CZYTASZ KLIKNIJ TAK W ANKIECIE <3
MIŁEGO CZYTANIA
Słoneczka zaczyna się II część PAMIĘTAJCIE
"Nigdy się nie poddamy. Jesteśmy królami całego świata"
Całymi dniami siedziałam w domu sama ... nie miałam kontaktu z Stef ani Max'em jakby się rozpadli.


- wiem że tam jesteś - cisza czym szybciej pobiegłam po telefon - Nie daruje skurwielowi tego pożałuje - czym szybciej złapałam telefon i zadzwoniłam do Harry'ego
Ręce mi się trzęsły od tego wszystkiego ...
- Otwieraj sukoo !!!! Zaraz popamiętasz mnie
Harry <włącz>
Siedzimy właśnie w naszym magazynie. Mam za złe ze nie spędzam dużo czasu z Nikol ale teraz na prawdę nie miałem czasu. Czasami robiliśmy wolne na dzień lub dwa żeby chociaż z nią posiedzieć ale to wiadomo że nie wystarcza ... Poczułem wibracje w telefonie szybko wyjąłem go z kieszeni i odebrałem
- Nikol

-HARRY !!!!!!!!! POMOCY- usłyszałem jej krzyk
-NIKOL - krzyknąłem słyszałem szarpanie się i jej krzyki moje serce biło tak szybko jakby chciało zaraz wyskoczyć. Nagle cisza nic zero nie słychać
- Nikol- powiedziałem cicho w słuchawce słyszałem tylko czyjś odgłos
- Powodzenia Styles - usłyszałem jakiś głos i ktoś się rozłączył. Komórka opadła a ja nie wiedziałem co sie dzieje czas koło mnie się zatrzymał ... Co sie stało co to było nie wiedziałem sam... Coś sie stało mojej Nikol moje serce pękało w szwach
- Harry co jest - szarpnął mną Zayn a ja dalej nic ...
- Harry do cholery co sie kurwa stało - krzyknął Niall. Ogarnij sie ogarnij sie
- Jedziemy do domu w tej chwili - krzyknąłem i wyleciałem jak oparzony zabierając telefon i wybierając numer Nikol z nadzieja ze odbierze ... Chłopcy pobiegli za mną i wsiedliśmy do samochodu po około 5 min byliśmy pod domem. Chłopcy nic nie mówili wybiegłem z samochodu do domu. Drzwi były wyważone
-NIKOL !!!- krzyknąłem nic zero reakcji wszystko porozwalane jakby przeszedł tajfun przez mieszkanie
- kurwa Harry co sie tu stało - złapał się za głowę Louis. Czym szybciej pobiegłem do naszej sypialni tam też drzwi leżały na podłodze. Powoli wszedłem do pokoju złapałem się za głowę wszystko leżało na podłodze okręciłem sie wokół pokoju i zobaczyłem telefon Nikol podniosłem go. Co do cholery tu się stało gdzie jest Nikol gdzie moja perełka...
- Harry chodź tu szybko - krzyknął Liam zleciałem jak opętany do kuchni gdzie wszyscy stali

" No witaj Styles jak tam życie. Dawno się nie widzieliśmy a widać po twojej suni dużo u ciebie się zmieniło. Ha w chuj u ciebie sie zmieniło zapomniałeś o swoich starych znajomych chuju ... Kasą też nie gardzisz a mi jest bardzo przydatna. Więcej dowiesz się z czasem trzymaj telefon swojej kurewki a za nie długo się odezwę. Sądze ze ona jest dobra co ? jak myślisz Styles ?
POWODZENI STYLES"
Zatkało mnie zrobiłem wielkie oczy o co tu chodzi ... w tym momencie zaczął wibrować jej telefon. Szybko odebrałem i dałem na głośno mówiący
- Halo ?
Wybaczcie nie mam weny. wiem ze rozdział do bani ale nie chciałam żebyście czekali <3 proszę o komentarze :***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz