła delikatny pocałunek na moich ustach<br />
- co ty tu robisz?- opuściłem ją na ziemie patrząc się jej głęboko w oczy<br />
- a co nie chcesz żebym tu była?- odpowiedziała pytaniem na pytanie przygryzając dolną wargę. Czyżby choć trochę odżyła odzyskała tej iskry uśmiecha się jest taka śliczna<br />
- Chce, chce chce abyś była już na zawsze tutaj z nami - popatrzyła na mnie zdziwiona ale się uśmiechnęła<br />
- na razie musi starczyć 3 dni bo Alan pojechał do rodziców - uśmiechnęła się i mnie przytuliła<br />
- chodź przywitasz się z chłopakami i idziemy zjeść śniadanie - nie chciałem kontynuować tamtego tematu. Chciałem aby była taka uśmiechnięta jak najdłużej. Dziewczyna ruszyła łapiąc mnie za rękę. Uśmiechnąłem sie pod nosem i poszliśmy do chłopaków <br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px;">
<b><span style="color: red; font-size: x-large;">____________________________________________________</span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px;">
<b><span style="color: red; font-size: x-large;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br />
<b style="color: red;"><span style="font-size: x-large;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b></div>
</div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata.whicdn.com%2Fimages%2F55751358%2Ftumblr_inline_mjvo3eUmMn1qz4rgp_large.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgnEjGexk-IraM_tkNy4NKttdQBGz481EhSqz0iDyPv_5ngXIV-nYoxcNWAWq2i-HGVLBY9wbsgg03GNmklwRN54GneFwBCVKwQmzQAI6ImeFRRJJuDXlBGPXDmIb6qPYkN87rIGfwQOCOBFCn45ZKujIgBJHjBCzwmptoFv2YuD0fNSzrFDfU8nLMt0tyxjC8=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Fa4ddaf32287c8f4f64fb95c647bf3113%2Ftumblr_n36ry5GkMf1t6ksnpo2_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhoQEO8OKMf6y06tVRImg0EuJnsVBtkNJaHeyvdEFsU3yI-WfWLarcTGALhXwBVeNw3B2uaa5_slyJgMjp7F0sJCYypy4NXzHhgZ5uoWdr_dlcFPFy88o_Ba4wWjMiqLbs07VPsM8J1hGfEmnUjMTgwp-dgEu2mIgKhW7Iu9nEAlFps1onufDMElGlgvcOUc-Vvy99KZFBtDcPN4cJXzw=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-1357375807379635202014-07-03T10:47:00.000-07:002014-07-03T10:47:40.005-07:00Rozdział 13* dwa tygodnie później *<br />
<div>
Nikol</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<a href="https://31.media.tumblr.com/a138d4305243174ae75907c4caad8927/tumblr_n35k0c5IvU1ts1vo0o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="158" src="https://31.media.tumblr.com/a138d4305243174ae75907c4caad8927/tumblr_n35k0c5IvU1ts1vo0o1_500.gif" width="320" /></a>Leże na łóżku nie ruszam się nie mam siły. Przez te dwa tygodnie byłam raz w szpitali Alan tak mnie pobił ze zemdlałam i Stef zadzwoniła po karetkę. Codziennie jestem bita i poniżana a Alan gwałci mnie tylko kiedy mu sie zechce nie mam siły już żyć poddałam się kompletnie. Alan mną rządzi co mówi to robię jeżdżę jeszcze na wyścigi wtedy mogę odżyć ale nigdy nie puszcza mnie samej nawet prochy muszę rozwozić z kimś. Bo boi się ze ucieknę. Ostatnimi siłami przypominam sobie ostatnie spotkanie z Harry'm kiedy staliśmy pod domem po imprezie ten pocałunek i obietnice ze mi pomoże ze wszystko będzie dobrze. Gdy się pożegnałam z nim przyjechał Alan z awanturą ze co on tu robił bla bla bla wtedy miałam dużo siły ale zabrał mi telefon zabronił wychodzić nawet sporadycznie mogę się spotykać ze Stef. To już nie jest życie to jest koszmar. Do pokoju weszła Stef</div>
<div>
<a href="https://24.media.tumblr.com/e9afd4cc8dd37340904d5f052eef334e/tumblr_mscs7fTV7F1s2p1bso1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://24.media.tumblr.com/e9afd4cc8dd37340904d5f052eef334e/tumblr_mscs7fTV7F1s2p1bso1_500.gif" width="320" /></a>- ubieraj się chudzino zaraz jedziemy na wyścigi - weszła do pokoju Stef. Powoli wstałam i poszłam do pokoju nałożyłam na siebie<a href="http://www.faslook.pl/collection/szs/"> TO</a>. Pomalowałam usta czerwoną szminką, tak szczerze miałam w dupie czy ktoś mnie rozpozna juz nie jest to w ogóle śmieszne. Powoli zeszłam na dół aby napić się wody i już jechać na te pojebane wyścigi. Przeszłam na szczęście nie zauważona do kuchni nalałam sobie wody i usiadłam na krześle wzrok skierowałam na pół pół pełny dzbanek wody. Po paru sekundach zobaczyłam ze obok niego leży mój telefon. Czyżby Alan o nim zapomniał chodził z nim codziennie i mówił mi ile razy do mnie ktoś dzwonił. Powoli podeszłam do blatu gdzie leżała komórka. Popatrzyłam się jeszcze czy nikt nie idzie i dotknęłam klawisz gdy odblokowałam nie mogłam uwierzyć. Miałam nie odebranych 846 połączeń i 398 nieodebranych wiadomości nie wierzyłam w to stałam jak w ryta.</div>
<div>
- Nikol idziemy - usłyszałam z tyłu az podskoczyłam ze strachu. Dopiłam wode i poszłam w kierunki drzwi </div>
<div>
- powodzenia kochanie - usłyszałam głos Alana z salonu. Czym szybciej wyszłam z domu i pobiegłam do samochodu </div>
<div>
<a href="https://31.media.tumblr.com/a03740a6887d7b09acd76a0efad90f36/tumblr_n7c2sjtERq1satub6o2_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://31.media.tumblr.com/a03740a6887d7b09acd76a0efad90f36/tumblr_n7c2sjtERq1satub6o2_500.gif" style="text-align: center;" width="320" /></a></div>
<div>
Gdy dojechałam na miejsce wyścigu na moment zostałam sama. Patrzyłam z za szyby na ludzi i wzdrygnęłam się zobaczyłam go. Zobaczyłam ich wszystkich stali i gadali Harry stał i palił papierosa oparty o samochód. Chciałam mu dać jakiś znak ale nie mogłam za dużo tu kumpli Alana a nawet nie wiem jak by Stef na to zareagowała nie rozmawiałam z nią o Harry'm choć dobrze wiem ze wie o wszystkim. Widziałam jak Stef wraca patrzyłam się to na nią to na Harry'ego. Popatrzył sie w naszą stronę zrobiło mi sie aż gorąco. Cały zesztywniał chyba rozpoznał Stef powiedział coś chłopaków a oni wszyscy popatrzyli na nią a potem na samochód w którym siedziałam. Zaczęłam szybciej oddychać </div>
<div>
- powodzenia kochana - powiedział Stef kładąc z tyłu torbę i zamykając drzwi. Ruszyłam na miejsce startu. Błagałam tylko aby żaden z chłopaków nie jechał ze mną w wyścigu ale się myliłam zaraz obok mnie po lewej stronie stanął samochód chłopaków a w nim Harry. Nałożyłam szybko kask i czekałam na start nie patrzyłam w jego stronę przynajmniej sie starałam ale wiem ze on non stop się patrzył.</div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3GOEKLiRB3eLGxkJvrsyE0MeHwrR2TgoVmvh4m50i_b328aCEa1H6csNvMcZoc_dKX1EEZPXpTdTkHitcRByYkSLfxp6HNb_JYzP12FzdjvT1h1C8yQnF7IpAPSV3bvuxlYm80KiC8m6HTg4ZDjldjybMWp-TgVpKiwHT7h5uT8wp1D85yHEzwCJDT_8D5HbYlQ-2trjSMM04WCHcng=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/09ed2fc65d861fb84b8f239822e33f85/tumblr_mxgiscDdTz1t1l3ago1_500.gif" height="147" width="320" /></a>- Start- krzyknęła panienka a my ruszyliśmy . Nikol nie daj się uczuciom musisz wygrać wyprzedziłam Harry'ego. Musiałam na niego się popatrzeć w moich ochach było widać jak bardzo żałuję ze musiałam go wyprzedzić nie chce już wygrywać tych wyścigów wystarczy mi tylko pojeździć. Harry chyba zobaczył to i machną tylko głową. Przejechałam metę i czekałam na Stef, moja przyjaciółka czym szybciej wbiegła z walizką i ulotniłyśmy się. Czym szybciej jechałam przez ulice. Na czerwonym świetle zdjęłam kask i nałożyłam czapkę. Jechałam juz spokojnie kiedy jakiś samochód mnie wyprzedził podjechał kawałek i zatrzymał się w poprzek abym nie mogła go wyprzedzić. Gwałtownie zahamowałam a serce zaczęło walić mi jak szalone nie wiedziałam kto to i nie wiedziałam czego chce. Po chwili z samochodu wyszedł ... pierwsza łza spłynęła ciurkiem </div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEg4Sf47877LNLAhFfMzhxAkcpcPP1R7RVgFEFsbNBFUpEj-tExz9-UA6CHCJ7d7NpRJeNpKpMh__i_8pyxAx-XDWUvhtOr-hy9SgrF68tjf7tVlMS-xE4G-gS_4aSwrWwzAYSishylCV1f0LtzzjlbJXNXcPJ8taTOhXkVVUA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/tumblr_m15tk5hi991qkkmkio4_250.gif" height="180" width="320" /></a>- NIKOL! -krzykną Harry stanął po środku samochodów i czekał na mój ruch a co ja miałam zrobić. Popatrzyłam się na przyjaciółkę która bywał w szoku</div>
<div>
- Nikol proszę porozmawiajmy!- jego błagający głos łamał mnie od środka, a łzy leciały już samowolnie nie mogłam ich powstrzymać </div>
<div>
- Nikol wiem że tam jesteś, wiem że to ty proszę cie wyjdź!- zaczęłam histerycznie płakać </div>
<div>
- idź do niego - powiedziała Stef, popatrzyłam się na nią wielkimi oczami </div>
<div>
-ale ...- zaczęłam. lecz nie było mi danie skończyć</div>
<div>
- idź nie widzisz ze mu zależy a na Alana coś wymyślimy idź nie mogę na was patrzeć - założyła mi samotny kosmyk za ucho </div>
<div>
- z-z-zaraz wracam - zachlipałam i powali wyszłam z samochodu. Harry stał w jednym miejscu i się parzył w moja stronę. A ja jak małe dziecko podbiegłam do niego i przytuliłam się. Od razu mocno mnie przytulił </div>
<div>
a moje nerwy puściły rozkleiłam się kompletnie</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://31.media.tumblr.com/e7fab0032382ff51685186ecb9273d53/tumblr_mud07uRIpT1sk3qlvo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://31.media.tumblr.com/e7fab0032382ff51685186ecb9273d53/tumblr_mud07uRIpT1sk3qlvo1_500.gif" width="320" /></a></div>
<div>
- ciiii perełko cichutko jestem przy tobie - szeptał mi </div>
<div>
- H-Harry - zaczęłam musiałam się uspokoić</div>
<div>
- Nikol dobrze już dobrze martwiłem się o cienie ale już jest dobrze - Mówił łagodnym głosem chłopak. Zamknęłam oczy mocno zaciągnęłam się jego pięknym zapachem. Odsunęłam się od niego delikatnie aby widzieć jego piękne zielone oczy żeby choć na chwile zapomnieć o realnym świecie</div>
<div>
- Nie Harry nie jest dobrze, przepraszam cię ze się nie odzywałam - chłopak otarł kciukiem moje łzy na policzku, a ja złapałam jego dłoń w swoje ręce i kontynuowałam- Alan zabrał moją komórkę, nie miałam z nikim kontaktu i ...- nie dałam rady więcej nic powiedzieć wielka gula stała mi w gardle </div>
<div>
- Nikol co on ci zrobił?- zapytał poddenerwowany Harry </div>
<div>
<a href="https://38.media.tumblr.com/483b149b4cdb265aea3f979e7b0a3852/tumblr_myucwrP8Hf1rhncyso1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://38.media.tumblr.com/483b149b4cdb265aea3f979e7b0a3852/tumblr_myucwrP8Hf1rhncyso1_500.gif" width="166" /></a>- Nie Harry to nie ma sensu </div>
<div>
- Jest Nikol proszę powiedz co on Ci zrobił - jego oczy zaczęły ciemnieć</div>
<div>
- on mnie bił i gwałcił Harry zamykał w pokoju - zaczęłam płakać jak małe dziecko a on mnie przytulił. Staliśmy tak z dwie trzy minuty kiedy Harry objął moja twarz i złożył na ustach delikatny pocałunek </div>
<div>
- obiecuje że niedługo będziesz szczęśliwa - powiedział parząc się mi w oczy. A wiecie co uwierzyłam mu wierze jemu ze mi pomoże.</div>
<div>
- Masz tu mój zapasowy telefon, tu są tylko zapisane numery chłopaków potem napisze do ciebie schowaj go gdzieś gdzie ten skurwysyn nie będzie widział będę pisać do ciebie o 22 40- pomachałam tylko twierdząco głową. Harry musną jeszcze moje usta i ruszyliśmy w swoją stronę. W pewnym momencie się zatrzymałam odwróciłam a on stał nie wytrzymałam podbiegłam do niego i wpiłam się w jego usta tak strasznie chciałam przy nim być być bezpieczna a własnie on dawał mi tą ostoje spokój którego potrzebowałam </div>
<div>
<a href="https://31.media.tumblr.com/2b0d8dbc0c9217ccd5e53c5677dd04f0/tumblr_n2lqsyIS0n1t12pdjo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="148" src="https://31.media.tumblr.com/2b0d8dbc0c9217ccd5e53c5677dd04f0/tumblr_n2lqsyIS0n1t12pdjo1_500.gif" width="320" /></a>- będzie wszystko dobrze- szepną mi do ucha i przytulił - biegi już bo bo twoja przyjaciółka się denerwuje </div>
<div>
- pa Harry </div>
<div>
- pa perełko pamiętaj o teflonie - pomachałam głową i pobiegłam do samochodu. Patrzyłam jak odjeżdża a Stef patrzyła na mnie znacznym wzrokiem </div>
<div>
- czujesz coś do niego </div>
<div>
- nie wiem </div>
<div>
- ale ja wiem widzę to Niki pamiętaj ze ja jestem za tobą i jak trzeba będę cie kryła - przyjaciółka złapała mnie za rękę a ja delikatnie się uśmiechnęłam<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red;">____________________________________________________</span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: small;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br /><b style="color: red;"><span style="font-size: small;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b></div>
</div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_m15tk5hi991qkkmkio4_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEg4Sf47877LNLAhFfMzhxAkcpcPP1R7RVgFEFsbNBFUpEj-tExz9-UA6CHCJ7d7NpRJeNpKpMh__i_8pyxAx-XDWUvhtOr-hy9SgrF68tjf7tVlMS-xE4G-gS_4aSwrWwzAYSishylCV1f0LtzzjlbJXNXcPJ8taTOhXkVVUA=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F09ed2fc65d861fb84b8f239822e33f85%2Ftumblr_mxgiscDdTz1t1l3ago1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3GOEKLiRB3eLGxkJvrsyE0MeHwrR2TgoVmvh4m50i_b328aCEa1H6csNvMcZoc_dKX1EEZPXpTdTkHitcRByYkSLfxp6HNb_JYzP12FzdjvT1h1C8yQnF7IpAPSV3bvuxlYm80KiC8m6HTg4ZDjldjybMWp-TgVpKiwHT7h5uT8wp1D85yHEzwCJDT_8D5HbYlQ-2trjSMM04WCHcng=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-25040597794876673772014-06-29T10:47:00.001-07:002014-06-29T10:47:24.164-07:00Rozdział 12Nikol<br />
Leżałam nakryta kołdra a łzy leciały mi po policzkach Alan własnie wyszedł z pokoju a ja czym prędzej pobiegłam do drzwi zamknęłam je na klucz i poszłam zmyć jego smród. Weszłam do pokoju i położyłam sie na łóżku. Do pokoju ktoś zapukał<br />
-słucham -krzyknęłam<br />
-Niki to ja otwórz - krzyknęła Stef<br />
-Stef chce być sama co chcesz<br />
-jutro jest impreza idziemy cala paczka przypominam ci dobranoc<br />
-dobranoc - krzyknęłam i juz chciałam zasnąć kiedy dostałam sms. Wyjęłam komórkę z pod poduszki. Dostałam sms od jakiegoś nieznanego numeru<br />
<div style="text-align: center;">
"<i>Mam nadzieje ze ten drań nic ci nie zrobił. Zobaczysz Nikol wszystko będzie ok. Milej nocy spij spokojnie a jak coś będzie sie działo pisz a ja zjawie sie w każdej chwili Harry trzymaj sie perełko"</i></div>
<a href="https://31.media.tumblr.com/4e5696fe591be72fd3d47420e08a7dad/tumblr_n3cugpgQui1sg8qnbo9_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://31.media.tumblr.com/4e5696fe591be72fd3d47420e08a7dad/tumblr_n3cugpgQui1sg8qnbo9_250.gif" width="320" /></a>Oniemiałam po chwili zorientowałam sie ze mam otwarta buzie z szoku skąd on ma mój numer nie mogłam w to uwierzyć ze on sie mną interesuje postanowiłam mu odpisać<br />
<div style="text-align: center;">
<i>"Harry ciesze sie ze napisałeś ale proszę nie wtrącaj sie, to nie ma sensu nasza znajomość. W tym momencie może jestem samolubna ale nasza znajomość wyjdzie mi tylko na zle. Dobranoc nie do zobaczenia"</i></div>
Pojedyncza łezka spłynęła po moim policzku. Nie wiedziałam co mam myśleć w serduchu byłam lekko szczęśliwa ze ktoś chce mi pomoc ale wiem ze jemu to sie nie uda nie ma takiej opcji Alan zawsze postawi na swoim ... Po chwili znowu sms<br />
<div style="text-align: center;">
<i>"Nikol nic mi nie możesz zakazać chce ci pomoc chce abyś była szczęśliwa spij spokojnie niedługo</i></div>
<i>sie zobaczymy "</i><br />
Uśmiechnęłam sie do tej wiadomości ale bałam sie strasznie co może sie stać ... usunęłam szybko te wiadomości aby przypadkiem Alan nie przeczytał ich i zmęczona położyłam sie spać<br />
<br />
-wstawaj śpiochu trzeba sie szykować na imprezę - krzyknęła Stef<br />
- czego się drzesz toż impreza jest pod wieczór- zakryłam sie poduszka<br />
-a wiesz która jest godzina głuptasie 15 nie wiem jak możesz tyle spać - mówiła kręcąc sie po mojej garderobie<br />
- ze co- krzyknęłam i jak oparzona pobiegłam do łazienki. Wzięłam długą relaksującą kąpiel a potem zaczęłam sie malować musiałam tez nałożyć puder na moje siniaki bo toz nie pójdę tak .... po około półtora godziny byłam pomalowana teraz tylko znaleźć jakiś komplet szybko ogarnęłam sobie <a href="http://www.faslook.pl/collection/ffff-8/">TO</a> i juz byłam gotowa za niecałe dwie godziny ruszyliśmy na imprezę. Strasznie sie bałam co Alan zrobi ale jak zaranie zachowywał sie normalnie był miły i uprzejmy mam nadzieje ze będzie wszystko ok.<br />
Po około godziny na parkiet wlazła jakaś panienka. Zaczęła sie przepychać i popchnęła mnie na jakiegoś kolesia nie spojrzałam nawet na niego tylko ostro sie wkurwiłam na ta panienkę. Podeszłam do niej i ja szarpnęłam<br />
- ej paniusiu możne trochę uważaj co<br />
- ha a kim ty jesteś ze możesz mnie zaczepiać - no suka zaraz jej pokarze z głośników poleciała znana mi dobrze piosenka<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://31.media.tumblr.com/3c60880f55d6fcff01988eb51e7b62e1/tumblr_n45y8n67TH1sgnmfeo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://31.media.tumblr.com/3c60880f55d6fcff01988eb51e7b62e1/tumblr_n45y8n67TH1sgnmfeo1_500.gif" width="320" /></a></div>
- własnie ze kimś ważniejszym niz ty panienusiu nie pogrywaj sobie ze mna - a ta panienka zaczęła przede mna tańczyć. Co walka na taniec haha nie wierze tak słabo no to zaczynamy. Zaczęłyśmy tańczyć w rytm piosenki na zmianę ludzie kolo nas sie zebrali. Pod koniec zrobiłam coś co nikt sie nie spodziewał gwiazdę na jednej ręce. W głośnikach zamilkła muzyka i było słychać aplauz ludzi i krzyki<br />
- bitwę wygrała Nikol jak zawsze nie radze zaczynać z ta dziewczyna jest ostra gratulacje dla tej wspanialej dziewczyny -krzykną DJ do mikrofonu a Stef podbiegła mi pogratulować mocno mnie ściskając. Wszyscy zaczęli mi bić brawo a ja sie tylko ukłoniłam. Po chwili podszedł do mnie Alan przytulając mnie a moj wzrok zatrzymał sie na Harry'm.<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/4e3b0f15e09ae0d00e187d4650d9c283/tumblr_n4b5v1UAW21rz9crpo1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://31.media.tumblr.com/4e3b0f15e09ae0d00e187d4650d9c283/tumblr_n4b5v1UAW21rz9crpo1_250.gif" width="280" /></a>Ze co na Harry'm on tu jest bil mi brawo , zaraz obok niego stalą reszta chłopaków. Wszyscy patrzyli sie na mnie, po chwili Stef zabrała mnie na fajka. Gdy już skończyłyśmy poszłyśmy tańczyć. Po jakiejś chwili podszedł do mnie Zayn i zaczęliśmy tańczyć w rytm muzyki widziałam jak Harry sie patrzy i sie uśmiecha<br />
- wszystko ok - Zayn szepną mi do ucha<br />
-tak jest ok<br />
- wiesz ze Harry o ciebie sie martwi, nigdy go nie widziałem w takim sranie on chce twojego dobra Nikol<br />
- Zayn ale to jest nie możliwe on mi juz nie możne pomoc jesteśmy z dwóch innych bajek, przepraszam ale muszę wyjść - skierowałam sie na altanę aby sie uspokoić co ja takiego zrobiłam ze poza problemami z Alanem mam jeszcze na głowie chłopaków a dokładnie Harry'ego. Usiadłam na ławce i zaciągnęłam sie papierosem po chwili zobaczyłam na przeciwko siebie Harry'ego<br />
- Nikol<br />
- nie Harry ta rozmowa nie ma sensu<br />
- Nikol obiecuje ze wszystko będzie ok tylko powiedz czy on tak cie krzywdzi czy ten chuj cie bije - serce zaczęło mi mocniej bic<br />
-Harry nie wtrącaj sie to nie twoja sprawa - chciałam wyjść z altany ale stanął na przeciwko mnie<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/7e94822e65409dcb49e3e756f849217a/tumblr_mvyje1HlVZ1sj8633o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://24.media.tumblr.com/7e94822e65409dcb49e3e756f849217a/tumblr_mvyje1HlVZ1sj8633o1_500.gif" width="320" /></a>-Niki proszę powiedz to on cie tak krzywdzi ...martwię sie -jego twarz była zdecydowanie blisko<br />
mojej w brzuchu zaczęło mnie ściskać ale od czego sama nie wiem. Tylko pomachałam twierdząco głowa ale nadal patrzyłam w jego piękne zielone oczy topiłam sie w nich ale gdy zobaczył ze potwierdzam jego pytanie oczy zaczęły robić sie ciemniejsze....<br />
-NIKOL!!!!- niee czy on zawsze musi przerwać to wszystko ...<br />
-Harry , Alan mnie szuka muszę isc proszę nic nie rób błagam cie -błagałam go aby nic nie zrobił bo wtedy mogło by coś sie stać<br />
-Niki<br />
-Harry proszę -przewalam mu<br />
-dobrze -szepną mi przybliżając sie do mnie<br />
-NIKOL gdzie ty jesteś -znowu Alan, juz słyszałam go bliżej. Ominęłam szybko Harre'go i pobiegłam do Alana<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhaRHIuyRMK7XDgDpgMMJnN7ACDLAU4yZEISGzykS1JthZ9Tcdhn68-Z3JRDM7g9w57sYSURV6y2O-6AbLfKKlmRFOVxpmNVrUAT1ayBxKWaN9nYCipc_RxHCTwtYVBQFas38A3jFEMLE8gNyqYYUD4Mz5S-PgDMe9-OU7pBQ1vtRuGav36_eWWpDyNq0Kg0LlHVitvF-Y7KZOOnIYp9w=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/3c37b7069f52036824f766443060e0e5/tumblr_n6g23gkonH1qjame9o3_250.gif" height="185" width="320" /></a>-gdzie ty kurwo byłaś -poczułam ból na policzku ... - do domu juz nie chce cie tu widzieć ... wypierdalaj szukam cię a ty sie gdzieś szlajasz nie niszcz mi imprezy suko - popatrzyłam ostatni raz w stronę Altany gdzie stał Harry odwróciłam się i poszłam po samochód aby wrócić jak najszybciej do domu.<br />
Weszłam do domu i zatrzasnęłam drzwi za sobą nie miałam siły już na nic za co on mnie karze no za co nie mam siły żyć nie mam siła aby walczyć już. Odpycham pomoc bo myśle ze mi sie uda że dam rade a się mylę głęboko się mylę nie radzę sobie z tym nie radze sobie już ze swoim życiem jestem podległa temu skurwielowi a tego nie chce ...<br />
Oparłam się o ścianę i osunęłam się na ziemie zakryłam twarz dłońmi z bezradności. W torebce poczułam wibracje wyjęłam telefon i odczytałam wiadomość<br />
<div style="text-align: center;">
Od Harry'ego</div>
<div style="text-align: center;">
<i>" Wszystko ok martwię się " </i></div>
czy on zawsze musi tak się martwić toż żyje jest wszystko ok<br />
<div style="text-align: center;">
Do Harry'ego</div>
<div style="text-align: center;">
<i>" tak ok "</i></div>
Siedziałam tak koło drzwi parę minut kiedy usłyszałam jakiś samochód który zatrzymał się chyba koło mojego domu. W ręku zawirowała znowu mi komórka<br />
<div style="text-align: center;">
Od Harry'ego</div>
<div style="text-align: center;">
<i>" nie mogłem "</i></div>
Nie wiedziałam o co chodzi otworzyłam drzwi a przed bramką stał Harry oparty o swoje auto. Czy to jest możliwe?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://static.tumblr.com/mjt0ssr/t6Dm6q1gm/aaaaaaaaawn.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://static.tumblr.com/mjt0ssr/t6Dm6q1gm/aaaaaaaaawn.gif" height="144" width="320" /></a></div>
Czy on może tak się martwić? Łzy poleciały strumykiem ale to były łzy nie smutku czy bólu to były łzy nie wiem sama czego. Chciałam jego przytulić chciałam poczuć ciepło chciałam wiedzieć że ktoś myśli o tobie. Podbiegłam do niego a on ujął moją twarz i mnie pocałował, Stałam jak wryta ale odwzajemniłam jego pocałunek. Na początku widać ze się bał mojej reakcji ale potem zaczął go pogłębiać był delikatny pełny emocji i troski abym się nie rozpadła. Był wspaniały mógł by być to mój pierwszy pocałunek. Harry oderwał się ode mnie i patrzył mi głęboko w oczy<br />
- Musiałem przyjechać - szepnął nie odrywając wzroku - nie mogłem wytrzymać musiałem wiedzieć co się z tobą dzieje - kontynuował<br />
- wszystko dobrze - szepnęłam choć wiedziałam ze nikogo nie ma koło nas - Harry ...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEglUcElXyyeTAJ_Ip7WchwVx7wsOKHXfOUEqbSCAmITmuUlYnUpqs_qQp3tTR2ZHr4cbShJUmEVmIM6UGSIRRl5EuELhA_4qbhiX_Yjpzsby6G_PaIXNssp89_I7LWAWlrRr3VBsfGk_jhSRKDhXQbvABh9PdiDmLMP9sKx5w=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/tumblr_m15tvbkoY71r7esg4o7_250.gif" height="180" width="320" /></a></div>
- ciiiii perełko będzie dobrze nie pozwolę żebyś cierpiała - ja tylko pomachałam twierdząco głową i wtuliłam się w chłopaka. Czułam jego piękny zapach perfum wsłuchiwałam się w jego rytmiczne stukanie serca. Zwolniłam w tym momencie moje życie zwolniło i chciało trwać w tej chwili wiecznie, ale oczywiście nic nie trwa wiecznie<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red;">____________________________________________________</span></b></div>
<div style="background-color: white; color: #1a222a; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: medium;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br /><b style="color: red;"><span style="font-size: medium;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2F3c37b7069f52036824f766443060e0e5%2Ftumblr_n6g23gkonH1qjame9o3_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhaRHIuyRMK7XDgDpgMMJnN7ACDLAU4yZEISGzykS1JthZ9Tcdhn68-Z3JRDM7g9w57sYSURV6y2O-6AbLfKKlmRFOVxpmNVrUAT1ayBxKWaN9nYCipc_RxHCTwtYVBQFas38A3jFEMLE8gNyqYYUD4Mz5S-PgDMe9-OU7pBQ1vtRuGav36_eWWpDyNq0Kg0LlHVitvF-Y7KZOOnIYp9w=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_m15tvbkoY71r7esg4o7_250.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEglUcElXyyeTAJ_Ip7WchwVx7wsOKHXfOUEqbSCAmITmuUlYnUpqs_qQp3tTR2ZHr4cbShJUmEVmIM6UGSIRRl5EuELhA_4qbhiX_Yjpzsby6G_PaIXNssp89_I7LWAWlrRr3VBsfGk_jhSRKDhXQbvABh9PdiDmLMP9sKx5w=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-30220544933184420832014-06-28T13:13:00.001-07:002014-06-28T13:16:23.014-07:00Rozdział 11<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjlO5OlUdAHKYabkCMuzi5gmYWwUG1ne7mzjEjgboP_I4_kbwM6LfU_ipRNLvpoBCfbr4nUdKal8Q3aEVxtlGxqGssCjWuU5_M4huFhCDmVPNXn9WFZLz8V_H81aPoPMj9jM4NkGZ4lBh7_Xy40TzzJ1a0=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Untitled" border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/107367132/large.gif" height="273" width="320" /></a>Harry<br />
Nie mogłem w to uwierzyć to była ona... Pojechałem czym szybciej do domu.<br />
- Horan ! -krzyknąłem na całą sale. Wszedłem do kuchni gdzie odchodziły odgłosy rozmów<br />
- co jest ?- wszystkie 4 pary oczu patrzyły się na mnie<br />
- wiecie kto to był co z Zayn'em wygrał- moje nerwy sięgały zenitu byłem bezradny chciałem z nia porozmawiać a nie wiedziałem jak do niej dotrzeć . Chłopcy pomachali przecząco głowami<br />
- Kurwa rozumiecie ze to była ona - zacząłem z nerwów chodzić dookoła stołu<br />
- stój - zatrzymał mnie Liam - ze niby jaka ona ?- popatrzył się na mnie i już chyba znał odpowiedź<br />
- to była Niki - powiedziałem siadając na krześle i zakrywając dłońmi twarz<br />
- co ty gadasz po pierwsze nie przegrał bym z nia po drugie podeszła by do nas nie gadaj głupot- musiałem sam w sobie się uspokoić<br />
- Kurwa Zayn to ona widziałem ją rozumiesz. Przejeżdżała około mnie motorem to była ona<br />
- dobra stary wyluzuj to tylko dziewczyna nie pierwsza i nie ostatnia- wtrącił się Louis<br />
- no własnie Harry- potwierdził Liam.<br />
- toż wiem - nie chciało mi się z nimi gadać nie rozumieli mnie na tyle żeby zrozumieć ze ona mi sie podoba. Kurwa muszę przestać o niej myśleć nie ma takiej opcji żebym mógł ją mieć nie ma nie chce jej ranić. Ja pierdole co ze mną sie dzieje. Wstałem i wyszedłem z kuchni nie wiedziałem co ze sobą zrobić poszedłem na pobliską plażę.<br />
<br />
Nikola<br />
Wracałam do domu z myślą ze wszystko będzie ok. Wygrałam to najważniejsze nie powinnam dostać od Alana nie ma za co. Zsiadłam z motoru i pewnym krokiem weszłam do domu a za mną moi przyjaciele. Serce waliło mi jak szalone choć byłam pewna ze dzisiaj będzie spokojnie, choć miałam taką nadzieje. W salonie zobaczyłam Alana pijącego piwo <br />
- i jak -wybełkotał<br />
- Niki wygrała a Stef zajęła drugie - powiedział Max trzymając w ręku torbę z kasa<br />
- no to super - wstał i wolnym krokiem podszedł do mnie. Cala sie spięłam a Stef i Max ulotnili sie jak najszybciej do kuchni moi przyjaciele ...<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgWbgOE_5yXK2RXNkbCyJsFSk16CuapzkNntmOEa__idb4KOeEPXS4ApqLCWk8YUWqMg3o0eJ1Awl65QarGm3OMkyGw5YFahaH1quoVHPgaTvkEehUYQQjJ2B_pVGhnnB4rrch924JmjkBRWZgXIi-Yg36rngFt1KCapSQco8_gmT5XhSXi-DSCZ_O4VnfIL78mZl2c8IIMsZQMSzpuvA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgWbgOE_5yXK2RXNkbCyJsFSk16CuapzkNntmOEa__idb4KOeEPXS4ApqLCWk8YUWqMg3o0eJ1Awl65QarGm3OMkyGw5YFahaH1quoVHPgaTvkEehUYQQjJ2B_pVGhnnB4rrch924JmjkBRWZgXIi-Yg36rngFt1KCapSQco8_gmT5XhSXi-DSCZ_O4VnfIL78mZl2c8IIMsZQMSzpuvA=" width="320" /></a>- na górę biegiem - szepną mi do ucha i popchną w stronę schodów. Szłam powoli kiedy znowu mnie popchną - rusz dupsko ! - szedł za mną jak cień. Gdy weszliśmy do mojego pokoju Alan trzasną drzwiami a ja podeszłam do okna<br />
- no gratuluje kuchnie jestem z Ciebie dumny - podszedł do mnie i ręce położył na moich biodrach całując mnie z tyłu szyi<br />
-dziękuje - szepnęłam nadal się nie odwracając<br />
- odwróć się do mnie- czy on kurwa czyta mi w myślach ... powoli odwróciłam się w jego stronę<br />
- rozbieraj się - jego głos zrobił się stanowczy<br />
-słucham<br />
- no rozbieraj się chce cię przelecieć - przybliżył się do mnie ale ja cofnęłam się o krok do tyłu<br />
- czego sie boisz mnie kochanie przecież wiesz ze ja dostaje czego chce. Pierwsza łza poleciała mi po policzku. Kiedy Alan to zobaczył złapał mnie za włosy i pociągnął do dołu<br />
- czego ryczysz suko powiedziałem coś i masz to zrobić -puścił mnie a ja upadłam na podłogę poczułam ból w okolicach brzucha i znowu. Wiedziałam ze Alan zadaje mi silne kopniaki ale w pewnym momencie sie uspokoił<br />
- za 5 min wracam masz być radosna i chętna do łóżka do tego naga - trzasnął drzwiami. A ja tak siedziałam i nie wiedziałam co mam zrobić... Jedna rzeczą było trzeba mi uciec ale jak... nie miałam pojęcia z wielkim bólem wstałam i poszłam szybko się przebrać w <a href="http://www.faslook.pl/collection/ddf-3/">TO </a> i pobiegłam do okna mieszkałam na 1 piętrze ale musiałam to zrobić skoczyłam przez okno i jak najszybciej odpaliłam motor i wyjechałam z podwórka.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEglOfhdOZiHUCxeeoBvFd2RpPgdrsy_MMtDYK1LN78eGcJj8oGhBd1HSASSkymJUAnlKlLsuhe_pHxQFbVWURtaQpDmceykWJv04mOSCai7_vCTu6u4Jjbp1jaRh21ZsSzTNh_hvKb7MIPh8q0glkzIl17NE2YEFNUIXcOB6tUIwnsUPQYlYSLCar8s8ZenrEtDU6XrJ-heijTk0Uow8A=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/0bfb09299801ed3f0bb44a8b6d238990/tumblr_n1jnq4SxVu1rn0bryo1_500.jpg" height="157" width="200" /></a> Gdzie sie kierowałam sama nie wiedziałam gdzie kierowałam się gdzieś gdzie wiedziałam ze nikogo nie spotkam. Gdy wjechałam na polną ścieżkę zwolniłam powoli kierując się na plażę.<br />
Wyłączyłam silnik i usiadłam na motorze i patrzyłam jak powoli słońce zachodzi ... Potrzebowałam ciszy i spokoju... Nie chce mi sie już nic robić jestem bezsilna nie mam już po co żyć i dla kogo. Czy w moim życiu coś sie jeszcze wydarzy i będę miała dla kogoś żyć ? To wszystko nie ma sensu. Słońce jest takie piękne beztroskie ... pomimo chmur i deszczu zawsze sie kryje i wszystkim daje radość dlaczego dla mnie nie może dać ... Przed oczami zobaczyłam...<br />
<br />
Harry<br />
Gdy szedłem miałem mętlik w głowie... czy to jest normalne ze ja Harry nie znając dziewczyny zauroczyć się w niej nie to nie możliwe tak sie nie da. Harry ogarnij sie co ty odwalasz ... Wszedłem na plaże którą dawno nie odwiedzałem był on jakieś pół godziny piechotą przez las od domu. Plaża była niewielka i tak naprawdę nikt nie wiedział o jej istnieniu no oprócz mnie i chłopaków. Powoli szedłem na brzegu plaży patrząc pod nogi alby woda nie zamoczyła mi butów. Gdy podniosłem głowę stanąłem jak wryty zobaczyłem ją. Siedziała na motorze miała zamknięte oczy i marzyła. Była rozmarzona, taka bezbronna widać ze potrzebowała ciszy. Co mnie zaniepokoiło na nogach i rękach miała duże sińce. Zamordował bym tego kogoś co ją tak skrzywdził. Podszedłem do niej bliżej a ona otworzyła oczy.<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/9307920a7272f3f547d39e425f4b3dd8/tumblr_mv15cuLxoU1sii01ho1_400.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="209" src="https://38.media.tumblr.com/9307920a7272f3f547d39e425f4b3dd8/tumblr_mv15cuLxoU1sii01ho1_400.gif" width="320" /></a> Była cała zapłakana, gdy mnie zobaczyła w jej oczach pokazały się łzy. Dziewczyna zeszła z motoru i podbiegła obejmując mnie i zaczęła płakać. A ja jak idiota stałem i nie wiedziałem co robić... obiłem ją<br />
- Cicho już ciiiiiiii- głaskałem ją po włosach aby trochę się uspokoiła<br />
-Harry - zachlipała<br />
- ciiiii cichutko perełko - pocałowałem ją w czubek głowy. Wiedziałem ze zależy mi na niej strasznie zrobił bym wszystko aby była szczęśliwa. Nie chce żeby cierpiała nie może na to zasługiwać nie ona<br />
- Harry ja już muszę wracać i tak nie obejdzie się ez awantury - odsunęła się ode mnie i otarła oczy - przepraszam i dziękuje<br />
-Nikol - wyszeptałem - co sie dzieje - popatrzyłem głęboko w jej oczy a ona prawie nie widocznie pomachała głową<br />
-nie ważne Harry to nie ma sensu<br />
-a możesz odpowiedzieć mi na jedno pytanie ? - pomachała twierdząco głowa nadal pochlipując - kto ci to zrobił - zapytałem pokazując na siniaki na nogach. Dziewczyna cofnęła się o dwa kroki i wsiadła na motor<br />
- Nie ingeruj w to bo jeszcze na gorsze wyjdzie- Chciała ruszyć ale jej mięśnie sie spięły a ja popatrzyłam tam gdzie ona. Prosto na nas szedł jakiś mężczyzna było widać ze był zdenerwowany<br />
- co ty kurwa tu robisz ! - krzykną podchodząc do nas<br />
- Alan- wyszeptała<br />
- miałaś siedzieć w domu i na mnie czekać. Nauczę cie mnie słuchać a teraz do domu policzę się tobą tam - sykną do niej a ona jak najszybciej odpaliła motor i pojechała<br />
- a ty koleś nie wiem kim jesteś ale się odpierdol od Niki rozumiesz ona jest moja i tylko moja bo jak nie to pożałujesz tego- powiedział to przez zęby i poszedł do samochodu nie czekając na moja reakcje. Koleś nie wie z kim zadziera ... skurwysyn jeszcze zobaczy co ja potrafię ... A Nikol już nie będzie nigdy cierpieć przez tego chuja nie dopuszczę do tego. Czym szybciej wróciłem do domu, chłopaki siedzieli w salonie i oglądali jakiś film<br />
- panowie mamy sprawę do ogarnięcia - usiadłem na fotelu a oni patrzyli sie na mnie i czekali o co chodzi - znajdźcie wszystkie informacje na temat tego gangu gdzie jest Nikol i potrzebuje jej numeru telefonu<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiO8D2ObS575YMLYiN-FJ8r2oaMJBNX3_F1Ml5EnE4CuM357CbUN706DFPA-Qv6BB2u-784YCaqvb2WYJ-yOHeJUYBFoMiD2j4cVC21V0ECzDEOBvoQ57csE66I4LG7n5R1Ur9EwrTUQ_nArxZazHjP40o=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Untitled" border="0" src="http://data3.whicdn.com/images/107367905/large.gif" height="179" width="320" /></a>-Harry ale o co chodzi - zapytał Niall<br />
- Nikol jest bita, to od początku nie mogłem sie pozbierać ze to ona jechała tym motorem ze nie chce mieć nami jakiegokolwiek kontaktu i poszedłem na plaże i tam ja zobaczyłem siedziała na motorze. Była cala w siniakach i kiedy mnie zobaczyła podbiegła, przytuliła sie do mnie i zaczęła płakać nie wiedziałem o co chodzi ale nawet jak sie zapytałem to powiedziała ze nie ważne. Nic nie chciała powiedzieć przeprosiła i chciała jechać ale przyszedł jakiś koleś to ten Alan z jej gangu zjebał ją i powiedział ze z nia się policzy w domu Nikol cala sie trzęsła i odjechała jak on kazał. Wtedy podszedł do mnie widocznie mnie nie rozpoznał bo powiedział ze jak sie do niej zbliżę to będę mial przesrane. Nie mogę jemu pozwolić aby ja skrzywdził chłopaki nie pozwolę, mogę zjebać sobie reputacje w dupie juz to mam chce aby była ona szczęśliwa - skończyłem swój monolog kiedy głos mi sie juz łamał nie mogłem siedzieć bezczynnie i czekać jak on znowu ja pobije. Chłopaki milczeli<br />
-pomożemy ci przyjacielu, nie zostaniesz sam. Do roboty panowie - powiedział Zayn i wszyscy poszli po swoje papiery i laptopy po paru minutach miałem juz jej numer musiałem napisać musiałem<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">_______________________________________________________________________</span></div>
<b style="background-color: white; color: red; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; line-height: 20.790000915527344px; text-align: center;"><span style="font-size: large;"> JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2F0bfb09299801ed3f0bb44a8b6d238990%2Ftumblr_n1jnq4SxVu1rn0bryo1_500.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEglOfhdOZiHUCxeeoBvFd2RpPgdrsy_MMtDYK1LN78eGcJj8oGhBd1HSASSkymJUAnlKlLsuhe_pHxQFbVWURtaQpDmceykWJv04mOSCai7_vCTu6u4Jjbp1jaRh21ZsSzTNh_hvKb7MIPh8q0glkzIl17NE2YEFNUIXcOB6tUIwnsUPQYlYSLCar8s8ZenrEtDU6XrJ-heijTk0Uow8A=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F97bc94ceba5e34a368af86b7c568299c%2Ftumblr_mxyylcAPYx1s4seg0o4_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEgWbgOE_5yXK2RXNkbCyJsFSk16CuapzkNntmOEa__idb4KOeEPXS4ApqLCWk8YUWqMg3o0eJ1Awl65QarGm3OMkyGw5YFahaH1quoVHPgaTvkEehUYQQjJ2B_pVGhnnB4rrch924JmjkBRWZgXIi-Yg36rngFt1KCapSQco8_gmT5XhSXi-DSCZ_O4VnfIL78mZl2c8IIMsZQMSzpuvA=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata2.whicdn.com%2Fimages%2F107367132%2Flarge.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjlO5OlUdAHKYabkCMuzi5gmYWwUG1ne7mzjEjgboP_I4_kbwM6LfU_ipRNLvpoBCfbr4nUdKal8Q3aEVxtlGxqGssCjWuU5_M4huFhCDmVPNXn9WFZLz8V_H81aPoPMj9jM4NkGZ4lBh7_Xy40TzzJ1a0=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata3.whicdn.com%2Fimages%2F107367905%2Flarge.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiO8D2ObS575YMLYiN-FJ8r2oaMJBNX3_F1Ml5EnE4CuM357CbUN706DFPA-Qv6BB2u-784YCaqvb2WYJ-yOHeJUYBFoMiD2j4cVC21V0ECzDEOBvoQ57csE66I4LG7n5R1Ur9EwrTUQ_nArxZazHjP40o=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-48640544545039132552014-06-20T07:13:00.003-07:002014-06-20T13:10:35.630-07:00Rozdział 10 <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiKLEs7NGmOnykegjPZSHTt0wXI9zRlOcv8iB98r0R6ccrU9VNT7Sk0PdxnBq3h-wdNwbDWgCTxZ22WkKkoEikI42xmhmIpEkZn8XL5ZhsneQFTsrYHnet0qVUcOOkTH4_LhX6jFaC6yzianS8NSChB4ITiTCOaFWs393mAWtDSUr_bM0yazyuAzNII3qMtbJgdgcF3mbSf0sDFafT6pQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Poznań - dzień dobry! #poznan #teatralka #miasto #poranek #dziendobry" border="0" src="http://38.media.tumblr.com/5c480395d4342eaa05aafbf37141d64e/tumblr_mv283dgGCh1rs6cd8o1_500.jpg" height="320" width="320" /></a>Powoli budziłam się do życia. Dziwnym trafem czułam się wypoczęta. Otworzyłam oczy w pokoju był jeszcze półmrok powoli wstałam i podeszłam do okna, odsunęła żaluzje i zobaczyłam dopiero wschodzące słońce. Szybko weszłam do łazienki ogarnęłam się i wyszłam po cichu z domu. Poranek był jeszcze chłodny. Przetarłam delikatnie ramiona i jak najszybciej chciałam wyrwać się do domu. Dobrze ze chłopcy spali nie było zbędnych pytań i próśb żebym jeszcze została. Czym bliżej domu tym bardziej sie bałam serce zaczynało walić mi jak opętane gdy stałam pod domem. Błagałam Boga aby drzwi od strony ogródka były otwarte, bo tak musiała bym kogoś obudzić żeby mnie wpuścili ale ja własnie tego się bałam. Pociągnęła za drzwi i mi ulżyło choć serce biło jak opętane. Powoli i bezszelestnie jak tylko mogłam starałam się przejść obok salonu. Alan spał na sofie. Tylko aby jego nie obudzić. Powoli wchodziłam po schodach. Stanęłam na przedostatni schodek i usłyszałam chrząknięcie za swoimi plecami. Serce prawie wyskoczyło i z piersi... nie odwróciłam się. Wiedziałam ze to Alan nie chciałam aby coś mi coś zrobił... Poczułam jak jego ręka delikatnie dotyka mnie po ręku<br />
- słonko nie chcesz się nawet przywitać - mówił słodkim głosem. Nie chciałam nawet sie do niego odezwać. Ruszyłam do swojego pokoju gdy poszyłam mocny uścisk na ręku ...<br />
- Odzywaj się do mnie i przywitaj się ze swoim mężczyzną - syknął mi w twarz<br />
- witaj - odsunęłam się od niego<br />
- ładniej suko - oparł mnie o ścianę i się naparł na mnie swoimi ustami. Jego ręce zeszly na moje pośladki które z całej siły z cisnął. Jęknęłam z bólu jeszcze wszystko bolało mnie z wczorajszego wypadku. Alan coraz bardziej napierał na moje usta ale ja nie odwzajemniałam tego<br />
-otwórz usta - szepnął mi do ucha ale ja nic nie odpowiedziałam z cisnął z całej siły moje pośladki a ja znowu jęknęłam z bólu jego język znalazła się już w moich ustach... Odsunął nas od ściany i wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju<br />
- tak powinnaś się ze mną witać - i uderzył mnie w twarz<br />
- Alan- powiedziałam cicho a pierwsze łzy spłynęły po moich policzkach<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/406502282fac37d09ba7803c3750dbb7/tumblr_mzaxqg99Ez1slejfuo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/406502282fac37d09ba7803c3750dbb7/tumblr_mzaxqg99Ez1slejfuo1_500.gif" height="177" width="320" /></a>- teraz Alan gdzie sie szlajałaś kurwa- poczułam następny ból upadłam na kolana i zaczęłam płakać zaczął mnie bić już nawet nie słyszałam jego tylko czułam ból całego ciała. W pewnym momencie poczułam jak ktoś mnie podnosi i kładzie na łóżku.<br />
- kochanie przepraszam ale musiałaś dostać kare ze nie było cię w nocy. Prześpij się wieczorem mamy wyścig musisz wygrać pierwszy raz na motorach musisz się wyspać - szepnął mi do ucha i musnął moje usta a ja rozryczałam się jak małe dziecko. Miałam dość tego życia... Zamknęłam oczy i zasnęłam.<br />
<br />
Harry<br />
Wstałem szybko i pobiegłem zaparzyć herbatę. Poszedłem do pokoju Niki zapukałem delikatnie i nic. Postanowiłem wejść do środka ale jej tam nie było nic zero poszedłem do łazienki nic. Zaraz do pokoju wszedł Zayn<br />
- Gdzie ona - zapytał mnie drapiąc się po głowie<br />
- skąd ja mogę wiedzieć idziemy może w salonie siedzi - ruszyliśmy razem na dół. Oczywiście w salonie siedzieli tylko chłopcy<br />
- Widzieliście Niki -zapytał Zayn<br />
- Nie a nie ma jej w pokoju - zapytał Niall pomachaliśmy tylko przecząco głową z Zayn'em. Usiadłem na krawędzi gdzie ona może być czyżby uciekła do nas<br />
- Dobra pewnie poszła chuj z tym słuchajcie toż dziś mamy wyścig kto stratuje - Louis przypomniał mi o wyścigu dzisiejszym zapomniałem o nim<br />
- no nie wiem - powiedział Zayn<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://37.media.tumblr.com/4d2265844da5ee8c75b010b2cd969cfb/tumblr_n4jsotAjYc1r0apqfo4_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/4d2265844da5ee8c75b010b2cd969cfb/tumblr_n4jsotAjYc1r0apqfo4_250.gif" height="200" width="153" /></a></div>
- dobra ja dziś jadę ale tylko ja czy ktoś chce jeszcze ? - zapytałem patrząc się na chłopaków - a w ogóle gdzie jest Liam ? - zapytałem patrząc się na chłopaków po kolei. Akurat do salonu wchodzi Liam z dziwną miną trzymający jakaś kartkę w reku<br />
- słuchajcie - powiedział i zaczął czytać kartkę<br />
-<i>" Chłopaki! Dziękuję ze mnie przenocowaliście jesteście bardzo mili :) i nie gniewam się Harry ze we mnie wjechałeś. Było miło was poznać ale życzę wam abyśmy się więcej nie spotkali i abyście nigdy nie byli w tym bagnie co ja. Życzę wam szczęśliwego życie. Nie do zobaczenia Nikol"</i><br />
<i>- </i>wszyscy zamilkli wie wiedziałem co powiedzieć Zayn wstał<br />
- ja też dziś jadę- rzucił i wyszedł chyba na fajkę. Sam wstałem i poszedłem położyć się do łóżka.<br />
Gdy leżałem na łóżku myślałem tylko o Nikol. W co ona sie wpakowała ze nie chce więcej z nami się kontaktować. Co z nią się dzieje. Czy wszystko z nią w porządku. Tyle pieprzonych pytań a brak odpowiedzi po pewnym czasie sen sam przyszedł<br />
<br />
<br />
Nikol<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi1cosf8-BbxbYr9gF3nd6NNKqexax6O-fO42oEQTGKl1b4kE-EroH_aJTw8rHqxS9qIzJSybcWAPJ76ocWNSXlf7KvjeMOzQR-YJk50gqVwCd56DD_Ntsf_78Mall7eYbjAahx69fmxwazx_e6qA_0RK2VLXq8eWG_nr5aX_D_60ftfsB9M_znhmmD_S2w0GW-LfWyxH8y_s4-D8qVhw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/d195b6a0ce086642d73f09fc7dfc04a1/tumblr_myk94a1wJ91segi3lo1_500.jpg" height="212" style="text-align: center;" width="320" /></a>- wstawaj śpiochu zaraz jedziemy na wyścigi - rzuciła do mnie Stef ja tylko delikatnie otworzyłam oczy - Boże co on ci zrobił - patrzyła na mnie a ja byłam cała poobijana. Szybko wstałam i pobiegłam do łazienki . Zakryłam usta. Łzy poleciały mi od razu<br />
-dobra nie dramatyzujmy ubieraj sie za godzinę mamy wyścigi - Machnęłam jej głową i poszłam do garderoby nałożyłam <a href="http://www.faslook.pl/collection/hg-15/">TO</a>. Wyszłam szybkim krokiem z pokoju i napotkałam przed sobą przeszkodę jaką był Alan. Moje serce biło jak szalone. Nie popatrzyłam się na niego tylko chowałam wzrok w podłogę<br />
- Ślicznie wyglądasz kochanie - szepnął mi do ucha chowając jeden kosmyk w czapkę aby żaden włos nie wystawał poza nią. Ja tylko chciałam go ominąć ale zaraz tego pożałowała bo znowu poczułam ból ale na ręku ścisnął ją z całej siły<br />
- Ał!!!-krzyknęłam a on tylko się uśmiechnął<br />
- pocałuj mnie- powiedział ochrypłym głosem - no pocałuj mnie - szarpnął mnie z całej siły. Musiałam to zrobić aby znowu mnie nie pobił... musiałam go pocałować. Delikatnie objęłam jego twarz w ręce i musnęłam jego usta. Tak strasznie ich się brzydziłam... Zaczął brutalnie naparzać na mnie nie wytrzymałam i ugryzłam go w dolną wargą od razu się odsuną<br />
- co to kurwa miało być - ja tylko wzruszyłam ramionami i się odwróciłam na pięcie schodząc. Uśmiechnęłam się sama do siebie to było genialne.<br />
- popamiętasz mnie, policzymy się po wyścigach- kurwa tego właśnie się bałam najbardziej. Łzy pojawiły się od razu w oczach ale szybko je odgoniłam nie mogę płakać nie teraz. Potrzebuję dzisiejszego wyścigu aby się wyżyć aby o wszystkim zapomnieć. Wsiadłam na motor i chciałam już jechać ale Max mnie zatrzymał<br />
- Nike czekaj - krzyknął wychodząc z domu<br />
- tak co jest ?- zapytałam<br />
- wiesz ze dzisiaj są wyjątkowe wyścigi - zdziwił mnie tym<br />
- jakie wyjątkowe ? normalne jak zawsze czyżbym sie myliła - uniosłam jedną brew<br />
- tak, po pierwsze dzisiaj jedzie też Stef ale samochodem ty jedziesz na motorze - to mnie zdziwiło ze dzis jest to i to ale ok no jak pierwszy raz startuje na motorach - a po drugie dzisiaj będzie gang który rządzi całym miastem i okolicą trzeba im pokazać kto jest mistrzem w jeździe mała - uśmiechną się i mnie przytulił za jego pleców zobaczyłam Stef ubraną na czarno ta jak ja uśmiechnęłam się do niej<br />
- to co jedziemy po zwycięstwo - zapytałam a oni tylko machnęli ręką i pojechaliśmy.<br />
Gdy byliśmy już na miejscu jak zawsze od groma ludzi ale wszyscy kogoś obgadywali gdzieś sie kręcili. Wzięłam szybko kask od Stef. Nałożyłam i stanęłam obok niej<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhnUi2cwYmR7kKefLtgy-IKGoqwWnVjQeELX-VZHg9b4BMIhEeDHfpJ6-ch8kKLt6y5CG4sV7VHP4RQG47UsgaXlSf51E5kjEY3cTW6KE3k8f6Z3ne7VBjHWY2aiYBVrNdhNGidrWEUC60R4u1bsoGAsdUKHa2O9FIPFQU8HKjDJFvTY9nAFcUsaJKj0bMf3-2AeOvAbGPDrQSmQ4wvBw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/177da3cada3ce999f62f60d4499d9734/tumblr_n7bjumLc701twc43so1_500.gif" height="179" style="text-align: center;" width="320" /></a>- o czym wszyscy tak dyskutują - zapytałam przyjaciółki która była wpatrzona w jeden punkt poszłam za jej wzrokiem i zobaczyłam coś czego wg się nie spodziewałam. Matko oni na pewno mnie szukają, ale skąd mogli by wiedzieć że ja tu będę. Popatrzyłam się na przyjaciółkę a ona miała oczy jak pięciu złotówki<br />
-czego tak się slinisz na tych koleśi ?- przy tym podniosłam jedną brew do góry i popatrzyłam sie jeszcze raz na nich jak się popisywali przy panienkach. Haha durnie jak dzieci pomyślałam i szybko odrzuciłam myśl ze ich znam. - Halo Stef- stanęłam naprzeciwko jej zasłaniając chłopców<br />
- co ty nie wiesz ze to ten najgroźniejszy gang co policja ich się boi - zatkało mnie stałam oszołomiona tym co sie przed chwilą dowiedziałam Stef mnie odsunęła kiedy chłopcy przechodzili obok nas. Byłam wdzięczna Bogu za to ze nałożyłam czarny kask i nie widać mojej twarzy. Chłopcy patrzyli to na mnie to na Stef ale gdy Harry popatrzył na mnie widziałam w jego oczach smutek. Ciekawe co się stało chciałabym im wszystko wytłumaczyć pogadać normalnie ale nie mogę nie i może nie chce żeby coś się stało im jeżeli Alan dowiedział się ze ich znam.<br />
- PIERWSZY WYSCIG SAMOCHODY-Stef wsiadła do samochodu i pojechała na start. Zamiast na nią patrzyłam na chłopaków którzy widać świetnie się bawili ale nie widziałam Harry'ego zaczęłam go szukać dookoła. Nawet nie zobaczyłam ze już przed samochodami stoi jakaś pół naga panienka. Przyjrzałam sie wszystkich samochodom bo oczywiście ze wszystkie kojarzę. Jeden nie znany mi samochód stał dwa samochody dalej od Stef. Przyjrzałam się dokładnie i już wtedy wiedziałam gdzie jest Harry startuje w wyścigu. Pojechali trzymałam tylko kciuki za Stef żeby jej się udało dawno w w ścigach nie jeździła. Po około minucie zobaczyłam jej samochód i Harry'ego. Dwaj Stef dawaj mówiłam sobie w myśli. Przegrała o Parę milimetrów podjechała do mnie i wysiadła<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://38.media.tumblr.com/2e8ace9726d0f3a38ce5cce1cbfe0080/tumblr_n7e7g3YYj71qcv0cuo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="156" src="https://38.media.tumblr.com/2e8ace9726d0f3a38ce5cce1cbfe0080/tumblr_n7e7g3YYj71qcv0cuo1_500.gif" width="320" /></a></div>
- no kurwa było tak blisko ! - krzyknęła<br />
- uspokój się pokażemy im kto tu rządzi - przytuliłam przyjaciółkę i usłyszałam<br />
- ZAPRASZAMY TERAZ MOTORY - krzyknął jakiś koleś do megafonu. Stef tylko mnie poklepała a ja wsiadłam i ustawiłam się na starcie. Gdy sie odwróciłam w bok zobaczyłam obok siebie Zayn'a oczy wyszły mi z orbit nie wierzyłam<br />
- jak tam - zapytał się mnie Zayn no tak nikt nie wie kim jestem nie odezwałam się tylko odwróciłam w druga stronę - haha cwaniaczek taki i tak przegrasz za słaby jesteś - powiedział drwiącym głosem Zayn.<br />
-Jeszcze zobaczysz Zayn kto będzie sie śmiał ostatni- powiedziałam cicho aby on nie usłyszał. Na przeciw nas stanęła jakaś panienka z flagami. W tym wyścigu brało chyba z sześć osob udział więc ciekawie się zaczyna<br />
- odliczam do trzech !- krzyknęła. Nikol dasz rade<br />
- raz- pamiętasz jak tata ci pokazywał jak się jeździ pierwszy twój motor<br />
-dwa- jaką daje ci to przyjemność. Uśmiech pojawił sie na mojej twarzy<br />
<a href="https://38.media.tumblr.com/116ceac1a4df61e8590b3a583520b1a8/tumblr_mxr5lnrIkC1skrtuto1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://38.media.tumblr.com/116ceac1a4df61e8590b3a583520b1a8/tumblr_mxr5lnrIkC1skrtuto1_500.gif" width="320" /></a>-trzy- Ruszyłam . Nikol pokaż dla Zayna kto tu rządzi. Wyszłam na prowadzenie szysze za sobą silnik ale nie odwracam się nie nie ma takiej opcji. Adrenalina wzrasta podnoszę przednie koło i lecę do przodu zakręt i widzę metę. Ha i oczywiście triumf. Podjechałam do Stef kontem oka widziałam jak chłopcy gadają między sobą i sie parzą na mnie. Max poszedł po kasę i mieliśmy się zawijać.<br />
<br />
Harry<br />
- hahah stary przegrałeś nie wierze - rzuciłem na śmiech do Zayn'a<br />
- jeszcze jemy pokaże<br />
- ale niezły jest nie powiesz- rzucił Niall obmacując jakąś panienkę<br />
- no no niczego sobie zapierdala i to równo - mówił Liam patrząc się w stronę tego kolesia. Poszedłem za jego przykładem. Stał z tym kolesiem co ze mną przegrał i jeszcze podszedł jeden tylko że już widziałem jego twarz z walizką. Skąd ja go znałem. Trułem się w myślach. Zaraz do nich podbiegł jakiś koleś krzycząc jego imię Max no mam dziurę w głowie nie pamiętam.<br />
- dobra zbieramy się- wsiadłem do swojego samochodu i dałem chłopakom pojechać pierwszym a ja jechałem za nim. Jechałem całą drogę zastanawiałem się co to za Max i tych dwóch kolesi. Popatrzyłem w tyłka szybę i az sie zdziwiłem zobaczyłem tego co wygrał na motorze.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjX9mHESDnZk7fm_eUclBKwFUgSel8EXDePkskWQzAvKvnQg2MLWhKVn460u_WKcm9nwdGvCjhBvMrHLweSm9d3RGur2pLjx21smznldI5y5A5whyphenhyphenR8SIiRJVYciRl9zcekuYMf_v6KYX9xe_jPR5u68hGsLYjVqGQTms2ydkckMhRa9MJyjsNIjTPIA2QZFSk56lxjnq-6dwihTN733Q=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/37a12bfce6e674c353140311df048f24/tumblr_n2sorzhHYF1se9k1xo1_400.gif" height="179" width="320" /></a></div>
Tylko tym razem miał odsuniętą szybkę od kasku. Zaczął mnie wyprzedzać a ja patrzyłem się na niego w momencie kiedy był na obok mojej szyby odwrócił głowę, a tam zobaczyłem coś czego wg się nie spodziewałem. Piękne ciemne oczy popatrzyły się na mnie, jedną ręką zasunęła szybkę i na jednym kole odjechała. Nie to nie możliwe ze to ona Nikol niee. Zaraz po niej wyprzedził mnie ten samochód co ze mną przegrał.<br />
- KURWA!!!!- krzyknąłem to ona to na pewno była ona Max i Alan rządzą gangiem ona rozwozi narkotyki i jest na wyścigach czemu wcześniej o tym nie pomyślałem. Wiedziałem co teraz miałem zrobić przycisnąłem pedał gazu i ....<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: red;">____________________________________________________</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: red; font-size: large;">Kotki komentujcie proszę <3</span></b><br />
<b style="color: red;"><span style="font-size: large;">JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</span></b></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2Fd195b6a0ce086642d73f09fc7dfc04a1%2Ftumblr_myk94a1wJ91segi3lo1_500.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi1cosf8-BbxbYr9gF3nd6NNKqexax6O-fO42oEQTGKl1b4kE-EroH_aJTw8rHqxS9qIzJSybcWAPJ76ocWNSXlf7KvjeMOzQR-YJk50gqVwCd56DD_Ntsf_78Mall7eYbjAahx69fmxwazx_e6qA_0RK2VLXq8eWG_nr5aX_D_60ftfsB9M_znhmmD_S2w0GW-LfWyxH8y_s4-D8qVhw=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F177da3cada3ce999f62f60d4499d9734%2Ftumblr_n7bjumLc701twc43so1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhnUi2cwYmR7kKefLtgy-IKGoqwWnVjQeELX-VZHg9b4BMIhEeDHfpJ6-ch8kKLt6y5CG4sV7VHP4RQG47UsgaXlSf51E5kjEY3cTW6KE3k8f6Z3ne7VBjHWY2aiYBVrNdhNGidrWEUC60R4u1bsoGAsdUKHa2O9FIPFQU8HKjDJFvTY9nAFcUsaJKj0bMf3-2AeOvAbGPDrQSmQ4wvBw=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F38.media.tumblr.com%2F5c480395d4342eaa05aafbf37141d64e%2Ftumblr_mv283dgGCh1rs6cd8o1_500.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiKLEs7NGmOnykegjPZSHTt0wXI9zRlOcv8iB98r0R6ccrU9VNT7Sk0PdxnBq3h-wdNwbDWgCTxZ22WkKkoEikI42xmhmIpEkZn8XL5ZhsneQFTsrYHnet0qVUcOOkTH4_LhX6jFaC6yzianS8NSChB4ITiTCOaFWs393mAWtDSUr_bM0yazyuAzNII3qMtbJgdgcF3mbSf0sDFafT6pQ=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2F37a12bfce6e674c353140311df048f24%2Ftumblr_n2sorzhHYF1se9k1xo1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjX9mHESDnZk7fm_eUclBKwFUgSel8EXDePkskWQzAvKvnQg2MLWhKVn460u_WKcm9nwdGvCjhBvMrHLweSm9d3RGur2pLjx21smznldI5y5A5whyphenhyphenR8SIiRJVYciRl9zcekuYMf_v6KYX9xe_jPR5u68hGsLYjVqGQTms2ydkckMhRa9MJyjsNIjTPIA2QZFSk56lxjnq-6dwihTN733Q=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-15187502834835598982014-06-12T06:23:00.000-07:002014-06-12T06:23:42.052-07:00Rozdział 9 <a href="http://37.media.tumblr.com/tumblr_lwb6m02oPJ1qi059ho6_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/tumblr_lwb6m02oPJ1qi059ho6_250.gif" height="180" width="320" /></a>Czułam ból wszystko mnie bolało. Powoli otworzyłam oczy byłam w jakimś pokoju mała lampka przy łóżku oświetlała niewielki kawałek pomieszczenia... Gdzie kuu ja jestem. Pamiętam ze załatwiłam Grega na samą myśl o tym się uśmiechał wracałam do domu i pisk opon nic więcej nie pamiętam ...Zaczęłam nerwowo szukać mojej nerki. Z bólem podnosiłam się jej szukając nie ma jej. To mam przerąbane mogę odrazy iść się powieść Ktoś zapalił światło w pokoju, musiałam mrużyć oczy aby przyzwyczai się do jasnego światła.Był to wysoki brunet z zielonymi oczami które od razu mnie ujęły. Podszedł do mnie i sie uśmiechnął<br />
- gdzie ja jestem - zapytałam przerażona <br />
- u mnie w domu - odpowiedział chłopak. Przyjrzałam się mu dokładniej kiedy usiadł na krześle obok łóżka, rozpoznałam go był to ten chłopak z imprezy na którego wpadłam.<br />
-wpadłaś pod samochód kiedy jechaliśmy do domu, a że nie miałaś przy sobie żadnego dowodu tożsamości wzięliśmy cię tu - dodał<br />
- nic nie pamiętam - powiedziałam kręcąc się w miejscu<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhLvIh9uZGcWPc228dcuMFUZhtZ8dK2lhM25n_AFNC7WCkqkhFadsr0Mv5kg-FXp3jJbaa8N6fi-V_1itiNj-77r-fcONFpJ2fHhcYp1u08hCrxGEUuqr8WWoeaF6DIMmOcx1sn3Wm5ZCPei7gG5finc6pUIwiLbbfyE3VT6CqfRIVtEcbPYOW9lGweHwKpOvtvATTWDTLeGZfCjSr7Dw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/6c53215b1992f0dae2e5a04fc66622e4/tumblr_mvceocqbJq1reac2so1_500.gif" height="147" style="text-align: center;" width="320" /></a>- a tak w ogóle jestem Harry- podał mi rękę. Wyciągnęłam do niego swoją dłoń która cała się trzęsła.<br />
- Nikol - odparłam szeptem. Po chwili do pokoju wbiegło 4 chłopaków. Moje oczy jeszcze bardziej się powiększyły o co chodzi<br />
- o nasza księżniczka się obudziła - powiedział blondyn i do mnie podszedł - jestem Niall miło mi cie poznać Nikol - powiedział śmiejąc się<br />
-aha - odparłam i odjęło mi mowę nie wiedziałam co powiedzieć<br />
- wez nil ogarnij sie ! - walnał go w ramie krótko ścięty brunet - jestem Liam- pokazał na siebie - to jak już wiesz jest Niall to jest zakała rodziny którego pewnie tez już poznałaś -wskazał na Harry'ego a ten tylko walnął mi kuksańca w bok reszta się zaśmiała, a ja poszłam w ich ślady - To jest Louis- wskazał na chłopaka z dłuższymi włosami wydawał sie najstarszy z nich wszystkich - a to jest Zayn- wskazał na mulata który machną delikatnie ręką w moją stronę. Patrzyłam się na nich i nie wiedziałam co powiedzieć jak się zachować chciałam jak najszybciej znaleźć sie w domu choć i tak wiedziałam ze mam przerąbane. Ta cisza była strasznie krępująca<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiFbzQase6dfhC3hQ98RD9WxqJOiph_lBce76Ye9iaAl3DzkpB1zVtLVOhVRReO_A0hvoll725VMhw9qzqJFYHEJojTwu3dKvvLLOy19l5c-bI04uEW4J4RX0c88DPIV3DOpoMCa8Jz7Cae7TGrU5Stb8o=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Untitled" border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/107239842/large.gif" height="169" width="320" /></a>- Jak się czujesz - zapytał Zayn<br />
- jast ok mogę już wracać do domu - chciałam wstać ale delikatnie zaręciło mi się w głowię wiec przysiadłam na łóżku a Niall odrazu do mnie podbiegł<br />
- nigdzie dziś stąd nie idziesz zostajesz na noc - powiedział poprawiając mi poduszkę<br />
- nie ma takiej mowy ! - krzyknęłam chłopcy popatrzyli się na mnie jak na wariatkę. No tk mogło to trochę dziwnie wyglądać- muszę w tej chwil być w domu rozumiecie - strach zaczynał mnie przerastać wiedziałam co mi może zrobić Alan jak nie wrócę do domu na noc.<br />
- nigdzie się stąd nie ruszysz nie ma takiej opcji - powiedział Harry a reszta tylko pomachała im twierdząco głową<br />
- nie nawiedzę was!- krzyknęłam - było mnie od razu zabić albo tam zostawić a teraz będę miała przez was kłopoty rozumiecie! - nie mogłam powstrzymać łez zaczęłam histerycznie płakać wcześniej nigdy mi to sie nie zdążyło. Zapadła cisza w pokoju było tyko słychać moje pochlipywanie. Chłopcy patrzyli na mnie z przerażonymi oczami<br />
- c-czy możecie mnie z-z-zostawić samą jeżeli mam tu tu zostać ... - ledwie zdołałam coś powiedzieć. A oni bez słowa wyszli z pokoju. Miałam dość juz nie dawałam sobie rady nerwowo wzięłam poduszę i rzuciłam ją w ścianę. Zakryłam się kołdrą i zaczęłam płakać<br />
<br />
Harry<br />
Coś z tą dziewczyną było nie tak ale nie wiedziałem co. Miała taki strach w oczach bała się czegoś ale sam nie wiedziałem czego czy nas czy kogoś innego musiałem się tego dowiedzieć.<br />
- Harry - zawołał mnie Louis<br />
- ehhhhh<br />
- ten telefon non stop dzwoni - pokazał na telefon a na wyświetlaczu pojawił się napis Alan i zdjęcie typka którego kojarzyłem z widzenia. Często na wyścigach go widziałem.<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/619bac28790c11b46aa94a83d1c59b38/tumblr_n2igwr02zf1t6ksnpo2_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://24.media.tumblr.com/619bac28790c11b46aa94a83d1c59b38/tumblr_n2igwr02zf1t6ksnpo2_250.gif" width="196" /></a>- zostaw zaraz jej zaniosę to - powiedziałem i poszedłem zaparzyć herbatę dla Nikol. Wziąłem herbatę i saszetkę i wolnym krokiem udałem się do pokoju w którym była.<br />
Gdy zamknąłem drzwi, dziewczyna wyjrzała za kołdry była cała opuchnięta<br />
- przyniosłem Ci herbatę i twoją saszetkę - powiedziałem podchodząc i kładąc szybko na stoliku nocnym. Nikol odrazy się zerwała widać było ze pożałowała tego bo zrobiła krzywą minę bólu ale nie patrzyła na to wzięła szybko saszetkę i otworzyła jaą. Było widać w jej oczach ze kamień spadł jej z serca gdy zobaczyła ze wszystko jest<br />
- dlaczego nie zabraliście pieniędzy - popatrzyła na mnie zdziwionym wzrokiem<br />
- a po co nam to - powiedziałem wkurzyłem się co ona myśli ze jesteśmy jakimiś złodziejami - myślisz ze po to cie tu wzięliśmy aby aby cię okraść - popatrzyła na mnie przerażającym wzrokiem. Może za mocno unosiłem<br />
- przepraszam- zabrałem wzrok i patrzyłem się prze okno - potraciłem cię i chciałbym Cię przeprosić mam nadzieje ze wybaczysz mi to i ze jutro już będzie wszystko ok - delikatnie uśmiechnąłem się do niej<br />
- chciała bym mieć taka nadzieje - wzięła kubek z herbata i upiła z niej płynu - ale to nie możliwe<br />
- dlaczego tak sądzisz - zapytałem a jej telefon zaczął dzwonić. Popatrzyła na mnie przepraszającym wzrokiem ja tylko machałem głową i wszedłem z pokoju ale nie zemknęłam drzwi chciałem usłyszeć co ona mówi<br />
<br />
- Tak- powiedziała trzęsącym się głosem<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/tumblr_ly5oetmMUg1qg0uboo2_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/tumblr_ly5oetmMUg1qg0uboo2_250.gif" height="200" width="200" /></a>-.....<br />
- jestem u kolegi Alan wrócę jutro - widać ze chciała udać twardą<br />
-.....<br />
- Alan zapamiętaj ze nie jestem twoją własnością! - krzyknęła do telefonu<br />
-....<br />
- Pamiętaj ze w każdej chwili mogę zniknąć i już nie będziesz miał takiej kasy jak teraz. Wszystko zawdzięczasz tylko mi.<br />
- ....<br />
- Nigdy nie mów do mnie kochanie nigdy więcej - wysapała to przez zęby i rzuciła telefonem o podłogę a ja usunąłem się do swojego pokoju<br />
<br />
Nikol<br />
No tak już mam przerąbane. Nie będę teraz miała życia już jestem jego. Łzy leciały po moich policzkach a jak chciałam się zapaść pod ziemię i nigdy więcej nie wrócić na powietrze. To były najgorsze chwile w moim życiu ... Moje przemyślenia przerwało pukanie do pokoju, pewnie to Harry bardzo miły z niego chłopak od razu pojawił mi się uśmiech na twarzy wytarłam ręką wilgotne policzki i szepnęłam<br />
- proszę<br />
- Hej to ja, pomyślałem ze przyniosę ci się jakaś piżamę więc przyniosłem Ci moją koszulkę - uśmiechnął sie do mnie i podszedł - lepsze to niż te ubranie - dokończył<br />
- dziękuje Zayn - wzięłam jego koszulkę do ręki<br />
- nie płacz wszystko będzie dobrze - oparł się o krzesło przy łóżku<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/83df9d4af7d0aba86453a51c2a43cf9f/tumblr_n6nsxyJ8fZ1t6ksnpo1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://31.media.tumblr.com/83df9d4af7d0aba86453a51c2a43cf9f/tumblr_n6nsxyJ8fZ1t6ksnpo1_250.gif" /></a>- ha jasne jak zawsze - parsknęłam<br />
- wiem ze to śmieszne ale jak masz jakieś kłopoty to możemy ci pomóc - postanowił jednak usiąść n tym krześle<br />
- Dzięki wielkie ale wy macie swoje życie a ja mam swoje i nie sądzę abyście byli mi w stanie pomóc - chciałam w jakiś sposób jego depnąć od siebie aby nie pchał się do mojego bagna bo to zle się skończy<br />
- on Nikol nie wiesz dużo rzeczy o nasz - powiedział uśmiechając się - nie odpychaj pomocy - wstał i wyszedł z pokoju jakby nigdy nic. Nie wiedziałam co zrobić byłam wykończona a oczy zaczynały robić się coraz bardziej ciężkie az zasnęłam.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
_________________________________________________________________</div>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Proszę Miski komentujcie <3</span></h4>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata2.whicdn.com%2Fimages%2F107239842%2Flarge.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiFbzQase6dfhC3hQ98RD9WxqJOiph_lBce76Ye9iaAl3DzkpB1zVtLVOhVRReO_A0hvoll725VMhw9qzqJFYHEJojTwu3dKvvLLOy19l5c-bI04uEW4J4RX0c88DPIV3DOpoMCa8Jz7Cae7TGrU5Stb8o=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2F6c53215b1992f0dae2e5a04fc66622e4%2Ftumblr_mvceocqbJq1reac2so1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhLvIh9uZGcWPc228dcuMFUZhtZ8dK2lhM25n_AFNC7WCkqkhFadsr0Mv5kg-FXp3jJbaa8N6fi-V_1itiNj-77r-fcONFpJ2fHhcYp1u08hCrxGEUuqr8WWoeaF6DIMmOcx1sn3Wm5ZCPei7gG5finc6pUIwiLbbfyE3VT6CqfRIVtEcbPYOW9lGweHwKpOvtvATTWDTLeGZfCjSr7Dw=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-8374154145821713432014-06-11T14:29:00.001-07:002014-06-11T14:58:27.769-07:00Rozdział 8<a href="http://31.media.tumblr.com/41e4b12f896417c09503faa8d18ea3f8/tumblr_n3k48mdot21tv4t71o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/41e4b12f896417c09503faa8d18ea3f8/tumblr_n3k48mdot21tv4t71o1_500.gif" height="180" width="320" /></a>Impreza udana ahhh tak nawet nie chciało mi się oczu otwierać ale poczułam jakąś silną rękę na sobie odwróciłam się i ujrzałam przed sobą śpiącego Alana. Powoli wstałam aby go nie budzić byłam w samej bieliźnie nic nie pamiętam. Zaczęłam kierować się do łazienki gdy ktoś złapał mnie za rękę i tym kimś był Alan<br />
- Dzień dobry koteczku - mówił seksownym głosem. Pamiętam ze zgodziłam się z nim być ale nie wiem czy to był dobry pomysł czy dam rade za te krzywdy co mi zrobił...<br />
- Cześć- odpowiedziałam tylko i poszłam ubrać się w <a href="http://www.faslook.pl/collection/zzzzz-3/">TO</a>.Czy moje życie będzie tak zawsze wyglądać czy zawsze będę skazana na nich. Narkotyki i non stop zabawa zaczyna mnie to wszystko przerażać... Nie mam innego wyjścia nie mam żadnej deski ratunkowej nikt oprócz nich mi nie pomoże nie mam najbliższej rodziny nikogo kto mógł by mnie z tego bagna wyciągnął. Wyszłam z łazienki i już jego nie było zeszłam na dół aby coś zjeść. Od razu Stef przybiegła mnie ucałować na dzień dobry humor trochę mi się poprawił jak zobaczyłam jej mordeczkę ale nie na długo ... Zobaczyłam sterty prochów i Alana<br />
- Słonko musisz jechać dziś do naszego najlepszego kupca chciał cię widzieć i musisz mu zawieść duży pakunek, ale na razie popakuj nasz ekwipunek jak możesz słonko- powiedział i pocałował mnie w policzek a moje mięśnie się napięły<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEis88B7nZtlD5x38J5sxrmn_nmRTprxcMP4kxZxx-MvTgrtFAIRT0UKDle_cepKLipI-Hy-w94FtGw8vgUe-GFx82514xKYTKK6w1H34g0t0Q928WFelXzKe-q0Fv2_a6xlF1L7THDlUuMtPHFP3gRCp62ex1e_8zb-HsGkrrnKoVRH34ZKlIe9rurywJ3jUza5tIljFZZGdQZWdyEfMw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/fba964a6e66e1f4c2c16a7a85353dcc5/tumblr_mzz6atF5bp1tnpnhuo1_400.gif" height="187" width="320" /></a>- ok - odpowiedziałam krótko aby nie zaczynać kłótni i zaczęłam pakować co trzeba. Lecz nurtowało mnie jedno pytanie musiałam zapytać<br />
- Alan czy tym "najlepszym kupcom" - zrobiłam cudzysłów w powietrzu - jest Greg ?- patrzyłam na jego reakcje. Nienawidziłam Grega myślał ze zawsze będę jego. Był obskurny i wszyscy wiedzieli ze go nienawidzę. Na początku było ok przywoziłam jakiś towar jakiś mały flirt i spadałam z podwójnym napiwkiem. Pewnej imprezy u niego przespałam się z nim i od tamtej pory myśli ze będę na każde jego zawołanie i ze może co chce ze mną robić...<br />
- Tak - powiedział Alan podchodząc do mnie<br />
- Pojebało Cie, wesz ze go nie cierpię -odeszłam krok do tyłu<br />
- Kochanie ale wiesz ze od niego tylko ty dostajesz więcej kasy. Dasz rade- powiedział gładząc delikatnie moją rękę, zabrałam ją jak poparzona. Wkurwiłam sie na maxa<br />
- Tak mnie kochasz wiesz co Alan jesteś śmieszny... dla ciebie liczy się tylko i wyłącznie kasa nie ja wiesz ze pewnie zaprowadzi mnie do łóżka bo inaczej nie da mi stamtąd wyjść- patrzyłam na niego zabójczym wzrokiem i kontynuowałam swój monolog- nie obchodzi cie to ze Twoja dziewczyna zostanie zgwałcona ha no tak jesteście do siebie podobni obaj lubicie mnie gwałcić niczym się nie różnicie- nie wiedziałam skąd miałam tyle odwagi w sobie aby powiedzieć to co myślę o Alanie<br />
- zamknij mordę suko- wysyczał przez zęby<br />
- bo co zgwałcisz mnie proszę co to kurwa ci da jesteś gnojkiem cholernym gnojkiem który po trupach dąży do celu- odwróciłam się i zaczęłam iść do siebie do pokoju ale odwróciłam się przed schodami i dodałam<br />
- Brzydzę się tobą Alan, nie chce cie więcej widzieć i wiesz co nie wiem co mi odpierdoliło żeby być z tobą nie chce już nigdy być z tobą rozmierz ty jesteś w moich oczach zerem - adrenalina skoczyła we mnie uhhhh normalnie rozszarpała bym go. Poczułam jak z całej siły ktoś szarpie mnie za rękę i prawie nie spadłam ze schodów . Przede mną stał Alan jeszcze nigdy nie widziałam go w takim stanie, oczy to miał czarne ze złości<br />
- Nigdy więcej tak do mnie nie mów!- powiedział przez zęby<br />
- A pierdol się nie jestem Twoja własnością - poczułam mocne uderzenie w policzek odrazy za niego się złapałam a on zaczął niemiłosiernie piec<br />
- zawsze będziesz moja i więcej tak do mnie nie mów bo będzie gorzej z tobą kochanie pamiętaj - mówił to z takim spokojem ze nie wierzyłam ze przed chwilą mnie uderzył.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://24.media.tumblr.com/8e1d8513adca01a37dc1af96a9cfa033/tumblr_munf04DnlQ1sb9fswo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://24.media.tumblr.com/8e1d8513adca01a37dc1af96a9cfa033/tumblr_munf04DnlQ1sb9fswo1_500.gif" width="320" /></a></div>
Plunęłam mu w twarz i pobiegłam do pokoju. usłyszałam tylko za sobą śmiech Alana. Wzięłam tylko deskę i zbiegłam na dół biorąc przy tym towar i trzasnęłam drzwiami.<br />
Teraz czekało mnie nieznane byłam tak strasznie wkurzona ze byłam w stanie wywalić te prochy i spieprzyć z tego parszywego miejsca daleko stąd ale nawet nie miałam przy sobie żadnego dowodu tożsamości. Nigdy nie wyrwę się z tego bagna takie jest moje życie. Najgorsze było to ze Alan będzie robił mnie za swoją własność a jak nie będę go słuchać nie wiem co się stanie to jest w tym najgorsze co ja mogłam zrobić nic ...<br />
Stałam właśnie pod ogromną willą Grega. Zadzwoniłam dzwonkiem po chwili drzwi się otworzyły w nich stał ogromny goryl haha łysy i muskularny miał około 30 lat. Każdy go się obij ale nie ja. Mike to stary znajomy z którym dobrze żyje<br />
- Niki - powiedział i jego wielkie ręce objęły mnie<br />
- Też cie miło widzieć ale możesz juz mnie puścić - powiedziałam śmiejąc się a on grzecznie mnie postawił<br />
- ja do starego zgreda gdzie go znajdę - zapytałam ale Mike wiedział jakie mam podejście do jego szefa i wiem że zawsze staje w mojej obronie ale szef to szef ile razy krzyczałam żeby ktoś mi pomógł on nie mógł tego zrobić bo stracił by pracę<br />
- kancelaria - mówiąc pokazał dłonią, a ja poszłam w tamtym kierunku usłyszałam jeszcze tylko<br />
<a href="http://24.media.tumblr.com/1cf12037fa1628023445e3094d255c72/tumblr_mgulujZNjs1rtifr2o1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/1cf12037fa1628023445e3094d255c72/tumblr_mgulujZNjs1rtifr2o1_500.jpg" height="320" width="320" /></a>- powodzenia - odwróciłam się na pięcie i delikatnie uśmiechałam się do mężczyzny.<br />
Delikatnie zapukałam do dębowych starych drzwi<br />
- proszę- nacisnęłam klamkę i weszłam do szarego od dymu papierosowego pomieszczenia<br />
- dostawa - powiedziałam i położyłam na biurku całą paczkę białego proszku. Greg odwrócił się do mnie przodem i szeroko się uśmiechną. Nie mogłam na niego patrzeć był obleśny.<br />
- Ojej moja Nikolka przyjechała, usiądź kochanie co u ciebie słychać? stęskniłem się za tobą wiesz - podszedł do mnie i pogłaskał mnie po policzku<br />
- nie dzięki ale ja tylko przyjechałam dać paczkę i po kasę i spadam - odsunęłam się do tyłu. Mina Grega zrzedła i odszedł do paczki wsadził ją do szafki i wyją grubo wypchaną kopertę. Podał mi ją<br />
- to 2razy większa stawka ale wiesz co to oznacza słoneczko - szepnął mi do ucha. Wzdrygnęłam się wiedziałam ze chce ze mną pójść do łóżka. Momentalnie zrobiłam krok do tyłu ale okazało się ze za mną była już ściana nie wiedziałam co zrobić.<br />
- Chciał byś Greg - wysyczałam do niego. Lecz on szybko podszedł do mnie i oparł całe ciało o mnie i zaczął mnie całować po szyj . Działaj Niki działaj powiedział mój umysł. W jednej chwili walnęłam go kolanem w krocze. Greg się zgoił w pół a ja wybiegłam z kancelarii do puki wiedziałam zę Greg mnie nie dogoni. Mina Mike była boska patrzył na mnie z otwartymi ustami a ja biegnąc zaczęłam się śmiać<br />
- czego się patrzysz dostał za swoje lepiej biegi gdzieś do kuchni żeby sie nie pruł do ciebie ze mnie puściłeś - rzuciłam do niego i wybiegłam z willi. Złapałam deskę i czym prędzej wyjechałam z jego posiadłości. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje ze zrobiłam się az tak odważna zeby wszystkim odgadywać pasowało mi to. Wyjeżdżałam właśnie na główną drogę gdy usłyszałam pisk opon i poczułam uderzenie ... Ciemno<br />
<br />
Harry<br />
-To co chłopaki robimy dziś imprezę - krzykną Liam<br />
- taaaaa- odezwaliśmy się wszyscy<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/8cb927e7168df78bb8c96cadbb5663a8/tumblr_n70biz8Vaj1t8c4pxo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/8cb927e7168df78bb8c96cadbb5663a8/tumblr_n70biz8Vaj1t8c4pxo1_500.gif" height="180" width="320" /></a>- to ja zadzwonię po jakieś panieneczki aby się pobawić, nie ma to tamto rozjebać gang w obcym mieście trzeba to oblać jak nić - mówił Zayn wyciągając telefon z kieszeni. Ja kierowałem a Louis siedział obok mnie z tyłu siedział Zayn Niall i Liam. Z radia poleciała ulubiona piosenka chłopaków <a href="https://www.youtube.com/watch?v=RbtPXFlZlHg"><nutka></a>. Zaczęli wszyscy tańczyć i wymachiwać rękami<br />
- dawaj Harry tańcz z nami - krzynką Niall i szarpną mną. Zacząłem się śmiac i sam się wygłupiać. Machaliśmy wszyscy rękami a ja kierownice pilnowałem kolanami,<br />
- HARRY UWAŻAJ!! - krzyknął Liam . Zamarłem złapałem kierownice i zaczepem chamowaci ale się nie wyrobiłem. Usłyszałem huk i wiedziałem ze już kogoś potraciłem<br />
- Hary spierdalamy stąd jak najszybciej - krzyknął Louis<br />
- Nie ! - rozpiąłem się i wybiegłem przed samochód a za mną reszta chłopaków. Było już trochę ciemno więc nie widziałem dokładnych rys twarzy ale na pewno była to dziewczyna. Dotknąłem jej tętnicy i sprawdziłem czy żyje. Na moje szczęście lub nie szczęście żyje<br />
- Zyje - uspokoiłem się trochę ale nadal oddychałem płytko i nerwowo<br />
- Niall dzwon do doktor Cassidi już niech za 10 min będzie u nas- krzyknąłem i wziąłem dziewczyn na ręce była nieprzytomna<br />
- oszalałeś chcesz ją zawieść do naszego domu - mówił przerażony Louis<br />
- nie panikuj stary to nas wszyscy sie boją a nie my kogoś - powiedział do niego wyluzowany Zayn - no to nici dziś z naszej imprezy - dodał po krótkiej chwili<br />
- Zayn już nie przeginaj pały - syknąłem do niego i kazałem im wsiąść aby trzymali ją na kolanach. Byłem przerażony ze mogłem kogoś potrącić<br />
- ejjj Harry - powiedział zdziwionym głosem Niall po długiej ciszy on zawsze musi coś wymyślić<br />
- co znowu - powiedziałem wjeżdżając już na nasze podwórko<br />
- tak chciałem zobaczyć kim ona jest i otworzyłem jej saszetkę- powiedział niewinnie zaparkowałem przed domem i wyłączyłem silnik ale wszyscy siedzieli<br />
-i ?<br />
- i ma tam sporą sumkę kasy i telefon tylko<br />
- jak to pokaż - odrazy odezwał sie Liam<br />
- ogarnijcie sie wysiadamy pogadamy o tym w domu - powiedział poważny Zayn i wyszedł jako pierwszy z samochodu i wziął dziewczynę na ręce a reszta razem ze mną wzięliśmy przykład z niego. Zayn zaniósł dziewczynę do pokoju gościnnego i wtedy dopiero zobaczyłem ze znam ta dziewczynę. Nie mogłem uwierzyć w to ze ją potraciłem że coś sie jej może stać usiadłem i zakryłem twarz dłońmi.<br />
<a href="http://31.media.tumblr.com/57d00a98125e4497491212e2934b4432/tumblr_n5u40aXBqP1rl3atao1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/57d00a98125e4497491212e2934b4432/tumblr_n5u40aXBqP1rl3atao1_250.gif" height="320" width="253" /></a>- stary co jest - usłyszałem głos Louisa<br />
- ja ją znam, to znaczy z widzenia - powiedziałem zerkając na nieprzytomną dziewczynę<br />
- to ta laska co na nią patrzyłeś przed sklepem co nie i ta z imprezy to ta sama - zapytał Zayn a 4 pary oczu zerkało raz na mnie a raz na nią. Pokiwałem tylko twierdząco głową i w tym momencie usłyszałem dzwonek do drzwi<br />
- ja otworze -rzucił Liam i pobiegł pewnie to Cassidi.<br />
Siedzieliśmy już z 15 min w salonie i nie wiedzieliśmy co sie dzieje. Po chwili zobaczyłem Cassidi wychodzącą z pokoju. jak najszybciej wstałem i podszedłem<br />
- co jej jest - zapytałem<br />
- jest trochę poobijana podałam jej kroplówkę miała dużo szczęścia - uśmiechnęła się na moment - a tak w ogóle wiecie kto to jest<br />
wszyscy patrzyli sie na siebie nawzajem ale nikt nic nie powiedział<br />
- no tak wy po za wojami sprawami nie wiecie co sie dzieje - przewróciła przy tym oczami<br />
- do rzeczy kto to jest - odezwał się Niall<br />
- to Nikol - piękne imie jak i ona sama nie mogłem się skupić chciałem ją zobaczyć jak najszybciej<br />
- Nikol, Niki dziewczyna jest dilerką sprzedaje najlepszy towar w mieście jej gang jest w te klocki najlepszy, do tego jej gang wygrywa wszystkie nocne wyścigi taki hajs trzepią ze to głowa mała, dobra ja spadam. A i jeszcze coś nie wypuszczajcie jej dzisiaj stąd zaraz powinna odzyskać przytomność więc lepiej zeby ktoś koło niej teraz był. Na razie chłopcy -<br />
<a href="http://24.media.tumblr.com/d815423a145c902e228167b50cc6140b/tumblr_n21c8akpZc1rl3atao1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/d815423a145c902e228167b50cc6140b/tumblr_n21c8akpZc1rl3atao1_500.gif" height="176" width="320" /></a> powiedziała i wyszła a ja stałem jak zamurowany nie wiedziałem co powiedzieć jak to możliwe ona w tym gangu nie nie wierze.<br />
- to dlatego miała tyle hajsy - rzucił Zayn<br />
- ale jak to, nie ogarniam ona w gangu tym co mieliśmy rozpierdolić - powiedziałem łapiąc sie za włosy<br />
- uspokój się Harry może nie będziemy musieli jej zlikwidować - powiedział Louis<br />
- dobra ide do niej nie mogę tak bezczynnie siedzieć jak ona tam jest - ruszyłem w stronę pokoju<br />
- Harry - powiedział Zayn<br />
- no co - odpowiedziałem jemu nie odwracając się<br />
- pamiętaj ze nie możemy mieć czułych punktów - kurwa musiał dojebać<br />
- no właśnie - powiedziała reszta<br />
- no - rzuciłem i wszedłem do pokoju<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
_____________________________________________________________<br /><b>Już jestem zaczynamy znowu pisać do puki jestem w domu :) a tak wg to proszę komentujcie ten rozdział jest dłuższy bo chciałam wam wynagrodzić ze w maju nie miałam jak napisać</b></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<b> </b><b><span style="color: red;">komentujcie proszę bo nie wiem czy jest sens dalej pisać <3</span></b></h3>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ffba964a6e66e1f4c2c16a7a85353dcc5%2Ftumblr_mzz6atF5bp1tnpnhuo1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEis88B7nZtlD5x38J5sxrmn_nmRTprxcMP4kxZxx-MvTgrtFAIRT0UKDle_cepKLipI-Hy-w94FtGw8vgUe-GFx82514xKYTKK6w1H34g0t0Q928WFelXzKe-q0Fv2_a6xlF1L7THDlUuMtPHFP3gRCp62ex1e_8zb-HsGkrrnKoVRH34ZKlIe9rurywJ3jUza5tIljFZZGdQZWdyEfMw=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-54532616175538731462014-04-29T14:39:00.001-07:002014-04-29T14:42:07.742-07:00Rozdział 7<a href="http://31.media.tumblr.com/cb3ab7b0c1ddf81d386caa0cd477f011/tumblr_mq30nbvkkn1sxmkg1o1_250.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/cb3ab7b0c1ddf81d386caa0cd477f011/tumblr_mq30nbvkkn1sxmkg1o1_250.gif" height="175" width="320" /></a>Gdy wbiegłam do do domu nie patrząc na nikogo potknęłam się o kogoś ale utrzymałam równowagę. Wbiegłam szybko do łazienki w moim pokoju i od razu wlazłam w ubraniu pod prysznic puściłam zimną wodę i powoli się uspokajałam miałam już dość, ale nie mogę sie poddać nie ja nigdy nie byłam słaba i mu muszę pokazać że nie jestem słaba. Nigdy w życiu nie pokaże nikomu że jestem słaba nie za dużo przeżyłam. Wyszłam z łazienki i w ręczniku wyszłam z łazienki. Na łóżko siedziała Stef<br />
- co sie stało - zapytała<br />
- nic co miało się stać - zapytałam głupio<br />
- Niki toż znam cie i nigdy nie wbiegałaś z płaczem do domu i do tego po wygranym wyścigu - powiedziała patrząc na mnie<br />
- chcesz wiedzieć może zapytaj pana Alana co - syknęłam przez zęby<br />
- powiedział ze w drodze powrotnej powiedział ci ze Cie kocha a ty nie wytrzymałaś i sie popłakałaś - mówiła a ja prychnęłam<br />
- on mnie kocha Stef on mnie dwa razy zgwałcił rozumiesz - łzy poleciały mi po policzkach<br />
- jak to nie możliwe Niki ile razy on nam powtarza że cie kocha, dlaczego myślisz jeździmy wszędzie z tobą bo się boi o ciebie martwi sie o ciebie - mówiła przyjaciółka<br />
- nie wierze to czemu mnie zgwałcił no powiedz- mówiłam a ciśnienie we mnie rosło<br />
- bo cie pragnie rozumiesz- nie wytrzymałam. Pobiegłam do salonu w samym ręczniku nie wytrzymałam na pufie siedział Alan<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/0f6eda04d12c298233aaaae8ac76951d/tumblr_muct3yQrwl1skt0n9o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/0f6eda04d12c298233aaaae8ac76951d/tumblr_muct3yQrwl1skt0n9o1_500.gif" height="181" width="320" /></a>- Co ty sobie myślisz ze jak mnie zgwałcisz to cię będę kochać ze cie pokocham nie kurwa nie odpychasz mnie tym bardziej ciężko ci powiedzieć ze coś do mnie czujesz pytam sie ciężko - wydarłam się na niego nie wytrzymałam łzy leciały strumieniem po moich policzkach. Alan wstał i popatrzył sie na mnie zaskoczony<br />
- Nikol ....... myślałem - zacząć ale już mi nie dałam dokończyć<br />
- więcej kurwa nie myśl mam cię dość rozumiesz nie na widzę cie myślisz ze to coś by sie stało żebyś mi wyznał swoje uczucia? no właśnie ... dało by więcej nisz mnie byś gwałcił - powiedziałam to i pobiegłam do swojego pokoju. Poszłam do łazienki pomalowałam się i ubrałam <a href="http://www.faslook.pl/collection/sss-9/">TO</a>.<br />
Zeszłam na dół i zobaczyłam ze cala 3 siedzi i czeka tylko na mnie wiec tylko machnęłam ręka a po kolei zaczęli wstawać i ruszyli w stronę samochodu.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjAaHU5zUJE5jouXRJEA6609zBOzn5W7Y2_xM2qHfAmmxY_woSy1cyHFm49NlBFlCH5f79G1AvOutt9_y5Nh7H86-bJ3ggx8FmfYqW7ooSid2TjqGPpneOH3BFdgauR_0QYzX5hTgJdRyW6ov2xu-PbQeoT_6bOKwQs67no2r5lWCblqQcfAxaUI6f0Z8966TmS6bjQ4_woymzr9kSeMQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/da4eb64327f2a3fbd734a2053f1c8ba4/tumblr_n4py4adsXO1tpvwyho1_500.gif" height="213" width="320" /></a>Gdy byliśmy na imprezie od groma ludzi my jak to my z Sonia zaczęłyśmy się bawić mając w dupie wszystko i wszystkich <br />
<br />
<br />
Harry<br />
- No i nareszcie impreza !!! -krzykną podekscytowany Zayn hahaha weszliśmy na teren imprezy i szczerze byłem w szoku tyle ludzi no no. Dużo osób widząc nas odsuwali się od nas parę gości podeszło się przy pucować jak zawszę i we spojrzenia nie kurwa wg nie wiem ze gadacie teraz o nas poszliśmy do a'la baru i od razu wzięliśmy po piwie i się rozproszyliśmy aby trochę pobalować stałem w przejściu. Patrzyłem jak ludzie się bawią czułem zapach alkoholu i trawki gdy brałem następny łyk piwa ktoś na mnie wpadł i upadliśmy oboje na podłogę oblewając mnie moim przy okazji<br />
- Kurwa! -krzyknąłem<br />
-ups hahahhaha - usłyszałem melodyjny śmiech jakiejś dziewczyny. Dziewczyna podniosła się ze mnie wcierając pozostałości piwa na jej ubraniu nie patrzyła się na mnie. Kiedy wstałem mój wzrok spotkał się z jej wspaniałymi oczami. Oczami które zatrzymało moje serce w minutę zatopiłem się w niej nie mogłem oderwać wzroku od tak ślicznego anioła Tak mogłem nazwać ją aniołem. Była taka słodka i niewinna. Była przepiękna a na do datek z bliska było widać jej śliczne dołeczki delikatny makijaż. Była cudem świata<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjA6BCJqcAN7VKk8J_-PPWa-iKyrWfYcMhL5X0P5R-rtbuwF0X2-R5d5hP2YMj1qVJ_q9f1kCMbxVjqotIMaxWZhIiNS_9BVisNpRn89ZkMJ2rqdCA3UElxXSJHy14zfoCfXWcYa9R59-pPiFh8hHcznwWaGw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://media.tumblr.com/tumblr_m3w56mtv5M1r9jaq7.gif" height="164" width="320" /></a>-Przepraszam -uśmiechnęła się dziewczyna<br />
- nic się nie stało jakoś to przeżyje -uśmiechnąłem się do niej i chciałem kontynuować kiedy ktoś mi przerwał. Był to jakiś koleś podszedł do niej i wyszeptał jej coś do ucha mina dziewczyny zrzedła i pomachała twierdząco głowa w odpowiedzi do chłopaka. Widziałem jak jej oczy się zmieniają robią się ciemnie. Uśmiechnęła się do mnie sztucznie szepnęła jeszcze tylko krótkie<br />
-przepraszam- i poszła za chłopakiem. Patrzyłem jak dziewczyna wychodzi na taras i rozmawia z chłopakiem i wtedy sobie przypomniałem ze już wcześniej ją widziałem. Tak to była ta dziewczyna którą widziałem przed marketem znowu ją zobaczyłem Uśmiech sam pokazał mi się na ustach. Postanowiłem poszukać chłopaków i zobaczyć czy wszystko jest ok<br />
<br />
Nikol<br />
<a href="http://24.media.tumblr.com/b8049c7ee980e27735b35531e1c0efe8/tumblr_n4nrmnUgOj1st571lo3_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/b8049c7ee980e27735b35531e1c0efe8/tumblr_n4nrmnUgOj1st571lo3_500.gif" height="180" width="320" /></a>Czy zawsze on musi mi przerywać. Ten chłopak wydawał się fajny wydawał sie bo nie było mi dane aby z nim porozmawiać bo kochany Alan poprosił o rozmowę<br />
- no słucham o co chodzi bo tam na mnie ciacho czeka - wysyczałam<br />
- Nikol chciałbym pogadać- powiedział jakiś spokojny<br />
- no toż rozmawiamy słucham<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
- wiem ze zjebałem ze to nie tak powinno być ale nie widziałaś we mnie nikogo więcj niż Alana zwykłego kumpla nie chciałem abyś mnie tyko tak postrzegała - powiedział czyżby był speszony nie nie Alan kontynuował swój monolog- wiem że ciężko jest ci to ogarnąć ale ja Cię Kocham Nikol - zrobiłam wielkie oczy czy on to powiedział nie wierze - tak powiedziałem Niki kocham cię i już starczy tego aby sie tego bać chcę abyś była moja i chcę abyś mi wybaczyła tamte dwa incydenty rozumiesz - widziałam jak w jego oczach. Nigdy go takiego nie widziałam ... co ja gadam toż on mnie dwa razy zgwałcił ale był już kiedyś moim chłopakiem. Czy powinnam dać mu szanse ? Już sama nie wiem, ale że byłam trochę nawalona nie myślałam tylko działałam.<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/e59ab8c1b40b01067ae868070050e0b1/tumblr_n2iw1anHs31tt0chso1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://24.media.tumblr.com/e59ab8c1b40b01067ae868070050e0b1/tumblr_n2iw1anHs31tt0chso1_500.gif" width="320" /></a> Przywarłam do Alana ustami widziałam ze był trochę zaskoczony ale potem przeją inicjatywę ręce z tali poleciały na pośladki które mocno uścisną wiedział że to lubię. Uśmiechnęłam się między pocałunkami a potem poszliśmy się dalej bawić. Byłam zaskoczona swoja reakcją ale może potrzebowałam kogoś kto powie ze mnie kocha. Sama juz nie wiem ale zabawa nadal trwa a ja nie mam zamiaru sie zastanawiać tylko chcę dobrze się bawić<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span><br />
<span style="color: red;"><b><br /></b></span>
<span style="color: red;"><b><i>w</i></b><i>ybaczcie ale w maju nie będzie żadnego rozdziału dopiero w czerwcu mam nadzieje ze mnie nie opuścicie :)</i></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_m3w56mtv5M1r9jaq7.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjA6BCJqcAN7VKk8J_-PPWa-iKyrWfYcMhL5X0P5R-rtbuwF0X2-R5d5hP2YMj1qVJ_q9f1kCMbxVjqotIMaxWZhIiNS_9BVisNpRn89ZkMJ2rqdCA3UElxXSJHy14zfoCfXWcYa9R59-pPiFh8hHcznwWaGw=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F37.media.tumblr.com%2Fda4eb64327f2a3fbd734a2053f1c8ba4%2Ftumblr_n4py4adsXO1tpvwyho1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjAaHU5zUJE5jouXRJEA6609zBOzn5W7Y2_xM2qHfAmmxY_woSy1cyHFm49NlBFlCH5f79G1AvOutt9_y5Nh7H86-bJ3ggx8FmfYqW7ooSid2TjqGPpneOH3BFdgauR_0QYzX5hTgJdRyW6ov2xu-PbQeoT_6bOKwQs67no2r5lWCblqQcfAxaUI6f0Z8966TmS6bjQ4_woymzr9kSeMQ=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-61114289025354498042014-04-17T13:29:00.002-07:002014-04-17T13:55:59.468-07:00Rozdział 6Harry<br />
- stary co z tobą - wyrwał mnie z oglądania jakiegoś beznadziejnego filmu głos Nialla<br />
- co ty chcesz ?- zapytałem nie wiedząc o co mu chodzi<br />
- co ty taki ostatnio chodzisz nie ogarnięty - no kurwa czego on się czepie<br />
- Kurde stary jestem zmęczony temu cały czas jeździmy na jakieś akcje przydała by sie jakaś impreza odpocząć chociaż trochę i tak już jesteśmy ustawieni a Londynie wszyscy się nas boją nikt nam nie podskoczy- mówiłem a Niall tylko machał głową<br />
- Stary My też tak sądzimy już nie wyrabiamy - powiedział Zayn wchodząc do salonu a za nim Lou i Liam<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/1796eab0b5c9b936727eafe541652c6e/tumblr_n3vm6iqDPv1ssc1j5o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="147" src="https://31.media.tumblr.com/1796eab0b5c9b936727eafe541652c6e/tumblr_n3vm6iqDPv1ssc1j5o1_500.gif" width="320" /></a>- tylko nikt nikt nie chciał się o to pytać bo myśleliśmy ze opierdolisz jeszcze nas-powiedział Liam siadając<br />
- no was pogięło toż jesteśmy ekipą i nie ma takiej opcji abym was nie wysłuchał- mówiłem patrząc na przyjaciół którzy mnie słuchali<br />
- dobra nie pierdolcie już dziś odpoczywamy nikt nam nic nie zrobi wszyscy nas się boją jak to Harry powiedział, każda panienka chce nam wskoczyć do łóżka jutro jest impreza u Mike'ya dużo lasek impreza bawimy sie co wy na to- Louis miał na prawdę dobry pomysł muszę sie wyluzować impreza dobrze mi zrobi<br />
- ja jestem za nie wiem jak reszta - powiedziałem uśmiechnięty<br />
<br />
Niki<br />
-Nikolaaaaa - usłyszałam Maxa nie no spać mi nie dacie. Otworzyłam powoli oczy i zobaczyłam jak biegnie do okna odsłania żaluzje<br />
- Max!!! zamorduje- powiedziałam zakrywając się kołdrą<br />
- wstawaj mała mamy akcje potrzebujemy kierowcy - nie tylko nie to ...<br />
- serio a Stef nie może jechać- zapytałam zawiedziona - Toż ona też zajebiście jeździ - kontynuowałam<br />
- nie Niki Ciebie potrzebujemy - zdoił ze mnie kołdrę - Wyłaś leniuchu z łóżka - zaczął sie śmiać<br />
- Goń się Max -rzuciłam w niego poduszka i sama zaczęłam się śmiać - dobra wypad ide się ogarnąć - powiedziałam. Mozolnie wstałam i pobiegłam do łazienki nałożyłam <a href="http://www.faslook.pl/collection/ddd-31/">TO</a>. ogarnęłam szybko włosy i pojechałam na akcje z chłopakami oczywiście musiałam czekać na nich. Po chwili zobaczyłam Maxa wybiegającego z dwoma walizkami a za nim Alana całego we krwi<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiIFiznuDQZGJkTRA_aam65QiSZGZ1M1d7sxZ1zaZx-VvpXGsADmueOZi1x_IlN4KCIUu5kb-H3C1pEZESO3H69_Qx5AkEVGxda0dLGLxOuj395kaad4Kmxb_ldrkZogxbZuKhzdnxsN8HpdpN6EtYm4DYFp0pP6FmDEFdvIur5iXFatgdb6erfZjv7f_2AgqlRBOij4ZjBcWMEAzDZaQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/025b351776ad3ba47b875cf15c77abe3/tumblr_mnqk6fnRds1steg9vo1_500.gif" height="136" width="320" /></a>- Odpalaj silnik ! - usłyszałam- ruszaj ruszaj ruszaj !- Max wrzeszczał a ja w mig włączyłam silnik i czym szybciej ruszyłam . Mijałam jakieś samochody jechałam szybko uwielbiałam to ale byłam strasznie zestresowana bo w oddali słyszałam policję. Czym szybciej wjechałam na główną drogę jeden przycisk i zmieniłam tablice rejestracyjna zwolniłam gdy już wiedziałam ze jesteśmy na swoim terenie.<br />
- Udało nam sie stary juchuuu - Krzyknął Max<br />
- musiało się udać hehe- powiedział patrząc sie na mnie- jeszcze tylko nasza gwiazda musi dzisiaj wygrać - mówiąc to położył rękę na moim kolanie<br />
- zabieraj ta obleśną rękę dupku - syknęłam przez zęby<br />
- oj spokojnie Nike- uśmiechną się zabierając ręke z mojego kolana - Nie martw sie dzisiaj ja Ci potowarzyszę - z jego twarzy nie schodził uśmiech ... miałam już go dość<br />
Gdy dojechaliśmy do domu pobiegłam się przebrać szybko w jakiś czarne ciuchy. Postanowiłam podenerwować trochę Alana i ubrać się bardzo arogancko. Niech się patrzy jak nie mogę być jego heheh nałożyłam <a href="http://www.faslook.pl/collection/ff-16/">TO</a> i szybkim krokiem zbiegłam na dół witając się ze Stef w połowie drogi uśmiechnęła się do mnie widząc jak jestem ubrana<br />
- ja już jestem gotowa Alan - podziałałam wychodząc z domu po drodze zabierając klucze i zakładając daszkiem do tyłu czapkę. Usłyszałam jak drzwi się zamykają to była Alan słyszałam jak odpala papierosa ale nawet się nie odwróciłam. Chciałam wsiąść do samochodu ale jego głos mnie zatrzymał<br />
- gdzie ty się wybierasz? - zapytał drwiąco<br />
- no wyścig a co sobie myślisz ? - odwróciłam się do niego z szyderczym uśmiechem on tylko oblizał wargi pierdol sie Alan nie dla psa kiełbasa powiedziałam w myślach<br />
- no to czekam dzis na wygrana jak Pani tak się ubrała i nie warcz do mnie kotku bo jeszcze tego pożałujesz<br />
- będę robiła co mi się będzie chciało, pamiętaj ze nie jestem twoją własnością - powiedziałam i wsiadłam do samochodu zaraz po mnie wlazł i on ... Gdy już byliśmy na wyznaczonym miejscu jak zawsze od groma ludzi wrrr wyjęłam okulary ze schowka i je nałożyłam a Alan tylko prychnął pod nosem. Zatrzymałam się na wyznaczonym miejscu i czekałam az pozbędę sie Alana<br />
- Kotku masz wygrać bo jak nie to przed imprezą sie zabawimy<br />
- jaką znowu impreza ?- zapytałam<br />
- no idziemy dzis na imprezę kochanie, powodzenia - położnym rękę no moim idzie i zaczął jechać ją wyżej -mam nadzieje że wygrasz - powiedział to i wyszedł. Uffff balast wyemigrował z mojego samochodu. Teraz skupić się aby wygrać. Znowu panienka wyszła na start machnęła flagami i ruszyliśmy. Jakiś nowy samochód jechał z nami w wyścigach nie znałam jego jeszcze. Jechałam za nim chciałam wyprzedzić go na zakręcie ale mi przeszkodził jakby znał moje myśli<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3Ir9LiPgTgQ2iXtKo0vNujthZ3717K7HLZR5wNDZ9Il_hkLwnI3x1KdvpUmxjUkUZtUQUhs2YciYCHEB3oI5lle7Gxs_c0qYoP18rXwH981LFrLfSMwT2VuhuxLwaYlCELtvi69UD2P1iJH5oyXJvG2g-K7RmSkHgYRvSF9Iwcng7_CS5JRL2nLFi6fiUhLom0zZOSo4z6k5OMySaXA=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/4c20318306cf71981bcd5badd024002a/tumblr_muh24mNNy41sg11o5o1_500.gif" height="115" width="320" /></a>- KURWA- krzyknęłam sama do siebie mam jeszcze jedno okrążenie spokojnie sobie jego wyprzedzę. Wezmę go szerszym łukiem powinno mi się udać, dawno tego nie robiłam ale muszę wygrać ja zawsze wygrywałam i to wygrał zakręt. Myślał ze zrobię znowu to samo a tu sie przeliczył haha jechaliśmy łeb w łeb chłopak o czarnych włosach się uśmiechnął do mnie, wcześniej go nie widziałam tu. Taki cwaniaczek z ciebie to teraz zobaczysz dodałam gazu i pod koniec wyprzedziłam go o połowę samochodu. Uśmiechnęłam się do niego a on zrobił zdziwioną minę no tak facet nie ma takiego ładnego uśmiechu jak dziewczyna a on myślała ze ja jestem facetem... wpakowałaś się w niezłe tarapaty Nikol. Wyhamowałam po starcie zaraz przyszedł Alan z walizką i z krzywą miną co znowu toż wygrałam. Ruszyłam jechaliśmy w stronę domu kiedy nagle<br />
- Zjedź w tamtą leśną uliczkę<br />
- po co - zapytałam robiąc to co karze<br />
- zjedź kurwa i nie pytaj - słysząc złość w jego głosie. Gdy się zatrzymałam Alan odwrócił się do mnie i się uśmiechną<br />
- Prawie przegrałaś - mówił oblizując wargę<br />
- ale prawie toż wygrałam - chciałam włączyć z powrotem silnik ale mi nie pozwolił<br />
- mogłaś przegrać musi być kara - powiedział łapiąc mnie za talie i usadawiając okrakiem na nim. Nie proszę tylko nie to<br />
- kara musi być - powiedział odsuwając fotel do tyłu tak ze teraz można na nim leżeć. Szybkim ruchem odwrócił nas ze teraz on leżał na mnie<br />
- Alan - szepnęłam nie chciałam tego nie chciałam aby znowu mnie zgwałcił<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/b0adbe30bf7462368bd29497500de290/tumblr_n456oqUQ7A1ty5crwo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="183" src="https://31.media.tumblr.com/b0adbe30bf7462368bd29497500de290/tumblr_n456oqUQ7A1ty5crwo1_500.gif" width="320" /></a>- Cicho skarbie jak szybo dojdziesz to i szybko będziemy w domu i pojedziemy na imprezę- pocałował mnie w usta oczywiście ze nie oddałam pocałunku. Szybkim ruchem rozerwał moje syringi a swoje spodnie z bokserkami zdjął do połowy. Poczułam jak we mnie wchodzi jęknęłam cicho nie chciałam tego<br />
- jęcz słyszysz jęcz bo jędze bardziej boleć - zaczęłam cicho pojękiwać a widać dla Alana to się podobało. Zaczął szybciej poruszać się we mnie bardzo ale to bardzo brutalnie nie mogłam przestać jęczeć z bólu który mi robił. Czułam jak już dochodzę. Po 2 minutach już jechaliśmy do domu. Alan kierował cicho się śmiejąc i paląc papierosa a ja próbowałam sie nie rozpłakać.<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2F025b351776ad3ba47b875cf15c77abe3%2Ftumblr_mnqk6fnRds1steg9vo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiIFiznuDQZGJkTRA_aam65QiSZGZ1M1d7sxZ1zaZx-VvpXGsADmueOZi1x_IlN4KCIUu5kb-H3C1pEZESO3H69_Qx5AkEVGxda0dLGLxOuj395kaad4Kmxb_ldrkZogxbZuKhzdnxsN8HpdpN6EtYm4DYFp0pP6FmDEFdvIur5iXFatgdb6erfZjv7f_2AgqlRBOij4ZjBcWMEAzDZaQ=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F4c20318306cf71981bcd5badd024002a%2Ftumblr_muh24mNNy41sg11o5o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3Ir9LiPgTgQ2iXtKo0vNujthZ3717K7HLZR5wNDZ9Il_hkLwnI3x1KdvpUmxjUkUZtUQUhs2YciYCHEB3oI5lle7Gxs_c0qYoP18rXwH981LFrLfSMwT2VuhuxLwaYlCELtvi69UD2P1iJH5oyXJvG2g-K7RmSkHgYRvSF9Iwcng7_CS5JRL2nLFi6fiUhLom0zZOSo4z6k5OMySaXA=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-79725667799733077472014-04-11T11:56:00.001-07:002014-04-18T02:48:52.089-07:00Rozdział 5<a href="https://31.media.tumblr.com/ea6d7a79b90e56e5d1983e3ac77184c4/tumblr_n4698gGVrz1srbtmbo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://31.media.tumblr.com/ea6d7a79b90e56e5d1983e3ac77184c4/tumblr_n4698gGVrz1srbtmbo1_500.gif" width="287" /></a>Alan zszedł ze mnie i zaczął się ubierać<br />
- nie mów ze Ci się nie podobało - uśmiechając sie przy tym - mi było wspaniale dawno z tobą tak się nie bawiłem tylko szkoda że byłaś taka spięta, mam nadzieje ze następnym razem będzie o wiele lepiej bo jak nie znowu będzie bolało Nikol wiesz- nie odzywałam się skuliłam się w kłębek i nie chciałam go znać co on ze mną zrobił ...<br />
-zrozumiano - złapał z całej siły moją twarz w jego oczach było widać złość zaczęłam sie go bać<br />
- tak - odparłam cicho może nawet za cicho ale po jego twarzy i uśmiechu było widać ze usłyszał i że jest zadowolony<br />
-no i to rozumiem a teraz może byś się ubrała bo zaraz znowu nabiorę chętkę na ciebie- mówiąc to wychodził ze swojej sypialni zamykając za sobą drzwi. Owinęłam się ręcznikiem który znalazłam u niego w pokoju i szybkim krokiem pobiegłam do siebie. Od razu pobiegłam pod prysznic musiałam zmyć to wszystko z siebie jego pot jego zapach nienawidzę go teraz jeszcze bardziej nie moge na niego patrzeć ... jest obleśny jak on mi mógł coś takiego zrobić. Był moja rodziną a po prostu dla zachcianki zgwałcił mnie i powiedział ze jeszcze to zrobi nie doczekanie jego nienawidzę go. Jest dla mnie śmieciem niczym więcej ... jak on mógł . Po wyszorowaniu się poszłam do garderoby i wybrałam<a href="http://www.faslook.pl/collection/sdsdff/"> TO</a>. Jeśli Alan myśli ze ja się załamie o nie czuje się okropnie nie ukryje tego ale nie dam mu takiej satysfakcji oo nie. Wyszłam z pokoju i zeszłam na dół jak zawsze Alan siedział w salonie wzięłam deskę i chciałam wyjść ale usłyszałam jego<br />
- przepraszam gdzie pani sie wybiera<br />
- tam gdzie Cie nie ma rozumiesz nie chce pateczka na twoją ochłodną mordę rozumiesz to - warknęłam<br />
- słonko odszczekaj to - powiedział podchodząc do mnie<br />
- chyba cie pogięło - parsknęłam<br />
- jeszcze raz do mnie podskoczysz to bardzo tego pożałujesz słoneczko - złapał mnie z całej siły za nadgarstek aż syknęłam<br />
- Alan to boli puść<br />
- mów gdzie idziesz !- wrzasnął mi w twarz<br />
- rozwieźć prochy idioto !<br />
- to dobrze masz wrócić jak najszybciej bo inaczej<br />
- pierdol sie - wyrwałam się i czym szybciej wybiegłam z domu wskoczyłam na deskę i ruszyłam na wyznaczone miejsce z jakimś małolatem. Na miejscu byłam 5 minut wcześniej ale jakiś cwaniaczek szedł w moją stronę<br />
- Nike ? -zapytał<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh-OIHM8cEadVLTGyZRT1QXmyfYhYkCpljqiooI14TnnsRYcnvk8lB-QoNXgQa_DBunMJV9WB17omy6aSw93nMRWUJkpyQDQBnRnaS_7Ckc2J8lEMIHrVdchIkGk5QtSc5oGvGPq9q0cpzVt51Yz42Hgc_Tvu1GD-jVhkQZM4CDEo6ryOfTs8wTUpNXCcUg9m-Y8I_2GnAsCENMsxiYow=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/3bb5d1757b3210053e513a62ce3313f5/tumblr_n2fexmqzSK1t6c0z0o1_500.gif" height="179" width="320" /></a>- siadaj mały - powiedziałam szukając czegoś torebki w proszku<br />
- teraz połóż rękę na nodze razem z kasą zaraz cie złapie dam ci prochy wezmę kasę potem wstanę i odjadę a ty masz możesz sobie iść jak już nie będziesz mnie widział jasne- powiedziałam oschle<br />
-jasne -odezwał się zrobił to co kazałam. Wstałam i pojechałam co teraz co mam robić? czy jechać do domu czy może gdzieś się przejechać. Tak miałam dużo czasu więc na co ja czekam jadę, jadę na moje miejsce nic innego nie mam do roboty ...<br />
<br />
Harry<br />
Jeden dzień wolnego i to tumany chcą jechać na plaże no ja już nie wytrzymuje z nimi.<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/cb643ba9e61e0c1596ab1f3381e18ea2/tumblr_mnz3e8d82B1stvjgvo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://24.media.tumblr.com/cb643ba9e61e0c1596ab1f3381e18ea2/tumblr_mnz3e8d82B1stvjgvo1_500.gif" width="320" /></a>Banda idiotów zaczęli sie wygłupiać na plaży jak dzieci no jak dzieci i pomyśleć ze oni są w najgroźniejszym gangu haha teraz żeby ktoś przejeżdżał obok pewnie by pomyślał ze to jakaś banda bachorów niż groźny gang. Mimowolnie odwróciłem sie w stronę drogi. Zrobiłem wielkie oczy gdy zobaczyłem dziewczynę tę samą co przy supermarkecie jechała gdzieś chyba na desce. Tak tak na dece teraz widzę ciekawe gdzie jechała..Nie to nie możliwe mam już jakieś omamy pojebało mnie kompletnie. Kurwa co ja robię odwróciłem się do chłopaków co mi odwala z tą laska pojebało mnie czy co ... ale tak w ostateczności machnąłem głowę do tyłu zobaczyć czy przypadkom nie jedzie tu ale jej juz nie było... Co ty robisz Styles ogarnij sie nie znasz laski a o niej myśl. Potrząsnąłem głową aby wyrzucić twarz i uśmiech nieznanej dziewczyny z głowy. Odwróciłem się jeszcze w stronę drogi i poszedłem do chłopaków .<br />
<br />
Niki<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhGyqJhtUyi5MyNwtrhr4r4sXgHeIF05LoAL_hVyVQqs4oX7_-W5hAoz7gGxe8i8KmuW4wzRZo5EW1oUVrVGPWq_Gu2JKwWzY0Xw5k4oRdVvl9RInI3gB4su3vdK0X6jBmB_EVFUiCd4Wd-XRsHh8toWYJyl9s-uWtXKt0V7A=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/tumblr_m3brbqNbDc1qdzj0yo1_500.gif" height="179" width="320" /></a>Stałam na plaży wpatrywałam się w w wodę była taka spokojna taka beztroska. Kochałam szum morza ehh czemu ona jest taka spokojna a ja nie mogę dlaczego nikt nie może mnie na jakiś sposób okiełznać nic zero ... Czuje samotność ale cóż boją się mi pomóc... Boją mnie się poznać, a może to ja się boje kogoś poznać. Boje się komuś zaufać boję się otworzyć przed kimś ? Czy ja jestem taka... Czemu nie mogę się otworzyć czemu nie mogę kogoś normalnego poznać... a może nie jest mi danie poznać kogoś innego może Alan jest tym ... nie nie możliwe nie zgwałcił by mnie dzisiaj nie. Pomachałam głową aby tą myśl wyrzucić z głowy. Popatrzyłam ostatni raz na zachód słońca i skierowałam się do domu bo miałam trochę drogi do niego.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<div>
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div>
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
</div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_m3brbqNbDc1qdzj0yo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhGyqJhtUyi5MyNwtrhr4r4sXgHeIF05LoAL_hVyVQqs4oX7_-W5hAoz7gGxe8i8KmuW4wzRZo5EW1oUVrVGPWq_Gu2JKwWzY0Xw5k4oRdVvl9RInI3gB4su3vdK0X6jBmB_EVFUiCd4Wd-XRsHh8toWYJyl9s-uWtXKt0V7A=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F3bb5d1757b3210053e513a62ce3313f5%2Ftumblr_n2fexmqzSK1t6c0z0o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh-OIHM8cEadVLTGyZRT1QXmyfYhYkCpljqiooI14TnnsRYcnvk8lB-QoNXgQa_DBunMJV9WB17omy6aSw93nMRWUJkpyQDQBnRnaS_7Ckc2J8lEMIHrVdchIkGk5QtSc5oGvGPq9q0cpzVt51Yz42Hgc_Tvu1GD-jVhkQZM4CDEo6ryOfTs8wTUpNXCcUg9m-Y8I_2GnAsCENMsxiYow=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-86491611087368685502014-04-08T05:34:00.002-07:002014-04-18T02:49:03.357-07:00Rozdział 4<a href="https://www.youtube.com/watch?v=pjfOfcd_0fQ"><włacz></a><br />
Wróciłyśmy wesołe do domu, ale oczywiście atmosfera w domu nie była za wesoła<br />
- gdzie wy byłyście !?- krzyknął Alan<br />
- boże wyluzuj byłyśmy na plaży, trochę się wyluzować- mówiąc chwiałam go ominąć<br />
<a href="http://37.media.tumblr.com/e8fea66b0efb1d4a470a5eb8d2e082f4/tumblr_n3i9wdRdn31tqm8u7o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://37.media.tumblr.com/e8fea66b0efb1d4a470a5eb8d2e082f4/tumblr_n3i9wdRdn31tqm8u7o1_500.gif" height="240" width="320" /></a>- wyluzować mówisz - złapał mnie za rękę i przyciągnął z całej siły -ja Ci kurwa pokaże jak się można wyluzować - wyszarpałam się z jego uścisku spiorunowałam wzrokiem i skierowałam się do pokoju. Przed zamknięciem przypomniałam sobie coś<br />
- a panie władczy kasa leży w samochodzie szkoda ze nikt nie raczy mi pogratulować DOBRANOC- i trzasnęłam drzwiami. Rzuciłam się beztrosko na łóżko miałam już dość chwiałam zasnąć. Tka jak zawsze sen nie przychodził miło.... poszłam wzięłam szybki prysznic trochę się ożywiłam ale cóż. Wyszłam na balkon usiadłam na podłodze i zapaliłam papierosa. Tak właśnie tego teraz potrzebowałam miałam już dość tych spin z Alanem o co mu chodzi ... kiedyś taki nie był albo może coś mi się wydaje juz sama nie wiem ide spać. Położyłam sie na łóżku i powieki same mi się zamknęły.<br />
<br />
Ahhh z wspaniałego snu wyrwał mnie telefon. Wyszukałam go ręką i nacisnęłam zielonął słuchawkę nie patrząc kto dzwoni<br />
- słucham -wychrypiałam do telefonu<br />
- Niki zbudziłam Cie ooo sory - powiedziała radosna Stef<br />
- co Ty chcesz spać mi nie dajesz wg czemu dzwonisz?<br />
- Max zabrał mnie z samego rana do rodziców wracamy jutro kocham Cie i wstawaj wiesz która jest godzina<br />
- no oświeć mnie<br />
- 13 śpiochu - krzyknął Max a Stef tylko się zaśmiała<br />
- świetnie - mruknęłam<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/bef012220030bdf7e25e2614158974a0/tumblr_mwix8zU1OF1t0p47no1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="279" src="https://24.media.tumblr.com/bef012220030bdf7e25e2614158974a0/tumblr_mwix8zU1OF1t0p47no1_500.jpg" width="320" /></a>- dobra ja kończę do jutra trzymaj się pa- powiedziała przyjaciółka i się rozłączyła. No to ciekawy dzień przede mną uśmiechnęłam się sztucznie. Wstajemy Niki powiedziałam sama do siebie. To co ja dziś będę robić ? Sama w domu z no właśnie zapomniała bym o nim ... Alan mam nadzieje ze nie napotkam go dziś na swojej drodze. Mam plan na dziś hehe Zadbam trochę o swoją figurę, pobiegłam szybko wziąć prysznic i szybko przebrałam się w <a href="http://www.faslook.pl/collection/spooo/">strój</a> do biegania. Po drodze złapałam słuchawki i komórkę i wybiegłam z domu, chyba w salonie widziałam Alana ale miałam to głęboko w dupie. Chciałam dziś pobiegać i mam nadzieje ze wprowadzę to w życie od dziś o tak od dziś z rana zawsze biegam. Muszę trochę zrzucić z siebie hehe. Włączyłam muzykę słuchawki na uszy i pobiegłam.<br />
<br />
Harry<br />
- no możesz jechać szybciej - krzyknął NIall- jestem głodny<br />
- Niall spokojnie ogarnij sie hahaha- powiedział Lou<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3nSdXKVciLQvnm_daoeuaDUe7bZY8wkkwBeodtWKGou1P5ElZBIffSoofdLu9Ui5r5EXF9ZBQd7xJem3RugU_OESQZ8gHGBazYl1YBFeOWg4eehOEnZeUPImQDLv_-erNnvcezFuKqN5EzujbBbP_WWg=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Untitled" border="0" src="http://data2.whicdn.com/images/107366497/large.gif" height="200" width="136" /></a>- dobra dobra już zaraz będziemy pod sklepem nie przeżywaj - powiedziałem i już skręcałem na parking samochodu. Gdy zobaczyłem biegnącą dziewczynę, zaparkowałem szybko i cała ferajna wybiegła czym szybciej z samochodu a ja wyszedłem spokojnie nie odrywając wzroku od dziewczyny. Była taka ładna była śliczna. Chciałbym ją poznać ale co z tego jak bym ja poznał zaraz musiał bym ją zabić... takie życie. No cóż popatrzeć sobie mogę na piękna dziewczynę. Oparłem się o samochód i wpatrywałem sie jak biegnie obok sklepu. W pewnym momencie nasze spojrzenia sie spotkały dziewczyna o długich brązowych włosach uśmiechnęła sie delikatnie i spaliła rumieńcami, przygryzłem dolną wargę patrząc sie na nia na tak uroczą i niewinną istotę jak ona uroczo wygląda. Chwile później już jej nie widziałem zniknęła za jakimiś budynkami.<br />
- daruj sobie Styler - odwróciłem się choc wiedziałem ze to mówił Zayn<br />
- o co tobie chodzi - zapytałem udając głupiego<br />
- myślisz ze nie widziałem jak patrzyłeś na tamta panienkę<br />
- no i co z tego popatrzeć nie można<br />
- Tak Harry można ale nie każda ma taka szanse żeby Harry Styler zawiesił oko na niej tak długo do tego przygryzając usta - uśmiechną sie Zayn biorąc do ust papierosa<br />
- dobra odczep sie Malik<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/7069a5609b9fa42328d4ab5ffe3ddbb7/tumblr_n3mtvgDclH1rvo7n6o1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://24.media.tumblr.com/7069a5609b9fa42328d4ab5ffe3ddbb7/tumblr_n3mtvgDclH1rvo7n6o1_500.jpg" width="320" /></a>- pamiętaj ze jak będziesz chciał ją znaleźć i potem się pobawić wiedz ze sa jakieś tego konsekwencje- serio bo nie wiedziałem- chuj z tego ze jesteśmy jednym z groźniejszych gangów jak każdy chce nam dopiec, każdy szuka jakiejś małej szansy ze nas pokona kiedy będziemy słabi Styler nie pamiętasz jak było na początku... przypomnij sobie Lou i Elenor ... Grozili jej, mieliśmy czuły punkt którym była ona a teraz żyje sobie daleko od nas i jest jej dobrze Lu też wrócił do siebie. Harry wpakowaliśmy się w to gówno i już nie da się z tego wyjść rozumiesz, My nasza piątka to jest jedyna nasza rodzina i nikt więcej. A jak mnie wkurwisz i będziesz szukał tej panienki to szybko ją sprzątnę- powiedział rzucając peta pod nogą i ruszając do sklepu. Kurwa jak zawsze Zayn musi mnie do poziomu ustawić pomarzyć nie można... Chuj muszę sobie odpuścić tą panienkę no cóż wole żeby taka piękność żyła niż leżała gdzieś pod ziemią<br />
- dobra Zayn wyluzuj tylko się parzyłem - podbiegłam do przyjaciela i poszliśmy do marketu<br />
<br />
Niki<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhlLxiXjHd5KGohCO1estFoLLLh6h7WWynf9M9xguxQwGcPGP3LUtRktVExAkg7PsbGqswqG6dT4b-wh_7bLnjtqVyep4yoC8F-Coi_OXCUnfND__S5JsQA6eZNIYNOXzJ-HvyzavdbnFBsUt7HXIH2xPgj1ol0RursO6rwWE9EMUzl0AoJtkMnpNpT5sv3HZFuGKLwG39LejIRytcEXg=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/6d4aeffc82d89b14c8a6168cfaf24f87/tumblr_n2wmbreSxq1qjqxmoo1_400.gif" height="320" width="212" /></a>Biegnąc zastanawiałam się co ja robię tutaj czy właśnie tego chwiałam w swoim życiu czy tak zawsze będzie ? Szczerzę mi się podobało ale brakowało w moim życiu ciepła zawsze to samo chłód który towarzyszył mi co dzień od śmierci rodziców. Ciekawe juz pewnie tak w grobie to z milion razy sie przewrócili widząc co ja robię no ale cóż to moje życie i ja chce wszystko przeżyć po swojemu tak uparta Niki jak mój ojciec. Ehhh stare czasy przypominają mi sie z rodzicami nasze wypady za miasto jeszcze wtedy byłam grzeczna hahah grzeczna dobrze powiedziane, nawet nie jeździłam to znaczy tata zawsze uczył mnie na motorze jeździć przez niego mam zamiłowanie do motorów to dzięki niemu kocham szybkość bo przypomina mi go. Zawsze mówił mi abym się nie ścigała a ja co haha jak zawsze miała gdzieś jego słowa. Brakuje mi ich, ich ciepła nie mogę ich zobaczyć przytulić powiedzieć że tęsknie... Zazdroszczę Max'owi i Stefie ze mają jeszcze do kogo jeździć ... Ja mam tylko ich nikogo więcej no cóż takie życie może kiedyś sie zmieni ustabilizuje hahahh Niki i stabilizacja prychnęłam pod nosem. Byłam już koło domu, zdjęłam słuchawki i weszłam do domu ehh<br />
-Gdzie byłaś - usłyszałam Alana<br />
- co Cię to interesuje - powiedziałam przez zęby<br />
- jak ty wyglądasz<br />
- weź Alan odpierdol się ode mnie przyjebałeś się jak wesz do psiego ogona mam cię dość- powiedziałam podchodząc do niego<br />
- oj kochanie jeszcze będziesz miała mnie dość bardziej - jego chytry uśmiech nie nienawidzę go<br />
- odpierdol się - i chciałam go ominąć ale oczywiście mi się nie udało popchną mnie na ścianę i oparł się o mnie jego ręce były pomiędzy moją głową z obu stron a ciałem naciskał na mnie<br />
- spierdalaj - krzyknęłam<br />
- ciii kotku - szepnął głaszcząc mój policzek, Boże o co mu chodzi ...<br />
- Alan co ty odpier... - nie dane było mi skończyć wsadził swój jęzor do moich ust i zaczął mnie całować nie oddałam tego pocałunku, oderwał się ode mnie i spojrzał zły<br />
- masz mnie całować rozumiesz masz być moja bo inaczej pożałujesz - ze co proszę chyba go pogięło<br />
- pojebało cię Alan - chciałam się wyrwać ale poczułam jak mnie spoliczkował, pojedyncza łza spłynęła po moim policzku. Złapał mnie za nadgarstek z całej siły i zaczął ciągnąć do swojej sypialni<br />
- nie wyrywaj się od dziś masz mnie się słuchać kotku - warknął wchodząc do sypialni i rzucając mnie na łóżko. Matko czy on chce mnie zgwałcić. Powoli położył się na mnie całując moją szyję a następnie siłą zdjął ze mnie stanik sportowy. Leżałam na jego łóżku nieruchomo nie wiedziałam co robić<br />
- rozluźnij się kotku - szepnął mi do ucha i pocałował moje usta, powoli jego ręce zjechały do moich spodenek i jednym ruchem zdjął je z majtkami.<br />
- No kochanie od ostatniego razu trochę przybrałaś kształtów - powiedział śmiejąc się zdjął spodenki i już oboje byliśmy nadzy. Z całej siły złączyłam nogi razem aby nie miał dostępu do mnie ale jedno ręce szybko rozszerzyły moje nogi. Powoli czułam jak we mnie wchodzi. Łzy poleciały po moich policzkach. Alan poruszał się szybko we mnie nie mogłam wytrzymać. Był obleśny miałam go dość nie chciałam go znać a on ssał moje sutki. W jego oczach widziałam pożądanie, zaczął wchodzić agresywnie wie mnie, to był ból i rozpacz nie mogłam wytrzymać kiedy to się skończy<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/f72eed96c7125769b6d5057bb4ff0346/tumblr_mxk0n8kEuI1sfammvo1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://24.media.tumblr.com/f72eed96c7125769b6d5057bb4ff0346/tumblr_mxk0n8kEuI1sfammvo1_500.gif" width="320" /></a>- dojdź słyszysz- powiedział ja nic nie powiedziałam patrzyłam na niego suchym wzrokiem<br />
- dojdź słyszysz kurwa dojdź - czułam jak jego mięśnie się napinają<br />
- będę Cie tak pieprzył aż nie dojdziesz słyszysz mnie - nie błagam. Czułam jak dotyka mojego punktu G musiałam dojść bo nie da mi żyć. Jęknęłam dość głośno i doszłam a Alan doszedł machnięcie po mnie. Czułam się okropnie czułam się jak śmieć jak on mógł<br />
- Byłaś dobra -szepnął mi do ucha - ale następnym razem masz być lepsza - a łzy popłynęły strumykiem jeszcze bardziej<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<div>
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div>
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
</div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F6d4aeffc82d89b14c8a6168cfaf24f87%2Ftumblr_n2wmbreSxq1qjqxmoo1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEhlLxiXjHd5KGohCO1estFoLLLh6h7WWynf9M9xguxQwGcPGP3LUtRktVExAkg7PsbGqswqG6dT4b-wh_7bLnjtqVyep4yoC8F-Coi_OXCUnfND__S5JsQA6eZNIYNOXzJ-HvyzavdbnFBsUt7HXIH2xPgj1ol0RursO6rwWE9EMUzl0AoJtkMnpNpT5sv3HZFuGKLwG39LejIRytcEXg=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2Fdata2.whicdn.com%2Fimages%2F107366497%2Flarge.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEi3nSdXKVciLQvnm_daoeuaDUe7bZY8wkkwBeodtWKGou1P5ElZBIffSoofdLu9Ui5r5EXF9ZBQd7xJem3RugU_OESQZ8gHGBazYl1YBFeOWg4eehOEnZeUPImQDLv_-erNnvcezFuKqN5EzujbBbP_WWg=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-50625941524491788412014-04-06T04:33:00.003-07:002014-04-18T02:49:12.743-07:00Rozdział 3Wróciłam do domu, nie miałam z nikim ochoty gadać. Pobiegłam do pokoju i od razu wzięłam długi prysznic potem nałożyłam na siebie <a href="http://www.faslook.pl/collection/ah-2/">TO</a>. Wyszłam z łazienki i aż podskoczyłam na łózko leżał Alan<br />
-przestraszyłeś mnie<br />
- i dobrze zasłużyłaś na to<br />
- weź ogarnij się czego ty chcesz przypierdalasz sie do mnie<br />
-Niki nie zachowuj sie jak dziecko dobrze ... - powiedział Alan siadając<br />
-o co tobie znowu chodzi<br />
- nie wiesz o co Niki ... zachowujesz sie jak dziecko ... po co uciekłaś gdzie ty byłaś? Myślisz ze sie o ciebie nie martwię ... nie zachowuj sie jakbyś pierwszy raz to robiła...<br />
- coś jeszcze -juz miałam go dość ... wkurzał mnie kim on jest .... chłopak podszedł do mnie i staną bardzo blisko mnie<br />
-Tak masz wygrać kochanie liczę na ciebie i uważaj- szepnął mi do ucha i musnął swoimi ustami mój policzek, dawno mnie nie całował ahhh...nie Niki ogarnij sie. Popatrzył mi prosto w oczy i z szyderczym uśmiechem wyszedł z pokoju. Mam go dość już nie mogę nawet na chwile od niego odpocząć ... pomalowałam jeszcze usta szminką nałożyłam na głowę czapkę i wzięłam okulary w rękę i zeszłam na dół gdzie Stef była już gotowa<br />
- juz jesteś gotowa- zapytał Max podchodząc i przytulając mnie bratersko<br />
<a href="http://www.carworld.pl/uploads/2009/07/tapety-sportowe-samochody-4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://www.carworld.pl/uploads/2009/07/tapety-sportowe-samochody-4.jpg" height="154" width="320" /></a>- tak -uśmiechnęłam sie sztucznie<br />
- chodź słonko - załapała mnie za rękę przyjaciółka. Ruszyła w stronę garażu. Wsiadłyśmy w jeden z moich ukochanych samochodów i pojechałyśmy na wyścig, wyścigi przynajmniej mnie uspakajały, a trochę adrenaliny nikomu nie zaszkodzi haha tak trochę adrenaliny tam jest multum adrenaliny. Zawsze na takich wyścigach jest multum ludzi panienki skąpo ubrane kolesie ociekający testosteronem nie wiem komy sie to podoba ale ok toż to mają być wyścigi a nie zbiorowa orgia ale ok nie wnika w to ja nigdy nie wychodzę z samochodu zawsze wychodzi Stef albo Max jak ze mną jeździ. Bo nikt nie wie kim ja jestem i może lepiej kolesie myślą ze jestem facetem ale kiedyś im pokarze ze przegrywają z kobietą ciekawe jak szybko im szczeki opadną hahaha.<br />
- gotowa na wygranie - uśmiechnęłam się do przyjaciółki ona tylko machnęła głową i byłyśmy już na miejscu. Ludzie parzyli sie na nas a ja tylko się uśmiechałam, patrzyli się to na samochód to na szyby ale oczywiście szyby były przyciemnienie wiec nikt nas nie widziała ale Stef i tak musiała wyjść i podać kasę i stać patrzeć czy wygram czy nie, ale oczywiście ze wygram to są cieniasy. Uśmiechnęłam się gdy stanęłam na swoim miejscu przyjaciółka przytuliła mnie i dała buziaka w policzek<br />
- powodzenia skarbie -uśmiechnęła się<br />
- jak wygram łap kasę i spadamy - powiedziałam kiedy wychodziła. Miałyśmy taki patent ze ona zawsze była skąpo ubrana aby wszyscy myśleli ze ja jestem facetem. Dziś była ubrana w <a href="http://www.faslook.pl/collection/ds-14/">TO</a> jak zawsze ślicznie wyglądała. Szła odważnym krokiem i nie patrzyła na kolesi którzy gwizdali i coś do niej zagadywali. Ahhh moja Stef wiedziałam ze zawsze ma w sobie coś ze mnie hehe. Dała kasę zaraz start pokazała mi tylko "ok" .<br />
Jakaś panienka stanęła przed samochodami które stały w prostym rzędzie. Musiałam teraz otworzyć okna z obu stron taki był nakaz, głupie no ale cóż. Koleś obok mnie popatrzył się na mnie wrogo no ale co mógł u mnie zobaczyć ? jak miałam czapkę na sobie i okulary hahah nic. Patrzyłam się na tą panienkę aż machnie na start. Była ładna szczupła blondynka długie chude nogi ahh jak ja bym chciała tak wyglądać. Dobra ogarniam się. START<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/826b0408a05d8c69f8405a089fc3e46a/tumblr_mwtriaqySh1smg415o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="136" src="https://24.media.tumblr.com/826b0408a05d8c69f8405a089fc3e46a/tumblr_mwtriaqySh1smg415o1_500.gif" width="320" /></a>Ruszyłam z kopyta och tak jak ja to uwielbiałam, zmieniłam bieg i jechałam jako pierwsza. Nic prawie nie widziałam oprócz drogi przede mną. Zakręt zmiana biegu matko tylko żeby nie iść za szeroko. Kurwaaa jakiś koleś mnie wyprzedził... Fakkk... jeszcze jedno kółko dam rade gonie tego gnojka i ten jebany zakręt teraz albo nigdy Niki toż ty jesteś najlepsza. Uśmiechnęłam się do sienie i wjechałam w zakręt nie weszłam tak jak wcześniej nie tak szeroko hehe kolego chyba się rozpędziłeś wyprzedziłam go teraz gazu i do mety !!! Dasz rade,dasz rade meta szybciej. TAK TAK wygrałam, zahamowałam szybko i wszyscy zaczęli wiwatować ohh tak sama do siebie się uśmiechnęłam o to chodzi. Po nie całej minucie do samochodu wparowałam Stefa z kasa .<br />
- jeaaaaaaaaaaaa mamy hajs - uśmiechnęła sie przyjaciółka złapała moją rękę i z cisnęła z całej siły<br />
- jedziemy ! krzyknęłam zadowolona. Miałam ochotę trochę sie wyluzować nacisnęłam pedał gazu i pojechałyśmy tam gdzie byłam wczoraj oo tak<br />
- gdzie jedziemy - zapytała podekscytowana Stef<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEg1pcnNtLHBExNr8fxPixpLns1OfcGjEeM4xY4Y83-eaL34j4SzgQkV5IpfONNSoHJwDjIWd1s0808nMbGXocV7pomW0F5axhQUxrC2RzGccLvOf_ZRSXNcmNSH2bgsXXFApwkM4osPvi-Okfq_ARJueVVPTJYTYspoaKb2wCTZTQu-7oI6vmg6Mq7V9PFKb8Jyw3POUquS-Juy3R8hAg=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/b18fdc2d57d774746c4cdf7a965901f6/tumblr_mxunahg56I1s6c5h5o1_400.gif" height="320" width="244" /></a>- zobaczysz skarbie - uśmiechnęłam się do niej. Gdy dojechałyśmy zrobiła wielkie oczy i wybiegła z samochodu ja sie tylko cicho zaśmiałam tu jest cudownie krzyknęła a ja włączyłam na ful muzykę. Wyszłam z samochodu i sie oparłam o niego, Przyjaciółka odwróciła się w moją stron i podniosła jedną brew<br />
- co - zapytała a ja pomachałam przezroczystą torebką gdzie znajdował się proszek. Stefa uśmiechnęła się szyderczo ohhh tak uwielbiam ten jej uśmiech hehe<br />
- jak szaleć to szaleć. Przyjaciółka podbiegła do mnie wciągnęłyśmy we dwie proszek z torebki, przyjaciółka zaczęła się śmiać nie wiedziałam o co jej chodzi. Podniosła rękę i kciukiem wytarła proszek z mojego nosa a ja dałam jej za to buziaka w usta emmm co sie dzieje . Zaczęłyśmy śpiewać i tańczyć jak oszalałe zapomniałyśmy o wszystkim o nieotaczającym nas świecie byłam tylko ja i Stef wbiegłam na dach samochodu i zaczęłam ruszać biodrami. Przyjaciółka zaczęła piszczeć hahah wariatka. Zeszłam z samochodu i radośnie zaczęłam tańczyć razem z nią obok samochodu. Biegałyśmy jak szalone, tańczyłyśmy śpiewałyśmy miałyśmy wszystko w dupie po jakiś 2 godzinach odwalania manian położyłyśmy się koło siebie głęboko oddychając<br />
- hahah wariatka z ciebie - powiedziała Stef odwracając sie do mnie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
- no nie powiem z ciebie też ale wiesz co kocham to kocham jak jesteś ze mną jak się bawimy tą beztroskę ze możemy zrobić wszystko a i tak zawsze będziemy razem - powiedziałam nadal patrząc się w niebo. Stef też sie nie odzywała. Odwróciłam się w jej stronę. Patrzyłyśmy sobie w oczy, ona była taka niewinna wyglądała jak grzeczna dziewczynka tylko jej tatuaże dodawały jej uroku. Złapała mnie za rękę i położyła sobie na policzku, przygryzając przy tym dolną wargę, nie wiem czemu ale było to w chuj seksowne. Moja twarz jak i jej zaczęły się do siebie zbliżać. Nagle nasze usta się spotkały delikatnie się musnęły, odsunęłam delikatnie się od niej popatrzyłam jej piękne oczy które błyszczały. To co miałam zrobić widziałam ze chce czegoś wiecej a to wszystko przez te prochy ale ja sama zaczęłam się podniecać. Popchnęłam ją na plecy a sama usiadłam na niej okrakiem, powoli zaczęłam zbliżać się do jej twarzy. Gdy nasz usta się<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh7BNBEbC70SS1aQHDhwkRgxC8_oS0vr56obp7RxlwZ-K77gtGlgpKvmprPlR2IUgxpXa5afEnuA5Y6h_9p34e7wuxLl9MnEl9d9xVHj1bvjXuULg46cYpPwJS7UAWLbcpmi5rhY-DTKjAUMmGpddCDeZ9xyY3jr6rlxLRSWpq8QExdFyEP2GpK6jsovgE_okJoQ9qp21Xi8j1STyBYRw=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/dbc5f65e8a3cdac9878fc42f96b70f9e/tumblr_mxhyjixrJ41sqhsgqo1_400.gif" height="177" width="320" /></a>spotkały poczułam jej ręce na swoich pośladkach. Zaczęła pogłębiać pocałunki z minuty na minute robiły się bardziej namiętne i podniecające, nie powiem podobało mi się coś takiego ohhh tak. W pewnym momencie poczułam wibracje w kieszeni oderwałam sie od Stef mocno oddychając. Nacisnęłam zieloną słuchawkę nie patrząc kto dzwoni<br />
- słucham - wysapałam łapiąc oddech powoli odzyskując normalny rytm<br />
- Niki !!!!!!! do cholery gdzie jesteście - o nie Alan<br />
- pojechałyśmy się przejechać wyluzuj<br />
- nie ma wyluzuj kurwa nie pierdol tylko wracaj w tej chwili do domu - no jak zawsze zjebie mi humor<br />
- no już zaraz będziemy - nie czekałam na jego odpowiedź tylko się rozłączyłam Stef leżała i patrzał się na mnie<br />
- chodź musimy jechać Alan dzwonił- zrobiła kwaśną minę kiedy to powiedziałam i wstałam. podałam jej rękę aby ona również wstała. Gdy kierowałyśmy się do samochodu dała mi klapsa w tyłek<br />
- Musimy to dokończyć mała i pocałowała mnie w policzek - uwielbiam ją hehe<br />
- nie mów do mnie mała jesteś tylko starsza o 3 miesiące- powiedziałam łapiąc ją za rękę - jestem za zakończeniem - pomachałam śmiesz brawami<br />
- oh tam - oblizała wargę i ją przygryzła a ja tylko się uśmiechałem. Wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy do domu.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<br />
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F31.media.tumblr.com%2Fdbc5f65e8a3cdac9878fc42f96b70f9e%2Ftumblr_mxhyjixrJ41sqhsgqo1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEh7BNBEbC70SS1aQHDhwkRgxC8_oS0vr56obp7RxlwZ-K77gtGlgpKvmprPlR2IUgxpXa5afEnuA5Y6h_9p34e7wuxLl9MnEl9d9xVHj1bvjXuULg46cYpPwJS7UAWLbcpmi5rhY-DTKjAUMmGpddCDeZ9xyY3jr6rlxLRSWpq8QExdFyEP2GpK6jsovgE_okJoQ9qp21Xi8j1STyBYRw=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Fb18fdc2d57d774746c4cdf7a965901f6%2Ftumblr_mxunahg56I1s6c5h5o1_400.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEg1pcnNtLHBExNr8fxPixpLns1OfcGjEeM4xY4Y83-eaL34j4SzgQkV5IpfONNSoHJwDjIWd1s0808nMbGXocV7pomW0F5axhQUxrC2RzGccLvOf_ZRSXNcmNSH2bgsXXFApwkM4osPvi-Okfq_ARJueVVPTJYTYspoaKb2wCTZTQu-7oI6vmg6Mq7V9PFKb8Jyw3POUquS-Juy3R8hAg=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-12457577154296898332014-03-31T11:01:00.001-07:002014-04-18T02:49:47.972-07:00Rozdział 2Jak wróciłam do domu oczywiście wszyscy byli już na nogach nawet Stef była już w domu. Gdy weszłam do salonu wszyscy się na mnie popatrzyli<br />
- no co - zapytałam<br />
- idź się ogarnij jedziemy na akcje - no nie akcja wrr Alan wstał i podszedł do mnie<br />
<a href="http://data1.whicdn.com/images/45337770/large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://data1.whicdn.com/images/45337770/large.gif" height="185" width="320" /></a>- co znowu ?<br />
- koleś nie oddaje hajsu od 4 miesięcy, a ty idź bo śmierdzisz tym skurwysynem - syknął mnie omijając. Miałam taki dobry humor ale oczywiście mój "przyjaciel " musiał go zjebać<br />
- Pierdol sie Alan! - odwróciłam się na pięcie i poszłam do pokoju wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w <a href="http://www.faslook.pl/collection/cz-5/">TO</a>. Czy zawsze musi być tak ze Alan do mnie sie pruje no własnie ostatnio coś jemu nie pasuje przeszkadza mu wszystko mam jeździć wszędzie z kimś jakby sie bał ze zwieje... no kurde a do kogo ja mam zwiać ... Gdy już byłam gotowa zeszłam na dół a reszta już na mnie czekała<br />
- to co jedziemy ?- zapytałam<br />
- no jasne- powiedział uśmiechnięty Max - i jak tam impreza<br />
- a ok hehe nie powiem fajnie było<br />
- domyślam się rzadko po imprezie wracasz tak późno<br />
- wiesz dzięki heheh - Max obciął mnie i przytulił<br />
- wiesz ze sie o ciebie martwię jesteś dla mnie jak siostra<br />
- tak tak wiem nie musisz znowu tej samej gadki dawać - uśmiechałam sie do niego - Ty lepiej na Stef uważaj<br />
- ja wiem ze Stef ma swój rozum a z Tobą kotek to różnie bywa<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHiS5JNgnXMhiofKAwtWZqBX4K39Gf_ToGPc0AIoHp4Fmn3b-3w2WwRYjs7PcHPs_DNxHES8xzXJ9MhZkFT3dg3hB8Q54Q20NwCPNzUGzL6Y9HKkjOxleip_QapLJwb6MgrUNe2JV55DWl/s1600/FemmeWalla+Trackday.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHiS5JNgnXMhiofKAwtWZqBX4K39Gf_ToGPc0AIoHp4Fmn3b-3w2WwRYjs7PcHPs_DNxHES8xzXJ9MhZkFT3dg3hB8Q54Q20NwCPNzUGzL6Y9HKkjOxleip_QapLJwb6MgrUNe2JV55DWl/s1600/FemmeWalla+Trackday.jpg" height="212" width="320" /></a>- weź spadaj dobra - powiedziałam i poszłam p motor razem ze Stef. Oczywiście opowiadała mi jak to było cudownie norma heheh choć ciesze się jej szczęściem. Ruszyłyśmy na podany adres chłopcy jechali samochodem a my motorami.<br />
Gdy dojechałyśmy wiadomo ze ktoś się nas spodziewał. Była cisza ale samochody staly na parkingu Max walnął noga w drzwi i automatycznie sie otworzyły w domu powała cisza chłopcy weszli jako pierwsi podając nam nasza bron do takich akcji. Wraz z Stef poszłyśmy na gore a chlupcy przeszukiwali dol. Rozdzieliłam sie ze Stef i poszłam do najbardziej oddalonych drzwi od schodów. Szlam powoli widząc jak moja przyjaciółka wchodzi do jednego z pomieszczę, byłam przygotowana jak by zawołała. Dotarłam do drzwi i nacisnęłam na klamkę a następnie z cała petą odepchnęłam je pistolet poleciał do góry gdy zobaczyłam kolesia stojącego tyłem szukającego coś nerwowo w szufladzie<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj4iMdUm2JeavJ0S4lHPGAgUmJjUN1NQ-n-btXot9dkF2GrUbhis9cLZVM0YAI3ENtwKD4oTmEJdJsd8TsHo9gGEj4xT6XVPk5o69uk6hPihmS4hGsK6MYufRiX5ZcJVEq7L5f9OA2ALUnr8Nj9Te7cdswh78MX9plBpkyOtEXe9CuZZLipN609EKghjwBRg3UvsMCK7UlO4pfR_hUDCg=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://25.media.tumblr.com/2c9a89badbea5bf188cb329217a03fb3/tumblr_mr7zfvwTEK1se9su9o1_500.gif" height="204" width="320" /></a>- odwróć sie ! -wrzasnęłam a potem dodałam- mam go - koleś się odwrócił i popatrzył na mnie z wielkimi oczami<br />
- spokojnie- powiedział unosząc powoli ręce i uśmiechał się - nic mi nie zrobisz - nie no wkurwił mnie co on sobie myśli ze ja nie dam rady zaczął do mnie podchodzić<br />
- nie zbliżaj sie<br />
- bo co - powiedział z cwaniackim uśmiechem, nie mogłam co on sobie kurwa myśli wycelowałam jemu w ramie i nacisnęłam spust<br />
- to cwaniaczku - zaraz po strzale do pokoju przybiegła reszta. Max na mnie popatrzył z wielkimi oczami ja tylko jemu machnęłam głową ze wszystko jest ok, ale tak nie było cała się trzęsłam co mi sie stało jeszcze nigdy nie strzelałam a jeszcze do tego w człowieka. To wszystko przez te nerwy ... nie mogę normalnie już żyć już nie dam rady.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu8XKcqFJXwfSCB5LLZwEZmki2hHWzH1MSKZ7UOwEL0_vwHU3Aj-W6Wbl6chJCgWNulY52gHDtCx6mhiaVbe80Dmgk1P9-oSpNkeSkkVINOb03-fHE5j0v3TAI5Q3xe6t4DZdK3CyxXLLs/s1600/Suziki-Hayabusa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu8XKcqFJXwfSCB5LLZwEZmki2hHWzH1MSKZ7UOwEL0_vwHU3Aj-W6Wbl6chJCgWNulY52gHDtCx6mhiaVbe80Dmgk1P9-oSpNkeSkkVINOb03-fHE5j0v3TAI5Q3xe6t4DZdK3CyxXLLs/s1600/Suziki-Hayabusa.jpg" height="133" width="200" /></a>- zabierz ją stąd - powiedział Alan a zaraz Stef ciągnęła mnie do dołu. Wyrwałam się jej i pobiegłam do motoru usiadłam i nie patrząc na przyjaciółkę ruszyłam. Jechałam nie wiem gdzie przed siebie daleko, daleko aby nie być tam uciec przez chwile stamtąd. Moje myśli krążyły tylko wokół tego co własnie zrobiłam... czy byłam zdolna kogoś zabić ... nie nie byłam az tak silna w środku. Chociaż wiem ze chłopcy czasami musieli kogoś zabić ale to oni nie ja, ja się w to nie wpierdalałam.... Była kłębkiem nerwów jechałam jeszcze szybciej .... widząc może zjechałam w pierwszą lepszą uliczkę aby znaleźć się na plaży jechałam nie znaną mi drogą aż dojechałam do pięknej plaży. Zeszłam z mojej maszyny i zostawiłam do na skraju plaży a sama zdjęłam buty i na boso zaczęłam wolnym krokiem iść w stronę morza. Tak to było to spokój cisza lubiłam czasami pobyć sama gdy poczułam mokry wodę u stup moja zła energia jakby spłynęła ze mnie. Usiadłam na brzegu i wpatrywałam się w niebo słońce paliło niemiłosiernie a na plaży nikogo nie było. Widocznie była to jakaś plaża o której mało osób wiedziało nie była ona duża ale taka przyjemna otoczona lasem więc nic i nikt nie przeszkadzał żaden huk samochodów czy miasta. Teraz wiedziałam gdzie będę spędzać dużo czasu. Uśmiechnęłam się do siebie widząc taką piknął pogodę a jeszcze do tego mam dziś wyścig oo tak uwielbiam wyścigi to jest to co kocham najbardziej. Wsiadłam na motor i wróciłam do domu aby powoli przygotowywać się na wyścig.<br />
<br />
Harry<br />
<a href="https://24.media.tumblr.com/e86fda9292f2bb4df72c3b6d4bbb738e/tumblr_n2r4cycURR1siyqubo2_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="141" src="https://24.media.tumblr.com/e86fda9292f2bb4df72c3b6d4bbb738e/tumblr_n2r4cycURR1siyqubo2_500.gif" width="320" /></a>Wracałem własnie ze klepu. Chciałem jak najszybciej wrócić do domu byłem strasznie zmęczony tymi naszymi akcjami. Moje życie było okropne ale lubiłem się bawić i bić się z kimś nie wiem dlaczego zawsze tak było. Gdy ciałem już skręcać w uliczkę gdzie mieszkałem ze swoimi przyjaciółmi zobaczyłem coś. To znaczy kogoś zobaczyłem dziewczynę na motorze jechała szybko. Na pewno była to dziewczyna widziałem jej oczy były piękne. Cały czas gdy jechałem do domu myślałem o tej nieznajomej na motorze<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F2c9a89badbea5bf188cb329217a03fb3%2Ftumblr_mr7zfvwTEK1se9su9o1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEj4iMdUm2JeavJ0S4lHPGAgUmJjUN1NQ-n-btXot9dkF2GrUbhis9cLZVM0YAI3ENtwKD4oTmEJdJsd8TsHo9gGEj4xT6XVPk5o69uk6hPihmS4hGsK6MYufRiX5ZcJVEq7L5f9OA2ALUnr8Nj9Te7cdswh78MX9plBpkyOtEXe9CuZZLipN609EKghjwBRg3UvsMCK7UlO4pfR_hUDCg=" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-45524311133667931622014-03-25T09:13:00.000-07:002014-04-18T02:49:38.815-07:00Rozdział 1Ahh jak ja kocham to życie. Kocham piękną pogodę wiatr we włosach kocham to i nie wiem jak mogła bym bez tego żyć. Stefa pojechała rozwieźć ostatnia turę prochów a ja już szykowałam się na imprezę mam ochotę kogoś wyrwać o tak. Muszę się wyluzować nałożyłam <a href="http://www.faslook.pl/collection/d-1142/">TO</a>. i zeszłam na dół gdzie siedzieli chłopcy<br />
- no no<br />
- czego znowu - zapytałam wchodząc do kuchni<br />
- ładnie wyglądasz co nie Alan - powiedział Max śmiejąc sie a Alan pomachał tylko głową oglądając coś w tv<br />
- Max jeden ty chociaż na mnie uwagę zwracasz a nie co Alan tylko zawieź przewieź wygraj - już mnie to wkurwiało miałam tego serdecznie dość jego obojętność<br />
- Nike wez nie przesadzaj -warknął Alan<br />
-dobra ja spadam nie mam zamiaru czekać idę z Stef na imprezę wrócimy jutro ale nie wiem czy razem a zresztą sami wiecie narka - zamknęłam drzwi za sobą a Stefa już czekała na mnie już w taxi<br />
<br />
<a href="https://31.media.tumblr.com/8eaf0153ab17b542a7b3affc6ed1f9fb/tumblr_mrw1m5jrDN1sd79l2o1_500.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://31.media.tumblr.com/8eaf0153ab17b542a7b3affc6ed1f9fb/tumblr_mrw1m5jrDN1sd79l2o1_500.gif" width="320" /></a>Gdy byłyśmy na imprezie jak zawsze wóda lała się litrami zapach trawki było czuć na kilometr biały proszek lądował na stole ahh jak ja to lubię beztroskie życie.<br />
-IMPREZA!!!- krzyknęła już podjarana moja przyjaciółka i pociągnęła mnie na środek sali. Zaczęłyśmy tańczyć ocierając się o siebie zawsze tak robiłyśmy wiedząc ze tak podniecamy facetów. Haa i jak zawsze dwóch nawet przystojnych panów się na nas patrzyło och tak miałam ochotę trochę sie zabawić i ich podniecić ohh tak. Popatrzyłam na przyjaciółkę która od razu się uśmiechnęła wiedziała o co chodzi. Zaczęłyśmy się jeszcze bardziej ocierać o siebie, a teraz to przybliżyłyśmy swoje usta i zaczęłyśmy się całować. To był pełen namiętności pocałunek ale nie długi, lubiłam nasze wygłupy. Odwróciłam głowę a oni nadal na nas patrzyli więc czas się brać za nich jeden z nich złapał ze mną kontakt wzrokowy i przygryzł dolną wargę jakie to było seksowne ooo mamoo TAK MIAŁAM NA NIEGO CHĘĆ nie byłam jakąś kurwą czy kimś po prostu lubiłam czasami dobrze się zabawić, pomagało mi to się rozluźnić. Klepnęłam przyjaciółkę w dłoń i poszłam w kierunku chłopaków którzy się na nas gapili. Wiedziałam ze Stef idzie za mną zawsze szła za mną a potem rozdzielałyśmy jedna do jednego pomieszczenia a druga do drugiego. Podeszłyśmy do nich a ja bez żadnego gadania złapałam jednego za rękę i zaczęłam iść po schodach. Czułam jego wzrok na moich pośladkach gdy szłam do znanego mi pomieszczenia chłopak złapał mnie za pośladek i zacisnął z całej siły ahh uśmiechałam się to było ciekawe wiedziałam ze dzisiejszy sex będzie ciekawy.Gdy zamykałam drzwi chłopak naparł mnie na drzwi swoim ciałem i zaczął całować z taką agresją chęcią pożądania. Jego ręce z talii zjechały na tyłek po czym ścisnął moje pośladki podnosząc mnie do góry obielam go ramieniem zaczął mnie całować po szyj. Nie świadomie poczułam jak moja głowa odchyla się do tyłu i pojedynczy jek wydaje się z moich ust.Chłopak położył mnie na łóżku opierając się na rękach które usadził pomiędzy moją głową patrzył się na mnie swoimi pełnymi namiętności oczami. Przygryzł wargę, nie mogłam podnosiłam się i chwiałam go pocałować ale udało mi się je tylko musnąć. Opadłam na plecy<br />
- jesteś taka seksowna ale kiedy leżysz tak niewinnie i chcesz sie ze mną pieprzyć twoje oczy robią sie takie niesamowite.<br />
- jestem Nikola - uśmiechnęłam się do chłopaka<br />
- Nikola wiesz obiecuje Ci ze dzisiejszej nocy będe Cię pieprzyć tak jak nikt inny - uśmiechnął się i schylił sie nade mną i pocałował. Zaczął napierać na mnie coraz bardziej ale znowu odsunął się ode mnie i szepnął mi do ucha<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiEcYSUcyKjnLd6_6RRa7Cm4Lgv0xCzHThbjMFCpwxbE5jf_7yQPVFYXU8s5e5vtMfDjcHxZVcP7GOpsH4oy_fIfQve2SUD35Yux5YYbr68sjWgjh3x51py89sw2QjLgxerDwabolOOe-ucSDSqBEv9ELAZTipa__a1n0cze3UNaaWb92A3DaowdmhIM4du1p1zCHzaH-NUiLrSJRTisQ=" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://31.media.tumblr.com/18fcca335cd19710b4eadb2a53925b0e/tumblr_muz9iwUdsk1qkzl7oo1_500.gif" height="168" width="320" /></a>- jestem Alex kochanie - musnął płatek mojego ucha i z powrotem wrócił do moich ust jego ręce znalazły sie na zamku mojej bluzki którą szybko zdjął a pod nią nic już nie miałam zaczął pieścić moje piersi delikatnie je masując oderwał się od moich ust powoli całując moją szyje kierując się do moich piersi. Na początku pocałował touche possał a potem zaczął gryźć moje ciało automatyczne wygięło sie łuk. Alexowi widocznie to sie podobało bo się uśmiechnął jego duże dłonie zdjęły z niego bluzkę a następnie zaczęły błądzić po moim brzuchu kiedy chłopak znowu zaczął całować moje usta. Jednym ruchem zdjął ze mnie spódniczkę i stringi byłam juz naga pragnęłam go w sobie. Zdjął z siebie spodnie i bokserki uśmiechając sie do mnie. Następnie przyjrzał mi sie calej i przygryzł znowu wargę rzuciłam się na niego i zaczęłam całować, jego ręce znalazły sie na moich pośladkach, jego penis tak szybko sie znalazł we mnie ze wydałam z siebie głośny jęk chłopak pocałował mnie i zaczął we mnie się poruszać na początku powoli az zaczął przyśpieszyć. Pieprzył mniej, dochodził do mojego punktu g czułam się jak w niebie było tak bosko pragnęłam jego jeszcze mocniej w sobie. Moje palce z bólu przyjemnego bólu wbijały sie w jego plecy az już czułam ze będę szczytować. Szepnęłam tylko Alekx kiedy ostatnim najmocniejszym ruchem doszliśmy oboje moje ciało wygięło się w łuk a on opadł obok mnie wychodząc ze mnie. Leżeliśmy tak głęboko oddychając kiedy odwrócił się do mnie i patrzył<br />
- to bylo to - powiedział dotykając mojego brzucha<br />
-ehem -powiedziałam odwracając do niego głowę. Jego ręka powoli zjeżdżała niżej az pałą dłonią zakrył mojął kobiecość mimowolnie poruszyłam miednica chłopak się uśmiechną. Chłopak się podsunął aby zacząć ssać mojego sutka i masować moją kobiecość<br />
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-HRv11f5gEL0/T95XEOT1kVI/AAAAAAAACGI/quqkvxyMG4c/s1600/modern-villa-algarve02.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HRv11f5gEL0/T95XEOT1kVI/AAAAAAAACGI/quqkvxyMG4c/s1600/modern-villa-algarve02.jpeg" height="188" width="320" /></a>- mówiłem ze cię dziś nie puszcze uśmiechnął się schodząc niżej. Pieściliśmy się całą noc. Tak potrenowałam tego strasznie a on mnie uspokoił.Kiedy wstałam się ubierać klepnął mnie po moim pośladku i nie wiem jakim cudem znowu to zrobiliśmy. Ale od razu po tym udałam się do domu<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>__________________________________</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>JAK NIE KOMENTUJESZ TO PRZYNAJMNIEJ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE :)</b></span></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F31.media.tumblr.com%2F18fcca335cd19710b4eadb2a53925b0e%2Ftumblr_muz9iwUdsk1qkzl7oo1_500.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEiEcYSUcyKjnLd6_6RRa7Cm4Lgv0xCzHThbjMFCpwxbE5jf_7yQPVFYXU8s5e5vtMfDjcHxZVcP7GOpsH4oy_fIfQve2SUD35Yux5YYbr68sjWgjh3x51py89sw2QjLgxerDwabolOOe-ucSDSqBEv9ELAZTipa__a1n0cze3UNaaWb92A3DaowdmhIM4du1p1zCHzaH-NUiLrSJRTisQ=" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-HRv11f5gEL0%2FT95XEOT1kVI%2FAAAAAAAACGI%2FquqkvxyMG4c%2Fs1600%2Fmodern-villa-algarve02.jpeg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://1.bp.blogspot.com/-HRv11f5gEL0/T95XEOT1kVI/AAAAAAAACGI/quqkvxyMG4c/s1600/modern-villa-algarve02.jpeg" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-17611527343413769212014-03-23T04:02:00.004-07:002014-03-23T04:02:50.499-07:00PROLOG<br />
<div style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Czy życie w ciągu 3 lat może się diametralnie zmienić ? sądzę ze tak i to bardzo. Byłam grzeczną dziewczynką która miała wszystko w wypadku straciłam wszystko... rodziców rodzeństwo nie myślę o nich bo to nic dobrego nie robi nie użalam się ze dlaczego mnie wtedy uratowali. maiłam wtedy 16 lat. Wraz ze Stefa i jej bratem Maxem wyjechaliśmy z domowego miasta do Londynu alby zacząć nowe życie. Ohhh tak o wiele lepsze życie no cóż z miłej i sympatycznej osoby zrobiłam się sukowatą, wredna i kochająca adrenalinę, samochody, motory ohhh tak kocham to. Zamieszkaliśmy z najlepszym przyjacielem Maxa Alanem oczywiście na początku ze mną kręcił ale nic nie wyszło. Tworzyliśmy taką ekipę nikt nie miał lepszego towaru od nas byłam najlepsza w sprzedawaniu towaru nazwali mnie NIKE i pod tym pseudonimem rozwoziłam prochy. Wieczorami Max uczył nas szybko jeździć widział we mnie potencjał i po 3 latach byłam najlepsza w Londynie w nielegalnych wyścigach a co było najfajniejsze nikt nie wiedział że jestem dziewczyną nikt nie wiedział kim jestem zawsze jeździłam z kimś z ekipy. To jest wspaniałe życie adrenalina sex prochy i hajs od groma hajsu jak zawłaszczam wygrywać to była moc byłam nie do pokonania czekałam jeszcze tylko na wyścigi na motorach ooo tak ciekawe kto znowu będzie sie uśmiechał kiedy przegrają.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://24.media.tumblr.com/cc21e8f885390f3c78bcc9908688564d/tumblr_mzkb5mO31g1siit06o1_250.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://24.media.tumblr.com/cc21e8f885390f3c78bcc9908688564d/tumblr_mzkb5mO31g1siit06o1_250.gif" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Hej od razu mowie ze w paru pierwszych rozdziałach nie będzie wzmianki o chłopakach. Akcja musi się rozkręcić </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7515302711810093172.post-8439493066319526682014-03-22T05:52:00.002-07:002014-04-22T05:57:13.355-07:00BOHATEROWIE<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz5-oo1hAMTtpYAFntzRwIUxQJb5IJR5g2sdJe_DOS4wvuMt9zJD4Bb-7VNIfybcaK13IFAHQUaFk9oyKYLpV_iFUVRcWpU3NNqFMLOoKnUJ1N-zp49dsGaNnFBTFipWEQ6qCM6lo4Gxoq/s1600/sliczna-dziewczyna-d.png" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz5-oo1hAMTtpYAFntzRwIUxQJb5IJR5g2sdJe_DOS4wvuMt9zJD4Bb-7VNIfybcaK13IFAHQUaFk9oyKYLpV_iFUVRcWpU3NNqFMLOoKnUJ1N-zp49dsGaNnFBTFipWEQ6qCM6lo4Gxoq/s1600/sliczna-dziewczyna-d.png" height="320" width="206" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Nikol Niki</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
18 letnia dziewczyna, </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Wesoła radosna drobnej postury . </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Niczego się nie boi jest odważna, ma ukryty pazur w sobie.</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Uwielbia adrenalinę jej hobby jest szybkość.</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Kocha się ścigać czy to motorem czy samochodem.</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Wielka imprezowiczka </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Jest w gangu razem z przyjaciółka Stef jej bratem Maxem i Alanem </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizBMlzVpPX6ASZtfRmuvIZL-AC46oNncU6U6v9Vy-GLagkXcoM2EepdsnpDKTzSG4dh16yRPmiOpEzsPvG-QWwQ6IY10R8mAV0FRjQ1w-WARBqnc_jFUqOZxfl3ZOR2b3Z9vzTgK_c3hWD/s1600/dziewczyna-z-tatuazem-likely-pl-19ea1636.png" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizBMlzVpPX6ASZtfRmuvIZL-AC46oNncU6U6v9Vy-GLagkXcoM2EepdsnpDKTzSG4dh16yRPmiOpEzsPvG-QWwQ6IY10R8mAV0FRjQ1w-WARBqnc_jFUqOZxfl3ZOR2b3Z9vzTgK_c3hWD/s1600/dziewczyna-z-tatuazem-likely-pl-19ea1636.png" height="320" width="213" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Stefania, Stef</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
18 letnia dziewczyna</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
wesoła, szalona, tysiąc pomysłów na minute </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
jest nieśmiała, ale w grypie staje sie wg inna odważniejsza</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Kocha Noemi jak swoja siostrę przyjaźnią sie od dziecka </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Motory i Samochody to jej miłość<br />
<br />
<img height="320" src="http://pap.az/uploads/pap/fotos/yarawiqli-deymon-.jpg" width="320" /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Alan </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
20 lat</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
on rządzi gangiem porywczy agresywny </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
adrenalina to jego drugie imię </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Lubi czasami coś wciągać mówi ze to go rozluźnia i zapomina o teraźniejszości </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8GHD_DPGRuJYf13X3Rv-Kzm3KLU0-V8_gW_Xd2HKaNNP1KwmaoChecqgOiYnbrkhkan85EqyGN0UDguAHiQsw1WIidGX0Nufc-Z718J6v2cacrPWDRg1suR4VwfV2ASMvxkLBdQojF1CI/s1600/przystojny-chlopak-likely-pl-6aa528c2.jpeg" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8GHD_DPGRuJYf13X3Rv-Kzm3KLU0-V8_gW_Xd2HKaNNP1KwmaoChecqgOiYnbrkhkan85EqyGN0UDguAHiQsw1WIidGX0Nufc-Z718J6v2cacrPWDRg1suR4VwfV2ASMvxkLBdQojF1CI/s1600/przystojny-chlopak-likely-pl-6aa528c2.jpeg" height="320" width="224" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Max </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
20 lat </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
kocha się ścigać wciągnął w to swoją siostrę i Nikol </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
najlepszy przyjaciel Alana </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_I3j5W99JTOuQ8-ImXPAfSTah_IEFBhhPm9xPNwtQgB2YiA8-rgoiW6DmNI4MvpNc7RP4194FI1tsN0unQdLnVbOx8_dtahLi2f_jW2KKXlKoGNR8pDpl31lrkiRzUakj3oDJIuNfbtta/s1600/1512360_750532701640936_1112402987_n.png" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_I3j5W99JTOuQ8-ImXPAfSTah_IEFBhhPm9xPNwtQgB2YiA8-rgoiW6DmNI4MvpNc7RP4194FI1tsN0unQdLnVbOx8_dtahLi2f_jW2KKXlKoGNR8pDpl31lrkiRzUakj3oDJIuNfbtta/s1600/1512360_750532701640936_1112402987_n.png" height="320" width="242" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Harry 20 lat </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD0eYFNbmQ2Whmtwlfc8mp3llWy0R8bsCHRE1Wm9OPIHYXoJiWbVqpUNjAqHpwG_HsQKpoCrK3Br_kfdYsZ3wIZyMRccD2asfJ6x9AE7_e6wMEr1EVasdq15CUbDr9rOBXSnT7kSAc43TM/s1600/1470064_725445280816345_1123136828_n.jpg" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD0eYFNbmQ2Whmtwlfc8mp3llWy0R8bsCHRE1Wm9OPIHYXoJiWbVqpUNjAqHpwG_HsQKpoCrK3Br_kfdYsZ3wIZyMRccD2asfJ6x9AE7_e6wMEr1EVasdq15CUbDr9rOBXSnT7kSAc43TM/s1600/1470064_725445280816345_1123136828_n.jpg" height="320" width="261" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Niall 21 lat </div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxdVeSCDRnAhnpcHjgm1FmZm-oDEm7go1bZuGLW1dzAoKBfg1GgGlDDUOXc7NNv68pa7AiuyFf5Ms8S_ayx3R0mJFbE8ybT2hGWDo5Fr8Rc3JHjDBy-Boib1RRcxp1mGxw2GuOJoWZBFe_/s1600/1508044_737266232967583_1600324492_n.png" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxdVeSCDRnAhnpcHjgm1FmZm-oDEm7go1bZuGLW1dzAoKBfg1GgGlDDUOXc7NNv68pa7AiuyFf5Ms8S_ayx3R0mJFbE8ybT2hGWDo5Fr8Rc3JHjDBy-Boib1RRcxp1mGxw2GuOJoWZBFe_/s1600/1508044_737266232967583_1600324492_n.png" height="320" width="243" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Zayn 21 lat</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoOIoG6iGDWOBu_DOrFh6UYa_sv5muCMo9WPl3138X8B3rjoEOntlF8rJL8ztT28HGJ3Tbi-ZfFOCMIdiBibsCYCJAvuuyVO2Fg83oqMvEmYTzVzuBwBENdIRI3Hnbz4lB2LX3SBabOho1/s1600/1526683_353744748102030_633523713_n.jpg" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoOIoG6iGDWOBu_DOrFh6UYa_sv5muCMo9WPl3138X8B3rjoEOntlF8rJL8ztT28HGJ3Tbi-ZfFOCMIdiBibsCYCJAvuuyVO2Fg83oqMvEmYTzVzuBwBENdIRI3Hnbz4lB2LX3SBabOho1/s1600/1526683_353744748102030_633523713_n.jpg" height="320" width="239" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Liam 21 lat</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFsohjziPcfzOPM5x58IZmXQH10JUFFv60FV1qzAYtO-B7niWXSgmFwBJcduBTeOlfHd7_7bBJioGGDc_cda1nUdu9Cg_7y9dg2GcsAEplRfONRkvn1zpZHKFjgeUtQPrlLHwIPfKN_ao8/s1600/1526604_741649852529221_1396041770_n.jpg" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; line-height: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFsohjziPcfzOPM5x58IZmXQH10JUFFv60FV1qzAYtO-B7niWXSgmFwBJcduBTeOlfHd7_7bBJioGGDc_cda1nUdu9Cg_7y9dg2GcsAEplRfONRkvn1zpZHKFjgeUtQPrlLHwIPfKN_ao8/s1600/1526604_741649852529221_1396041770_n.jpg" height="320" width="213" /></a></div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; text-align: center;">
Louis 23 lata</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16995014608521773144noreply@blogger.com2